Jest romantycznie, super. Dochodzi do czegoś więcej -a tu pęka prezerwatywa. No i co teraz ? Co sądzicie o pigułce "po" czy taka metoda zabezpieczenia jest skuteczna?
27 kwietnia 2012 20:25 | ID: 778150
Jak nie dopuszcza do zagnieżdżenia to o jakim zarodku mowa?
A powiedz mi, co to jest "ciąża pozamaciczna"? Skoro przyjmujesz, że ciąża zaczyna się dopiero od momentu, w którym zarodek zagnieździ się w macicy... to jak to możliwe, że istnieje coś takiego, jak "ciąża pozamaciczna". Przecież to sprzeczne z przyjętą przez Ciebei definicją.
Przecież to logiczne, że liczy się moment, gdy obie komórki się połączą, a nie ten, w którym dopiero zagnieżdżą się w macicy...
Bertt ciekawe ile dorobisz się dzieci i czy bedzie stać Cię je wychować i wyksztalcić
Też się zastanawiam, ile będę miał dzieci (i czy w ogóle, bo nigdy nic nie wiadomo). Osobiście myślę o min. 3, może 5, ale ile ich będzie - tego nie wiem :-)
po za tym wspołczuję Twojej kobiecie. Powinieneś na pierwszej randce powiedzieć jej o swoich poglądach...Masakra.
O to niech Cię głowa nie boli. Ona na pewno nie będzie tak panicznie bała się dzieci. I będzie potrafiła logicznie myśleć :-)
to nie metoda zabezpieczenia ... od zabezpieczenia sa prezerwatywy, pigulki, spirale etc ale nie te tabletki...
Na dlużdzą metę napewno nie, ale czasami jest koniecznością.
To nie konieczność, tylko wolny wybór, a który taka osoba ponosi odpowiedzialność... podobnie jak ci, którzy jej w tym pomogli.
Bertt ciekawe ile dorobisz się dzieci i czy bedzie stać Cię je wychować i wyksztalcić-po za tym wspołczuję Twojej kobiecie. Powinieneś na pierwszej randce powiedzieć jej o swoich poglądach...Masakra. Sylwiaws jak napewno wiesz ta tabletka najwiekśza skuteczność ma w ciagu 24 godz-myślisz, że już jest za późno? Jak nie dopuszcza do zagnieżdżenia to o jakim zarodku mowa?
tylko że obawiam sie ze dziewczyny nieodpowiedzialne mogą je zażywać w dużych ilościach później niż 24 godziny. Wiadomo kurier nie dojedzie, w aptece nie ma lub co gorsza dziewczyna zorientuje sie do czegoś doszło kilka dni później od koleżanek. Nie każda kobieta jest odpowiedzialna. A co gdy dziewczyna profilaktycznie bedzie zażywać taka tabletkę nie wiedząc ze jest juz w ciąży? Niektóre dziewczyny dowiadują sie o ciązy w 3-4 miesiącu. Taka tabletka niesie ze soba duża odpowiedzialność.
To ważne zdanie, bo pokazuje jeden z efektów działania wszelkiej antykoncepcji czy środków wczesnoporonnych - uczą, że nie trzeba ponosić odpowiedzialności za swoje życie. Demoralizują.
Sylwia masz racje, niektóre dziewczyny sa nieodpowiedzialne. Tabletkę można wziąć do 72 h-póżniej jest za późno. Tylko w strajnych wypadkach można ją brać-także nie można jej ciagle używać jako metody antykoncepcyjnej. Tabletkę można kupić w aptece i w razie takiej "awarii" nie ma problemu z jej zakupem. Gorzej, że jest na receptę, ale lekarz wypisuje ją bez problemu. Myślę, że warto zaopatrzyć się w nią wcześniej i mieć ją przy sobie w razie co. Myślę, że niektórych mlodych ludzi wiedza jest znikoma i dlatego dochodzi do takich dziwnych sytuacji. Najskuteczniejsza jest jezeli się weźmie ją w ciągu 24 godz-później skuteczność się zmiejsza-dlatego uważam, że warto taką mieć i później się nie stresować.
A ja uważam, że młodych ludzi trzeba przede wszystkim wychowywać do tego, żeby nie dopuszczali do sytuacji, w których chca sięgnąć po tabletkę.
