Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
5 sierpnia 2018 09:47 | ID: 1427155
Popijam kawkę i gotuje obiad. Nie wyspałam się.
5 sierpnia 2018 12:01 | ID: 1427171
Popijam kawkę i gotuje obiad. Nie wyspałam się.
Ja obiad mam gotowy tylko podgrzać...
5 sierpnia 2018 14:10 | ID: 1427177
Popijam kawkę i gotuje obiad. Nie wyspałam się.
Ja obiad mam gotowy tylko podgrzać...
Ja jeszcze fasokle szparagową gotuję..
5 sierpnia 2018 16:16 | ID: 1427186
Dzien dobry.
Z nocki wrocilam,pospalam troche a teraz dalej leze,tym razem z ksiazka.
Chlodniej dzisiaj to i lepiej sie spalo,a nawet chlodno bylo bez przykrycia.
5 sierpnia 2018 16:21 | ID: 1427189
Dzien dobry.
Z nocki wrocilam,pospalam troche a teraz dalej leze,tym razem z ksiazka.
Chlodniej dzisiaj to i lepiej sie spalo,a nawet chlodno bylo bez przykrycia.
Hej! Ja próbowałam się zdrzemnąć ale coś nie wyszło.. i kawkę popijam teraz
5 sierpnia 2018 16:39 | ID: 1427191
Dzien dobry.
Z nocki wrocilam,pospalam troche a teraz dalej leze,tym razem z ksiazka.
Chlodniej dzisiaj to i lepiej sie spalo,a nawet chlodno bylo bez przykrycia.
A ja nie spałam a od kilku już dni niczym się nie przykrywam...
5 sierpnia 2018 16:44 | ID: 1427193
Bylam nad morzem Wieje i jest chlodniej i tak powinno zostac do konca lata Mimo czerwonej flagi idiotow nie brakuje Dzieci i dorosli w wodzie
5 sierpnia 2018 17:40 | ID: 1427197
Wróciłam od Oli. Muszę przełożyć starkowane ogórki do słoików i zapasteryzować. Gdy szłam do Oli , to padał deszczy. I teraz też zbiera się na padanie. A w przerwach słońce.
5 sierpnia 2018 17:57 | ID: 1427198
Wróciłam od Oli. Muszę przełożyć starkowane ogórki do słoików i zapasteryzować. Gdy szłam do Oli , to padał deszczy. I teraz też zbiera się na padanie. A w przerwach słońce.
U nas tez raz slonce,raz deszcz...
5 sierpnia 2018 18:00 | ID: 1427199
Dzien dobry.
Z nocki wrocilam,pospalam troche a teraz dalej leze,tym razem z ksiazka.
Chlodniej dzisiaj to i lepiej sie spalo,a nawet chlodno bylo bez przykrycia.
A ja nie spałam a od kilku już dni niczym się nie przykrywam...
Ja tez nie przykrywam niczym ale koldra musi byc...zwinieta w rulon,sluzy jako oparcie dla kolana. Inaczej nie dam rady lezec,bo kregoslup mnie boli.
5 sierpnia 2018 18:13 | ID: 1427201
Bylam nad morzem Wieje i jest chlodniej i tak powinno zostac do konca lata Mimo czerwonej flagi idiotow nie brakuje Dzieci i dorosli w wodzie
A jak się wydarzy tragedia to wielkie larum... ehhh - na głupotę ludzką nie ma lekarstwa...
5 sierpnia 2018 18:14 | ID: 1427202
Wróciłam od Oli. Muszę przełożyć starkowane ogórki do słoików i zapasteryzować. Gdy szłam do Oli , to padał deszczy. I teraz też zbiera się na padanie. A w przerwach słońce.
U nas tez raz slonce,raz deszcz...
I u mnie podobnie... ale fajnie bo tego upału miałam po dziurki w nosie...
5 sierpnia 2018 18:16 | ID: 1427204
Dzien dobry.
Z nocki wrocilam,pospalam troche a teraz dalej leze,tym razem z ksiazka.
Chlodniej dzisiaj to i lepiej sie spalo,a nawet chlodno bylo bez przykrycia.
A ja nie spałam a od kilku już dni niczym się nie przykrywam...
Ja tez nie przykrywam niczym ale koldra musi byc...zwinieta w rulon,sluzy jako oparcie dla kolana. Inaczej nie dam rady lezec,bo kregoslup mnie boli.
I u mnie kołdra zwinięta i na niej leżą poduszki, ja nigdy się nie przykrywam kołdrą tylko swoim lekkim kocykiem , nawet zimą..
5 sierpnia 2018 18:18 | ID: 1427205
Na kolację zrobiłam sobie sałatkę na bazie miksu sałatek i pomidorów suszonych, dodałam ogórki, pomidory i oliwki... wyszła bardzo smaczna...
5 sierpnia 2018 18:33 | ID: 1427209
Ola dzisiaj zrobiła frytki i kalmary w nowym urządzeniu, które przywiózł Łukasz. A ile nawkurzała się gdy jej to przywiózł. A dzisiaj wyciagnęła z kartonu i jest cała w skowronkach. Od razu zrobiła zdjęcie i wysłała Łukaszowi.
A to jest to urządzenie:
5 sierpnia 2018 18:43 | ID: 1427213
Ola dzisiaj zrobiła frytki i kalmary w nowym urządzeniu, które przywiózł Łukasz. A ile nawkurzała się gdy jej to przywiózł. A dzisiaj wyciagnęła z kartonu i jest cała w skowronkach. Od razu zrobiła zdjęcie i wysłała Łukaszowi.
A to jest to urządzenie:
Fajne, my mieliśmy elektryczną frytkownicę ale oddaliśmy synowi jak był na studiach a on tyle w niej piekł, że załatwił na amen... he he he... Teraz frytki robię w piekarniku...
5 sierpnia 2018 20:03 | ID: 1427215
Wróciliśmy do domu. Już po kolacji u nas. Na 22 jadę jeszcze po Matiego na praktyki.
6 sierpnia 2018 08:23 | ID: 1427223
Przyjemny chlodek Milo popatrzec w okno Troszkę popadalo Boziu, niech tak zostanie
6 sierpnia 2018 09:02 | ID: 1427228
Szykuje obiad, ogarnę w domu i będę szykować się do pracy...
6 sierpnia 2018 10:57 | ID: 1427239
Dobrze słychać Wczoraj wynosiłam wszystko z kuchni, a dziś mam malowanie. W piątek na FB znalazłam ogłoszenie "wykonuję remonty, malowanie.." Napisałam , w sobotę przyszedł obejrzeć kuchnię i dziś maluje. Jestem "happy".Syn w długi weeken, miał malować. Nic mu nie powiem, będzie niespodzianka. A co fachowiec to fachowiec. Przemalował już na biało, a że gorąco to szybko schnie i za chwilę będzie kładł kolor. A robi dopiero 1,5 godz.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.