W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
27 grudnia 2011 05:03 | ID: 711801
Witam po świętach ;)
27 grudnia 2011 06:39 | ID: 711833
Witam i ja w ostatni wtorek starego roku . Do pracy na szczęście iść nie muszę , ale się cieszę . Okres przedświąteczny miałam ciężki , przyda mi się odpoczynek . Wszystkim pracującym życzę miłej pracy , pozostałym słodkiego lenistwa . Pozdrawiam ...
27 grudnia 2011 06:43 | ID: 711835
cześć z rańca
piję kawę. miałam iść na rano do pracy,ale zmiana planów niespodziewanie. dzieci i mąż śpią a ja jakoś nie mogłam. dobudzam się kawą. dziś trzeba mieszkanie ogarnąć i prania mamy dużo.
27 grudnia 2011 06:46 | ID: 711838
cześć z rańca
piję kawę. miałam iść na rano do pracy,ale zmiana planów niespodziewanie. dzieci i mąż śpią a ja jakoś nie mogłam. dobudzam się kawą. dziś trzeba mieszkanie ogarnąć i prania mamy dużo.
witaj Moniko . Moje mieszkanie wygląda znośnie , ale pranie również przede mną ...
27 grudnia 2011 06:48 | ID: 711840
cześć z rańca
piję kawę. miałam iść na rano do pracy,ale zmiana planów niespodziewanie. dzieci i mąż śpią a ja jakoś nie mogłam. dobudzam się kawą. dziś trzeba mieszkanie ogarnąć i prania mamy dużo.
witaj Moniko . Moje mieszkanie wygląda znośnie , ale pranie również przede mną ...
witaj Alinko. nazbierało się przez święta w koszku :) miłego dnia :)
27 grudnia 2011 06:50 | ID: 711842
cześć z rańca
piję kawę. miałam iść na rano do pracy,ale zmiana planów niespodziewanie. dzieci i mąż śpią a ja jakoś nie mogłam. dobudzam się kawą. dziś trzeba mieszkanie ogarnąć i prania mamy dużo.
witaj Moniko . Moje mieszkanie wygląda znośnie , ale pranie również przede mną ...
witaj Alinko. nazbierało się przez święta w koszku :) miłego dnia :)
dziękuję i nawzajem ...
27 grudnia 2011 07:25 | ID: 711850
A ja wczoraj zrobiłam błąd "wielbłąd", wylazłam z łóżka. I dzisiaj mam za swoje. A mąż, który za mnie biegał z garami po balkonie i sam siebie nie słuchał, też się przeziębił. Ale fajnie!!!
27 grudnia 2011 07:28 | ID: 711854
A ja wczoraj zrobiłam błąd "wielbłąd", wylazłam z łóżka. I dzisiaj mam za swoje. A mąż, który za mnie biegał z garami po balkonie i sam siebie nie słuchał, też się przeziębił. Ale fajnie!!!
miłej kuracji Wandziu i szybkiego powrotu do zdrowia - dla Ciebie i Twojego męża ...
27 grudnia 2011 08:12 | ID: 711865
Witam porannie! Dziś do pracy odziemy na blizej nieokresloną godzine :)))
27 grudnia 2011 08:45 | ID: 711868
Dostałam wczoraj dość nietypową wiadomość... napisała do mnie jakaś dziewczyna z Olsztyna czy zechciałabym wziąć udział w projekcie fotograficznym
I już wszystko wiem :) rok temu też była ta akcja :) jest to charytatywna akcja dla chorej dziewczynki
27 grudnia 2011 08:54 | ID: 711870
A ja wczoraj zrobiłam błąd "wielbłąd", wylazłam z łóżka. I dzisiaj mam za swoje. A mąż, który za mnie biegał z garami po balkonie i sam siebie nie słuchał, też się przeziębił. Ale fajnie!!!
Zdrówka Wandziu! Miłego kurowania we dwoje
27 grudnia 2011 09:13 | ID: 711876
Za szybko minęły święta.