27 kwietnia 2012 20:29 | ID: 778152
Znajdę Ci i wyślę co lekarz napisał na temat tych tabletek-ciekawe jak ich argumenty oblalisz...
Pewnie tak, jak wszystkie inne: logiką :-) Tobie też polecam!
27 kwietnia 2012 21:23 | ID: 778192
Znajdę Ci i wyślę co lekarz napisał na temat tych tabletek-ciekawe jak ich argumenty oblalisz...
Pewnie tak, jak wszystkie inne: logiką :-) Tobie też polecam!
kurdę ja tez uważam że to tabletka wczesnopronna jak zreszta napisalam pierwsza pod postem. dla mnie dyskusja jest zbędna w tej kwestii ponieważ, kazy ma inne zdanie i ma prawo je mieć, i przekonywanie do swoich racji nie ma sensu. Jeśli ktoś sobie wmówi że tak powinno być zeby młode dziewczyny brały to ŚWINSTWO to tak będzie niestety niektórym logiki w tym świeci brakuje, Najważniejsze mieć swoje ZDANIE i potrafić je powiedzieć.
TAK! JESTEM PRZECIWNA ABORCJI I TEGO ABY MŁODE OSOBY NIEŚWIDOME TEGO CO NIESIE ZA SOBĄ SEX Z NIEGO "KORZYSTAŁY"
może niebyło by tyle domów dziecka i niechcianych, zabitych ,bezbronnych dzieci w śmietnikach.
może by nie bylo tyle przemocy wobec dzieci które niczemu nie sa winne, przeciez same sie na swiat nie prosiły
MOŻE - Ale kto wie jak było by naprawdę jaki był ten świat!!
28 kwietnia 2012 07:00 | ID: 778283
Ja nadal uważam, że każdy powinien mieć prawo wyboru. Mamy wolny kraj i powinniśmy decydować za siebie-a nie ktoś za nas. Czy byłoby lepiej-ja myślę że tak. Zobacz co wyrasta z dzieci niechcianych i niekochanych. Parę razy spotkałam się z tym, że kobieta na siłę próbowala poronić bo nie chciała dziecka-urodziła z poważna wadą. Nastolatki rodzą w ubikacji po czym uciekają zostawiając dziecko-czy to ma sens? Czasy są coraz cięższe i takich przypadków zacznie przybywać. Zobaczcie ile jest rodzinnego na dziecko-na co to starczy? Wszystko idzie w górę -tylko pensje nie. Tragedia!
28 kwietnia 2012 07:32 | ID: 778299
Czasy są coraz cięższe? To obejrzyj się w przeszłość i zobacz, jak było kiedyś - wojny, fatalny dostęp do medykamentów, niski poziom higieny, drakońskie kary, itd. itp. - żyjemy w naprawdę dobrych czasach.
Próbujesz osądzić młodych ludzi przez pryzmat jakichś patologii, które, choć się zdrzają, są tylko ułamkiem procenta wszystkich takich sytuacji.
Piszesz o wolności i wyborze - i ja się z Tobą zgadzam. Każda kobieta/każda para powinna takiego wyboru dokonywać: albo są gotowi na dziecko, wtedy mogą iść do łóżka (po mojemu, gdy są małżeństwem), albo nie są gotowi... wtedy niech idą na spacer.
Bo kto stanie w obronie tego dziecka, które zostało poczęte, skoro nawet jego matka chce je zabić? Wtedy to do nas należy obowiązek obrony go. Trzeba bronić słabszych i tych, którzy sami się bronić nie potrafią. Inaczej doprowadzimy do rozlewu jakiejś makabrycznej cywilizacji śmierci, o której mówił Jan Paweł II, w której matki zabijają bez oporów własne dzieci... (no bo ciężkie czasy, bo nie teraz, bo może później, itd.)
A to, że dziecko nie było planowane, nie znaczy, że będzie niechciane.
28 kwietnia 2012 07:54 | ID: 778310
Mam dla Ciebie propozycje: chcesz pomoć tym dzieciem? Albo zaadoptuj albo wspieraj różne organizacje. Dla mnie liczą się czyny a nie slowa.
28 kwietnia 2012 08:55 | ID: 778319
Mam dla Ciebie propozycje: chcesz pomoć tym dzieciem? Albo zaadoptuj albo wspieraj różne organizacje. Dla mnie liczą się czyny a nie slowa.
a dla Ciebie moja Rada chesz pokazac nam ze mozna(Przecież dla Ciebie liczą się czyny!!) pocznij dziecko a potem je zabij żeby dac sobie sadysfakcje że masz prawo wyboru!
