Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
31 sierpnia 2014 08:21 | ID: 1142068
31 sierpnia 2014 11:28 | ID: 1142120
hej,
u mnie bez zmian. Jutro na 8 do szpitala i zobaczymy. Mam nadzieję że oksytocyna zadziała i będzie już Emilka z nami :)
Paula, jutro ważny dzień dla Was, Filip ma 1 dzień przedszkolaka :) Trzymam kciuki.
Czyli szczepicie 5w1. A co do niezapowiedzianych gości to ja cały zeszły tydz ich miałam. Koleżanki z dziećmi, teściowie i kurcze wszyscy siedzieli do późna, myślałam że oszaleje, ale każdy chciał się jeszcze przed rozwiązaniam spotkać....a ja potem padałam i spać.
31 sierpnia 2014 19:40 | ID: 1142228
U mnie tez maluch ma problem z chwytaniem akurat lewej piersi, zdecydowanie woli prawa. I raz mu sie uda innym razem nie uda dobrze chwytac, wiec z lewej najwyzej sciagam laktatorem i daje z butelki.
Ogolnie maluch ma takie fazy ze trzy dni dobrze ssie, chwyta cycek, a potem przy ktoryms karmieniu jakby mu nie wychodzi, czy to normalne? Jakby sie resetowal hehe. Ogolnie ma duzy apetyt ale pewnie dlatego ze spory sie urodzil, byla u mnie polozna i mowila o walczeniu o laktacje i czestym przystawianiu do piersi ale obawiam sie ze wkrotce zabraknie mi mleka, mimo ze staram sie co 3 godz go karmic (chyba ze chce czesciej) i dluzsza nocna przerwa.Troszke niefajne jest takie atakowanie mam wlasnie przez srodowisko medyczne ad karmienia naturalnego, bo przeciez gro kobiet jak ja chce karmic naturalnie ale nie ma tyle mleka.
Czy ktoras z obecnych mam karmila swoje pierwsze dziecko piersia i modyfikowanym mlekiem? czy dziecko sie przyzwyczaja do butelki tak bardzo ze potem cycka nie chce? Bo ja chyba bede musiala mieszane wprowadzic karmienie cos tak patrze, na razie wystarcza na styk, cos tam sciagne laktatorem ale przeciez glodnego placzacego dziecka nie zostawie.
Ewcia trzymamy kciuki zeby jutro sie udalo wszystko ok!! Zobaczysz jakie to fajne uczucie w koncu zobaczyc dziecko (szczegolnie dla nas mam po raz pierwszy niebywale uczucie)!!
mnie też się wydaje że mój świat ostatnio kręci się wokół sprzątania a jak ktoś mnie z nienacka odwiedzi i tak mam bałagan czego się wstydzę
Ila tez tak mam :) Ciezko sie przestawic ze jest nieposprzatane tak jak dotad :) Ale coz.. Mi czasu brakuje juz na wszystko miedzy tymi karmieniami a czasem jedno trwa do godziny zanim dobrze zlapie, zanim zje, pomarudzi i co przewinac i zostaje 1,5 godz. do nastep.karmienia, a trzeba zjesc, umyc sie, ehhh :)
31 sierpnia 2014 21:43 | ID: 1142311
Ewa trzymam kciuki:* powodzenia:*
Madzii, Iga jest i na piersi i na cycusiu do tego korzystam z usług smoczka i ona nie ma żadnych problemów z piciem mleczka z piersi,a le czytałam że niektóre dieci przyzwyczajają się do butelki. Ja staram się dawać pierś potem butelke. Może trzy godz przerwy to za długo?Z tego co mi położne mówiły w szputalu to pierś powinno przystawiać się na żadanie
31 sierpnia 2014 22:37 | ID: 1142333
Niewiem jak ja dziś zasnę... jadę na 8 do szpitala. Mam nadzieję że pójdzie sprawnie :) Odezwę się pewnie po powrocie ze szpitala, niemam neta w kom.
Madzia, widzę że Michaś kaprysi z karmieniem. Z tego co wiem od koleżanek które dokarmiały mlekiem modyfikowanym to za jakiś czas dzieciaki tylko piły z butli, a pokarm w piersiach im zanikał. Ale wiesz każda mamusia jest inna jak i dziecko. Tak jak pisze Ilonka, może karm go częściej.
