Kiedyś byli młodzi. Byli rodzicami, dzięki którym następne pokolenie mogło żyć i miało zapewnioną opiekę oraz byt. Potem zostali dziadkami, czasem niezastąpionymi, zwłaszcza kiedy trzeba się było zaopiekować kolejnym pokoleniem. Czy kiedy sami stali się starzy i być może niedołężni, nie...
Jako naród nie potrafimy jeszcze myśleć bez emocji o osobach, które powierzają swoich bliskich personelowi domu spokojnej starości. Nie zauważamy, że mogą one kierować się pobudkami innymi niż egoistyczne. Decyzja o "pozbyciu się" członka rodziny nie zawsze wynika bowiem z chęci uwolnienia...