28 kwietnia 2012 09:48 | ID: 778333
Mam dla Ciebie propozycje: chcesz pomoć tym dzieciem? Albo zaadoptuj albo wspieraj różne organizacje. Dla mnie liczą się czyny a nie slowa.
Najpierw daj tym dzieciom szansę się urodzić.
28 kwietnia 2012 12:37 | ID: 778352
Ja nadal uważam, że każdy powinien mieć prawo wyboru. Mamy wolny kraj i powinniśmy decydować za siebie-a nie ktoś za nas. (...) Czasy są coraz cięższe i takich przypadków zacznie przybywać. Zobaczcie ile jest rodzinnego na dziecko-na co to starczy? Wszystko idzie w górę - tylko pensje nie. Tragedia!
1. Świetnie! Jeśli każdy, to też to dziecko! Bo kobieta w dużej większości przypadków wybór miała - przed seksem. A za gwałt też nie powinno ponosić kary to niewinne dziecko, a jego ojciec!
2. Wolny kraj nie oznacza anarchii. Prawa i obowiązki a także zakazy i nakazy potrzebne są dla prawdziwej wolności.
3. Znów historia się kłania ... mnie uczono, że w starożytności też były porzucane dzieci ... jest nawet taki dobrze znany mit o Romulusie i Remusie - może kojarzysz? Po prostu wcześniej nie było mediów, które to nagłaśniały, co nie oznacza, że to zło (a nie wybór - nazywajmy rzeczy po imieniu) się nie działo. Teraz to dopiero mamy mnóstwo wiedzy i możliwości, żeby niechciane ciąże zmniejszyć do minimum, tylko czy chcemy z tej wiedzy korzystać, czy wolimy się truć, faszerować świństwami i okłamywać samych siebie mimo możliwości jakie daje USG i tym podobne badania.
4. Jakiś wiek temu na jedno dziecko przypadało dużo mniej pieniędzy niż dziś, a jednak ludzie mieli kilkoro albo i kilkanaścioro, więc nie tragizuj z wydatkami.
Kto stanie w obronie tego dziecka, które zostało poczęte, skoro nawet jego matka chce je zabić? Wtedy to do nas należy obowiązek obrony go. Trzeba bronić słabszych i tych, którzy sami się bronić nie potrafią. Inaczej doprowadzimy do rozlewu jakiejś makabrycznej cywilizacji śmierci, o której mówił Jan Paweł II, w której matki zabijają bez oporów własne dzieci... (no bo ciężkie czasy, bo nie teraz, bo może później, itd.)
A to, że dziecko nie było planowane, nie znaczy, że będzie niechciane.
Mam dla Ciebie propozycje: chcesz pomoć tym dzieciom? Albo zaadoptuj albo wspieraj różne organizacje. Dla mnie liczą się czyny a nie slowa.
A czemu zakładasz, że tego nie robi?
Ja wspieram różne fundacje na rzecz dzieci, angażuję się w akcje pomocowe, w Duchową Adopcję Dziecka Poczętego ... adoptować jeszcze nie mogę, ale i takiej możliwości nie wykluczam.
Mam dla Ciebie propozycje: chcesz pomoć tym dzieciem? Albo zaadoptuj albo wspieraj różne organizacje. Dla mnie liczą się czyny a nie slowa.
a dla Ciebie moja Rada chesz pokazac nam ze mozna(Przecież dla Ciebie liczą się czyny!!) pocznij dziecko a potem je zabij żeby dac sobie sadysfakcje że masz prawo wyboru!
Daruusssia! Bałabym się, że z tej rady skorzysta A co do samej "sadysfakcji" - nie wiem, czy to specjalnie, czy literówka, ale pięknie pokazuje, że to nie wybór a SADYZM w stosunku do biednego dziecka!
28 kwietnia 2012 13:13 | ID: 778357
http://wpadka.pl/metody-antykoncepcji/metody-antykoncepcji-po/antykoncepcja-po--antykoncepcja-awaryjna-
Chyba powinniście poczytać sobie. W innym artykule dokładnie przeczytałam, że pigułka jest mylnie interpretowana i wcale nie srodkiem wczesnoporonnym. Nie probuję Was do niej przekonać bo każdy ma swo rozum i wolę. Tylko nie porównujcie tego do zabójstwa dziecko bo to chore-pozdrawiam.
