Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
4 października 2017 17:38 | ID: 1399727
Ja już po obiedzie, mąż u kolegi to będzie później...
A mężusia jak nie było od rana tak jeszcze nie ma...
4 października 2017 17:53 | ID: 1399728
Ja już po obiedzie, mąż u kolegi to będzie później...
A mężusia jak nie było od rana tak jeszcze nie ma...
Wróci wróci.. tylko jak s ię czeka to zawsze dłużej schodzi..
4 października 2017 18:34 | ID: 1399730
Goście się rozjechali. Teraz wlosy maluję i obiad na jutro gotuję.
4 października 2017 18:51 | ID: 1399736
Witaam i ja . Zaliczyłam dzisiaj 9 godzinny dzień pracy , jestem zmęczona , ale myślałam , że będzie gorzej .
4 października 2017 18:58 | ID: 1399739
Witaam i ja . Zaliczyłam dzisiaj 9 godzinny dzień pracy , jestem zmęczona , ale myślałam , że będzie gorzej .
Witaj Alinko. Ja jutro 9 godzin....
4 października 2017 19:02 | ID: 1399742
Goście się rozjechali. Teraz wlosy maluję i obiad na jutro gotuję.
I ja tak.. jeszcze pranko nastawiłam..
4 października 2017 20:12 | ID: 1399750
Zaraz zmykam idpivząć. Jutro znów po 4 pibudka.
4 października 2017 20:42 | ID: 1399754
Ciemno już to i spac się chce..
4 października 2017 21:02 | ID: 1399765
Odwiedził naa mój młodszy brat , a przy okazji zaszczepiliśmy się z mężem przeciwko grypie .
4 października 2017 23:06 | ID: 1399769
Smutne wieści u mnie, wieczorem zawiadomiła nas młodsza synowa, że zmarła jej babcia a to moja najlepsza znajoma od ponad 40 lat, przy której zaczynałam swoją pracę w naszym miejscowym liceum... Wracają wspomnienia z tych lat kiedy razem pracowałyśmy... Ostatnio jak ją spotkałam to mówiłam, że doczeka się już niedługo dwójki prawnuków - u naszych Mlodych i jej siostry - a tu taka wiadomość... Od trzech tygodni była w szpitalu, miała udar... niestety... A dzisiaj wracając do domu tak sobie pomyślałam przechodząc obok tego skrzyżowania gdzie się spotykałyśmy jak ona szła po obiadek do restauracji - czy się tak jeszcze spotkamy... I kto by się spodziewał, że dzisiaj otrzymam taką wiadomość... Bardzo mi smutno...
5 października 2017 07:23 | ID: 1399773
Smutne wieści u mnie, wieczorem zawiadomiła nas młodsza synowa, że zmarła jej babcia a to moja najlepsza znajoma od ponad 40 lat, przy której zaczynałam swoją pracę w naszym miejscowym liceum... Wracają wspomnienia z tych lat kiedy razem pracowałyśmy... Ostatnio jak ją spotkałam to mówiłam, że doczeka się już niedługo dwójki prawnuków - u naszych Mlodych i jej siostry - a tu taka wiadomość... Od trzech tygodni była w szpitalu, miała udar... niestety... A dzisiaj wracając do domu tak sobie pomyślałam przechodząc obok tego skrzyżowania gdzie się spotykałyśmy jak ona szła po obiadek do restauracji - czy się tak jeszcze spotkamy... I kto by się spodziewał, że dzisiaj otrzymam taką wiadomość... Bardzo mi smutno...
Kruche to nasze życie Grażynko Współczuję ci batdzo
5 października 2017 09:20 | ID: 1399782
Smutne wieści u mnie, wieczorem zawiadomiła nas młodsza synowa, że zmarła jej babcia a to moja najlepsza znajoma od ponad 40 lat, przy której zaczynałam swoją pracę w naszym miejscowym liceum... Wracają wspomnienia z tych lat kiedy razem pracowałyśmy... Ostatnio jak ją spotkałam to mówiłam, że doczeka się już niedługo dwójki prawnuków - u naszych Mlodych i jej siostry - a tu taka wiadomość... Od trzech tygodni była w szpitalu, miała udar... niestety... A dzisiaj wracając do domu tak sobie pomyślałam przechodząc obok tego skrzyżowania gdzie się spotykałyśmy jak ona szła po obiadek do restauracji - czy się tak jeszcze spotkamy... I kto by się spodziewał, że dzisiaj otrzymam taką wiadomość... Bardzo mi smutno...