1 września 2014 01:11 | ID: 1142356
Ja karmiłam mojego syna i piersią i butelką.zawsze pierwsza była pierś a później jak widziałam że nie dojadł to dokarmiałam butlą.nocne karmienie było zawsze z cycusia.teraz podeszłam do karmienia na spokojnie i jakoś tak gładko poszło.bo mała ładnie je i przesypia 3 4 godz.w nocy nawet dłużej jej się zdarzy.czasami muszę ją budzić.na karmienie.położna mówi nie budzić ,a lekarz że budzić.po wadze widzę że przybiera więc chyba jest ok.
Jutro wielki dzień Adaś do przedszkola idzie.niewiem jak ja to przeżyje.
1 września 2014 06:16 | ID: 1142358
1 września 2014 12:12 | ID: 1142449
Ewcia - powodzenia - ale będzie się działo :) Czekamy na dobre wieści :)
Paula to ważny dzień dla Filipka - jesli polubi przedszkole i znajdzie fajne towarzystwo to jeszcze zobaczysz jak ci się łezka w oku zakręci jak nie będzie chciał z przedszkola wracać :) daj znać jak po pierwszym dniu...
Moja Gabi też dziś do przedszkola po przerwie wakacyjnej - nie mogła się doczekać,żeby zobaczyć swoje koleżanki. Ważny dzień,więc po przedszkolu jedziemy na uroczysty obiad -dodatkowo świętujemy 2-rocznice ślubu :)))
Rozmaiwacie o karmieniu. Ja też przeżywalam kryzysy,bo mleczko trochę ustało i mała się wkurzała,wierciła. Ale polecam herbatki na laktacje. Czytałam skład: m.in melisa a to pomaga w uspokojeniu siebie i maluszka.
Becia-spokojnie- jeśli Agatka ładnie przesypia to mi też mówiono,żeby nie budzić. Moja mała potrafi pospać nawet 6 godzin. a ladnie przybiera na wadze.
1 września 2014 17:29 | ID: 1142569
hej:)
Mamusie przedszkolaczków, jak wrażenia po pierwszym dniu?
Dagmaro, wszytskiego najlepszego:) dużo wytrwałości i miłości :*
1 września 2014 20:09 | ID: 1142592
ja Antosia karmiłam mieszanie i było ok i chwytał piers i butle a teraz Franio na noc dostale mm i zmieniłam na Bebilon bo po bebiko chyba brzuszek go bolał.. poza tym tylko raz na dobę kupkę mi robi i zaczne zmieniac mleko mam nadzieję ze będzie ok :-)
Antek pierwszy dzień w przedszkilo ok :_) chętnie idzie narazie bo dużo zabawek nowych..jutro na 5 godz idzie i co ja robić będę haha
1 września 2014 21:56 | ID: 1142609
Moja mała dziś przespała całą noc.Obudziła się o 7 głodna jak diabli.Chyba ją nie będę budzić bo nadrabia w dzień.
Adaś w przedszkolu super.Wstał bez problemu.Zaprowadziłam go dałam całuska i poszłam.trochę mi się łezka zakręciła w oku,ale Adaś był dzielny.i podobno nawet spał.narazie jest super.jak u was pierwszy dzień:D
2 września 2014 10:43 | ID: 1142699
hej,
ja jeszcze w dwupaku. Emilka uparciuch nie chce wyjść. Nie zareagowałam wczoraj na kroplówkę i ponoć nic się nie zapowiada. Wróciłam do domu i zalecenie lekarza figle z mężem :) Jutro idę na ktg i mają podjąć decyzję co dalej. Za pewne drugie wywoływanie a jak nie to cc. Najważniejsze że z córcią wszystko dobrze, rusza się pięknie a widać że chce moja cierpliwość sprawdzić. Jutro już 42 tydz się zacznie...