28 kwietnia 2012 16:30 | ID: 778395
Ciekawe co Bartt zagorzaly przeciwnik antykoncepcji i obronca zycia sadzi o ciazy pozamacicznej? usunac czy nie ?
28 kwietnia 2012 16:36 | ID: 778396
Pewnie wolałby zeby kobieta umarla-bo to też aborcja. Przecież plemik żeby dostać się do komórki jajowej i ją zaplodnic musi pokonać długą droge-to nie jest tak, że w ciągu paru minut jesteś w ciąży..
28 kwietnia 2012 20:29 | ID: 778415
Ciekawe co Bartt zagorzaly przeciwnik antykoncepcji i obronca zycia sadzi o ciazy pozamacicznej? usunac czy nie ?
a gdzie Twoja chrześcijańska postaw się schowala co? czy to od humorku zależy raz tak raz tak? raz wierze i jestem oddana a raz ubliżam i nie liczę sie z cudzymi odczuciami? jakaś nowa moda?
28 kwietnia 2012 20:31 | ID: 778416
Mam dla Ciebie propozycje: chcesz pomoć tym dzieciem? Albo zaadoptuj albo wspieraj różne organizacje. Dla mnie liczą się czyny a nie slowa.
a dla Ciebie moja Rada chesz pokazac nam ze mozna(Przecież dla Ciebie liczą się czyny!!) pocznij dziecko a potem je zabij żeby dac sobie sadysfakcje że masz prawo wyboru!
Daruusssia! Bałabym się, że z tej rady skorzysta A co do samej "sadysfakcji" - nie wiem, czy to specjalnie, czy literówka, ale pięknie pokazuje, że to nie wybór a SADYZM w stosunku do biednego dziecka!
Kasiu specjalnie choć nie liczyłam ze ktoś to zrozumie to przesłanie
29 kwietnia 2012 01:05 | ID: 778476
http://wpadka.pl/metody-antykoncepcji/metody-antykoncepcji-po/antykoncepcja-po--antykoncepcja-awaryjna-
Chyba powinniście poczytać sobie. W innym artykule dokładnie przeczytałam, że pigułka jest mylnie interpretowana i wcale nie jest srodkiem wczesnoporonnym. Nie probuję Was do niej przekonać bo każdy ma swoj rozum i wolę. Tylko nie porównujcie tego do zabójstwa dziecka bo to chore-pozdrawiam.
To gdzie ten "inny artykuł", bo w tym jak byk stoi to, co wcześniej wkleiła Sylwia, że
"Hormony, które zawarte są w pigułkach „po”, w zależności od fazy cyklu albo opóźniają jajeczkowanie, utrudniają ruch plemników i komórki jajowej lub utrudniają zapłodnienie komórki jajowej lub zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej w błonie śluzowej macicy."
ZAPŁODNIONEJ!!! Czyli nowego życia!
Ja nie porównuję, ja nazywam rzeczy po imieniu - to JEST zabójstwo lub domniemane zabójstwo, bo nie wiesz, czy zarodek już nie powstał.
Porównanie to może być w tej chwili: jeżeli nie wiesz, czy w budynku są ludzie, czy ich nie ma, to nie burzysz go w nadziei, że może jeszcze nie weszli ...
Ciekawe co Bartt zagorzaly przeciwnik antykoncepcji i obronca zycia sadzi o ciazy pozamacicznej? usunac czy nie ?
Kilka fragmentów o ciąży pozamacicznej znalezionych w Internecie:
"W przypadku nieprawidłowego zagnieżdżenia, poza jamą macicy, zarodek nie jest w stanie prawidłowo się rozwijać. Sytuacje, kiedy zarodek w takiej sytuacji przezywa zdarzają się sporadycznie."
Ale jednak się zdarzają!
"Z powodu swojej lokalizacji nie może się on prawidłowo rozwijać (choć od tej reguły są bardzo rzadkie wyjątki)."
Rzadkie, bo rzadkie, ale są!
"Bardzo rzadkie są przypadki istnienia ciąży pozamacicznej, podczas gdy w tym samym czasie w macicy prawidłowo rozwija się druga ciąża."
A o takim przypadku kiedyś nawet program oglądałam. W macicy były dwie dziewczynki, a poza nią chłopiec. Dzieci urodziły się przez cesarskie cięcie, ale na filmie miały już kilka lat i wszystkie były zdrowe!
