Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
5 października 2012 13:29 | ID: 840478
Grzesiek dzwonił, właśnie jedzie na prześwietlenie kontrolne.
NO i jak tam z tą nogą u niego Madziu ???
Nie boli, chodzi bez kuli, a czy wszystko w porządku okażę się po prześwietleniu. W sobotę nawet tańczył na weselu, ale uważał:)
5 października 2012 13:30 | ID: 840480
Grazynko a student jeszcze nie przyjechał? piątek już dziś mamy
5 października 2012 13:34 | ID: 840482
Grzesiek dzwonił, właśnie jedzie na prześwietlenie kontrolne.
NO i jak tam z tą nogą u niego Madziu ???
Nie boli, chodzi bez kuli, a czy wszystko w porządku okażę się po prześwietleniu. W sobotę nawet tańczył na weselu, ale uważał:)
To fajnie, że idzie ku dobremu !!!
5 października 2012 13:35 | ID: 840483
Grazynko a student jeszcze nie przyjechał? piątek już dziś mamy
Był w ubiegłym tygodniu, za tydzień będzie bo on tak co 2 tygodnie przyjeżdża...
5 października 2012 13:37 | ID: 840485
Synowa już zupkę ugotowała dla Ziemusia teraz czas na mój pobyt w kuchni...
Jak będę mogła to jeszcze dzisiaj do Was zaglądnę a teraz życzę miłego dzionka, dużo serdeczności i słonka
5 października 2012 13:40 | ID: 840487
wróciliśmy od lekarza...Natka ma objawy rota wirusa....eh...
5 października 2012 13:43 | ID: 840491
Synowa już zupkę ugotowała dla Ziemusia teraz czas na mój pobyt w kuchni...
Jak będę mogła to jeszcze dzisiaj do Was zaglądnę a teraz życzę miłego dzionka, dużo serdeczności i słonka
Tobie równiez życze miłego dzionka!!! Trzymaj się kochana:)
5 października 2012 13:44 | ID: 840492
wróciliśmy od lekarza...Natka ma objawy rota wirusa....eh...
ojej:( trzymajcie się dziewczyny. Ja miałam też rotawirusa, więc współczuje bardzo, tym bardziej, że to dziecko. tulę mocno:*
5 października 2012 13:46 | ID: 840494
mam już weekend , jak ja kocham poranną zmianę w pracy ...
5 października 2012 13:48 | ID: 840496
wróciliśmy od lekarza...Natka ma objawy rota wirusa....eh...
ojej:( trzymajcie się dziewczyny. Ja miałam też rotawirusa, więc współczuje bardzo, tym bardziej, że to dziecko. tulę mocno:*
na szczęście ona była szczepiona na rota wiec przechodzi to łagodnie jak na to cholerstwo....
5 października 2012 13:49 | ID: 840497
mam już weekend , jak ja kocham poranną zmianę w pracy ...
miłego weekendowania:)
5 października 2012 13:57 | ID: 840500
mam już weekend , jak ja kocham poranną zmianę w pracy ...
miłego weekendowania:)
dziękuję i nawzajem ....
5 października 2012 13:59 | ID: 840501
mam już weekend , jak ja kocham poranną zmianę w pracy ...
miłego weekendowania:)
ja również życze miłego weekendowania
5 października 2012 14:00 | ID: 840502
wróciliśmy od lekarza...Natka ma objawy rota wirusa....eh...
ojej:( trzymajcie się dziewczyny. Ja miałam też rotawirusa, więc współczuje bardzo, tym bardziej, że to dziecko. tulę mocno:*
na szczęście ona była szczepiona na rota wiec przechodzi to łagodnie jak na to cholerstwo....
no to zdrówka malutkiej Natusi życzę;*
5 października 2012 14:14 | ID: 840504
No dobra to spadam i ja bo co rusz prąd zabierają, a i tak już musze powoli na zakupy się zbierać, to miłęgo weekendowania wszystkim:*
5 października 2012 15:10 | ID: 840526
wszyscy uciekli jak ja przyszłam :D
jesteśmy po obiadku, znaczy dzieci bo ja nie lubię ryb i zajadam sobie serek homogenizowany i kawkę piję. Co tu zrobić żeby jeść a nie przytyć. może są jakieś takie produkty?
wróciliśmy od lekarza...Natka ma objawy rota wirusa....eh...
zdrówka dla małej!
5 października 2012 15:28 | ID: 840542
wróciliśmy od lekarza...Natka ma objawy rota wirusa....eh...
Zdrówka dla Nataleńki!
5 października 2012 15:36 | ID: 840543
Czekam na Wojtka, za pół godzinki powinien być. On posiedzi z Karoliną a Ja pojadę do pracy. Później może pojedziemy na basen.
5 października 2012 15:43 | ID: 840544
wróciliśmy od lekarza...Natka ma objawy rota wirusa....eh...
Zdrówka dla Nataleńki!
My też życzymy zdrówka!! Mam nadzieję, że szybko jej odejdzie to paskudztwo (ja też szczepiłam Dośkę na rotawirusy - ile się wtedy nasłuchałam po co robię taką głupotę i męczę dziecko, a jak miesiąc później na całym osiedlu wśród dzieciaków panował rotawirus, to Dorotkę ominął)
5 października 2012 16:45 | ID: 840550
Jestem na chwilę. Bardzo źle się czuję.
wróciliśmy od lekarza...Natka ma objawy rota wirusa....eh...
ojej:( trzymajcie się dziewczyny. Ja miałam też rotawirusa, więc współczuje bardzo, tym bardziej, że to dziecko. tulę mocno:*
na szczęście ona była szczepiona na rota wiec przechodzi to łagodnie jak na to cholerstwo....
Zdrówka dla Natalki!!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.