Taka kolej po prostu...jednak przykro gdy powoli znajomi się wykruszaja. Wyrazy współczucia.
5 października 2017 09:21 | ID: 1399783
A ja dzisiaj coś nie mam chęci by cokolwiek robić. Pogoda niczego sobie a ja do niczego.
5 października 2017 09:28 | ID: 1399788
Smutne wieści u mnie, wieczorem zawiadomiła nas młodsza synowa, że zmarła jej babcia a to moja najlepsza znajoma od ponad 40 lat, przy której zaczynałam swoją pracę w naszym miejscowym liceum... Wracają wspomnienia z tych lat kiedy razem pracowałyśmy... Ostatnio jak ją spotkałam to mówiłam, że doczeka się już niedługo dwójki prawnuków - u naszych Mlodych i jej siostry - a tu taka wiadomość... Od trzech tygodni była w szpitalu, miała udar... niestety... A dzisiaj wracając do domu tak sobie pomyślałam przechodząc obok tego skrzyżowania gdzie się spotykałyśmy jak ona szła po obiadek do restauracji - czy się tak jeszcze spotkamy... I kto by się spodziewał, że dzisiaj otrzymam taką wiadomość... Bardzo mi smutno...
Ja mam dzisiaj pogrzeb męża mojej koleżanki , na który niestety iść nie będę mogła. Zwolnienie u nas z pracy , nawet na godzinę jest praktycznie niemożliwe . Trudno .
5 października 2017 11:22 | ID: 1399791
Dziękuję Kochane - tak taka kolej życia jest, przeżyła 89 lat, była z rocznika mojego taty a jego juz nie mam od 32 lat... Na noc wzięłam tabletkę na sen to i dobrze spałam bo tak to tylko bym rozmyślała i ponownie cała noc by była bezsennna...
5 października 2017 11:25 | ID: 1399792
Ja mam dzisiaj pogrzeb męża mojej koleżanki , na który niestety iść nie będę mogła. Zwolnienie u nas z pracy , nawet na godzinę jest praktycznie niemożliwe . Trudno .
I my z mężem na pogrzebie nie będziemy bo jutro wyjeżdżamy na weekend do córki, pójdziemy na różaniec...
5 października 2017 11:27 | ID: 1399793
Mimo złej aury wstawiłam pranie, powieszę na suszarce w salonie... Młodzi dzisiaj przyjeżdżają w związku z pogrzebem to ich przed wyjazdem do córki zobaczymy i porozmawiamy...
5 października 2017 11:28 | ID: 1399795
A ja dzisiaj coś nie mam chęci by cokolwiek robić. Pogoda niczego sobie a ja do niczego.
U mnie dzisiaj lepiej bo spałam po tej tabletcce...
5 października 2017 11:39 | ID: 1399800
A ja mam dzis jakis leniwy dzien, od poniedzialku wiele sie dzialo i tak biegalam to tu to tam , dzis chyba sobie posiedze w domku, moze skroce sobie spodnie ktore ostatnio kupilam, sa troche za dlugie a ja nie chodze na wysokich obcasach. I szyja mnie boli i ucho, chyba mnie przewialo przy myciu okien bo pzeciag byl. Jak do jutra nie przejdzie to pojde do lekarza.
5 października 2017 11:52 | ID: 1399803
A ja dzisiaj coś nie mam chęci by cokolwiek robić. Pogoda niczego sobie a ja do niczego.
U mnie dzisiaj lepiej bo spałam po tej tabletcce...
I ja się ruszyłam,na grzybach byłam ale wróciłam dzisiaj z niczym. Pochodzilam chociaż po lesie.
Obiad podszykuję i poczytam co tam w świecie słychać.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.