Tak naprawdę, tamtej ciąży pozamacicznej nie usuwano, bojąc się, że nastąpi poronienie płodów z macicy. Ostrożność i kontrola lekarska zaowocowały zdrowymi trojaczkami.
29 kwietnia 2012 06:41 | ID: 778477
http://wpadka.pl/metody-antykoncepcji/metody-antykoncepcji-po/antykoncepcja-po--antykoncepcja-awaryjna-
Chyba powinniście poczytać sobie. W innym artykule dokładnie przeczytałam, że pigułka jest mylnie interpretowana i wcale nie srodkiem wczesnoporonnym. Nie probuję Was do niej przekonać bo każdy ma swo rozum i wolę. Tylko nie porównujcie tego do zabójstwa dziecko bo to chore-pozdrawiam.
Chyba tylko mogę się uśmiechnąć :) bo dla mnie to zwykła naiwność...
Pewnie wolałby zeby kobieta umarla-bo to też aborcja. Przecież plemik żeby dostać się do komórki jajowej i ją zaplodnic musi pokonać długą droge-to nie jest tak, że w ciągu paru minut jesteś w ciąży..
Póki co, to nie ja, a Ty opowiadasz się za zabijaniem - konkretnie początych dzieci. Ja nie jestem zwolennikiem zabijania kogokolwiek.
29 kwietnia 2012 06:50 | ID: 778478
Barttt nie pomyslałeś , że zanim plemik zaplodni musi wykonać wielogodzinną drogę? Nie dochodzi do zapłodnieniu zaraz po stosunku. I właśnie zeby tam nie dotarl-jak nie chcemy bierze się tą tabletkę. No to powiedz mi jaka to aborcja?
29 kwietnia 2012 09:17 | ID: 778522
Barttt nie pomyslałeś , że zanim plemik zaplodni musi wykonać wielogodzinną drogę? Nie dochodzi do zapłodnieniu zaraz po stosunku. I właśnie zeby tam nie dotarl-jak nie chcemy bierze się tą tabletkę. No to powiedz mi jaka to aborcja?
ta tabletka nie dopuszcza do zapłodnienia, ale jeśli już do niego doszło usuwa komórkę zapłodnioną, ale taką, która się jeszcze nie zagnieżdziła w macicy. gdy już się komórka zagnieździła to jest ciąża i wtedy tabletka działa na nią korzystnie. z tego co wiem.
29 kwietnia 2012 09:37 | ID: 778529
Barttt nie pomyslałeś , że zanim plemik zaplodni musi wykonać wielogodzinną drogę? Nie dochodzi do zapłodnieniu zaraz po stosunku. I właśnie zeby tam nie dotarl-jak nie chcemy bierze się tą tabletkę. No to powiedz mi jaka to aborcja?
ta tabletka nie dopuszcza do zapłodnienia, ale jeśli już do niego doszło usuwa komórkę zapłodnioną, ale taką, która się jeszcze nie zagnieżdziła w macicy. gdy już się komórka zagnieździła to jest ciąża i wtedy tabletka działa na nią korzystnie. z tego co wiem.
każdy wierzy w to co chce wierzyc, jesli niggdy nie brałas tej tabletki skad wiesz jakie tak naprawde ma działanie po tym jak się jest w ciazy? mozesz nawwet nie wiedziec i poronic w pierwszych tyg. GDYBAĆ to my możemy tu przez następne poł roku!
29 kwietnia 2012 13:22 | ID: 778597
Barttt nie pomyslałeś , że zanim plemik zaplodni musi wykonać wielogodzinną drogę? Nie dochodzi do zapłodnieniu zaraz po stosunku. I właśnie zeby tam nie dotarl-jak nie chcemy bierze się tą tabletkę. No to powiedz mi jaka to aborcja?
ta tabletka nie dopuszcza do zapłodnienia, ale jeśli już do niego doszło usuwa komórkę zapłodnioną, ale taką, która się jeszcze nie zagnieżdziła w macicy. gdy już się komórka zagnieździła to jest ciąża i wtedy tabletka działa na nią korzystnie. z tego co wiem.
Jak juz się zagnieździ to jej nie usunie! dlatego tak ważne jest żeby ją wziąć jak najwcześniej! Nie dajcie się zwariować
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.