Dagmaro, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Dużo szczęścia i miłości :)
Mamusie przedszkolaków miały wczoraj ważny dzień :) ale dzieci to wolą rówieśników towarzystwo więc problemów na pewno nie było :)
Jeśli chodzi o herbatki na lakatację to też słyszałam że pomagają, nawet dostałam po koleżance zapas. Najważniejsze się nie poddawać :)
2 września 2014 15:28 | ID: 1142777
hej:)
Oj Ewciu, a ja już myślałam że następny Twój post będzie o narodzinach Emilki, no nic czekamy dalej :) uparciuch z tej Twojej córci... Zyczę powodzenia kochana! :*najważniejsze że wszytsko jest wporządku
3 września 2014 20:16 | ID: 1143043
Hej mamusie co u was słychać? Jak maluszki? Ja od wczoraj siedziałam jak na szpilkach, koleżanka pojechała rodzić córcie i miejsca znależć sobie nie mogłam, dzisiaj urodziła śliczną kruszynkę, mam nadieje że będą sie z Igusią lubiły :) moja Iguśka to taka ciekawska się zrobiła, mama była na grzybach i poszłam jej pomóc obrać grzyby, Iga była w wózyczku przy mnie i praktycznie nic nie zrobiłam bo chciała być tylko na rączkach w pozycji pionowej żeby wszystko widzieć:) mama to się z niej uśmiała, dziecko w wózku albo poziomo na rączkach = ryk, na rączkach pionowo = zadowolenie :)
4 września 2014 13:07 | ID: 1143219
Hej mammy, no Ewcia widze ze Twojej corci sie nie spieszy na swiat :) Ale najwazniejsze ze z dzidzia wszystko dobrze.
Mamy czerwcowo-lipcowe za to juz macie miesieczne pociechy :) Oj u nas dopiero dwa tygodnie stuknely wczoraj, bylismy na wazeniu i waga odbija do gory :) Jeszcze nie osiagnal wagi urodzeniowej ale przynajmniej nie spadl ponizej wagi wypisu ze szpitala.
Wczoraj znowu "zgrzeszyłam" mlekiem sztucznym ;p Maly zjadl obie cycki, a potem dalej szukał jedzenia, wiec doslzismy do wniosku ze nie ma co go meczyc tylko dokarmic. Wtedy sobie zasnal :) Zaczal lepiej jesc z lewej piersi ale nawet razem z prawa na niektore posilki mu nie wystarcza, a jak go karmie co np.2,5 godziny to mi sie nie nazbiera jeszcze tyle aby on sie najadl.
A poza tym jest rozkoszny :) gdyby nie to karmienie ehh...
4 września 2014 15:27 | ID: 1143300
no i klops..Frania wysypało na buziulce :-( chyba od mleka bo w niedzielę na Bebilon zmieniłam bo miał problemy z brzuszkiem i myślę, że to po tym Bebiko co na noc dawałam..masakra jakaś ! musże ten Bebilon odstawić na chwilę mam nadzieję, że przejdzie wysypka!!!!
poza tym to już drugi dzień nie robi kupki i koperkowej za bardzo też nie chce pić..jejku z Antosiem nie miałam żadnych problemów to Franio nadrabia! uroki macierzyństwa..
4 września 2014 22:41 | ID: 1143368
No i mamy pierwszy kryzys w przedszkolu.Adaś bardzo dzisiaj płakał a ja razem z nim.nie chce jeść nie chce spać.tak bardzo mi było go dzisiaj szkoda.I jeszcze do tego mój mąż który ma urlop i zamiast mi pomagać to jeździ sobie na grzybki i rybki.mam go dosyć.Z Agatką jutro idę na ważenie.dobrze ze mała grzeczna.
5 września 2014 06:34 | ID: 1143384
hej hej :)
nie mam czasu ostatnio na nic, mam na głowie firmę od elewacji domu, zgodziłam się na podawanie im obiadów więc latam między przedszkolem, kuchnią a karmieniem, przewijaniem Hani :) Hania dziś skończy 7 tygodni - ale ten czas leci, wczoraj z młodą byłam na szczepieniu Hania waży już 5160g i ma 59 cm :) wczoraj po szczepieniu bardzo płakała ale całe szczęście wieczorem się uspokoiła, mąż wczoraj przyniósł 1000 prawdziwków i razem z mamą do późna to obrobiłyśmy
u nas w przedszkolu fajnie, wczoraj byłam na zebraniu i zaczęło się od składek, skłaeczek i niezła sumka się nazbierała, ilip przez jeden dzień miał kryzys - w niedzielę obchodzimy 3 urodziny a w poniedziałek niesiemy cukierki :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.