27 grudnia 2011 10:24 | ID: 711933
Pospaliśmy dzisiaj z Młodym do 9tej, ale ja i tak czuję niedosyt. Małżonek w pracy. Tymek po raz kolejny ogląda Auta2. Ja zaraz dzwonię do serwisu co z naszym samochodem a potem wezmę i się ogarnę :)))
27 grudnia 2011 10:41 | ID: 711947
Dzisiaj syn zabiera wnuka do Poznania na badania Będe miała chwile dla siebie za 2 dni jade po niego
27 grudnia 2011 10:53 | ID: 711959
Pospaliśmy dzisiaj z Młodym do 9tej, ale ja i tak czuję niedosyt. Małżonek w pracy. Tymek po raz kolejny ogląda Auta2. Ja zaraz dzwonię do serwisu co z naszym samochodem a potem wezmę i się ogarnę :)))
zazdroszczę tym , którzy potrafią spać dłużej . Mimo wolnego w łóżku wytrzymam najdłużej do 6 rano ...
27 grudnia 2011 10:57 | ID: 711962
Pospaliśmy dzisiaj z Młodym do 9tej, ale ja i tak czuję niedosyt. Małżonek w pracy. Tymek po raz kolejny ogląda Auta2. Ja zaraz dzwonię do serwisu co z naszym samochodem a potem wezmę i się ogarnę :)))
zazdroszczę tym , którzy potrafią spać dłużej . Mimo wolnego w łóżku wytrzymam najdłużej do 6 rano ...
Ja zazdroszczę tym, którzy posać mogą. Uwierz, że 9ta to nie jest szczyt moich możliwości :))) W ciąży potrafiłam spać do 15tej. A za panieńskich czasów w dni wolne leżakowałam sobie do 12tej. Niestety teraz Młody nie pozwala na takie byczenie. 9ta to i tak wielki wyczyn bo zazwyczaj budzi się o 6 lub 7mej.
Tymek już jest dużo lepszy. Gorączki od wczoraj nie ma. Dzisiaj ostatnia dawka antybiotyku.
27 grudnia 2011 11:00 | ID: 711963
Pospaliśmy dzisiaj z Młodym do 9tej, ale ja i tak czuję niedosyt. Małżonek w pracy. Tymek po raz kolejny ogląda Auta2. Ja zaraz dzwonię do serwisu co z naszym samochodem a potem wezmę i się ogarnę :)))
zazdroszczę tym , którzy potrafią spać dłużej . Mimo wolnego w łóżku wytrzymam najdłużej do 6 rano ...
Ja zazdroszczę tym, którzy posać mogą. Uwierz, że 9ta to nie jest szczyt moich możliwości :))) W ciąży potrafiłam spać do 15tej. A za panieńskich czasów w dni wolne leżakowałam sobie do 12tej. Niestety teraz Młody nie pozwala na takie byczenie. 9ta to i tak wielki wyczyn bo zazwyczaj budzi się o 6 lub 7mej.
Tymek już jest dużo lepszy. Gorączki od wczoraj nie ma. Dzisiaj ostatnia dawka antybiotyku.
nawet w czasie urlopu zdowotnego w łóżku wytrzymywałam najdłużej do godz. 7 , ale tobyło najdłużej . Domownicy śpią , a ja szukam cichego zajęcia , bo mam nieduże mieszkanie ...
27 grudnia 2011 11:44 | ID: 711980
Święta, święta i po świętach - dzień dobry i miluśkiego dnia życzę
27 grudnia 2011 12:14 | ID: 711992
Pranie nastawione, obiad w trakcie robienia, Młody się bawi a ja odebrałam milion służbowych maili :)))
27 grudnia 2011 12:20 | ID: 711997
Witam i ja! Spaliśmy dziś z Miśkiem i Ciocią do 10 Jestem po kawce i śniadanku :) Czas na herbatkę:) Ciocia mi pomaga w sprzątaniu:) Nie wiem co bym bez niej zrobiła....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.