Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
30 września 2017 12:04 | ID: 1399166
Młodzi wpadli, pożegnali się i już pojechali do siebie, mają zajechać odwiedzić "wykopkowiczów" bo to po drodze...
30 września 2017 12:12 | ID: 1399169
Młodzi wpadli, pożegnali się i już pojechali do siebie, mają zajechać odwiedzić "wykopkowiczów" bo to po drodze...
aaa na koniec to zawsze najlepsze.. ognisko z pieczonymi ziemniakami!
30 września 2017 15:25 | ID: 1399186
Młodzi wpadli, pożegnali się i już pojechali do siebie, mają zajechać odwiedzić "wykopkowiczów" bo to po drodze...
aaa na koniec to zawsze najlepsze.. ognisko z pieczonymi ziemniakami!
O tak, kiedyś tak bywało a teraz to już rzadkość...
30 września 2017 15:26 | ID: 1399187
Cicho w domu to i się zdrzemnęłam... Pranko fajnie schnie na balkonie a ja czekam na powrót męża z wykopek...
30 września 2017 20:53 | ID: 1399222
Cicho w domu to i się zdrzemnęłam... Pranko fajnie schnie na balkonie a ja czekam na powrót męża z wykopek...
Też mi sie fajne wysuszyło.. choć na drzemkę nie było czasu.. padam na nos..
30 września 2017 20:58 | ID: 1399225
Cicho w domu to i się zdrzemnęłam... Pranko fajnie schnie na balkonie a ja czekam na powrót męża z wykopek...
Też mi sie fajne wysuszyło.. choć na drzemkę nie było czasu.. padam na nos..
Ja to się nie kładę w dzień.
Zaraz uciekam spać.
30 września 2017 20:59 | ID: 1399227
Cicho w domu to i się zdrzemnęłam... Pranko fajnie schnie na balkonie a ja czekam na powrót męża z wykopek...
Też mi sie fajne wysuszyło.. choć na drzemkę nie było czasu.. padam na nos..
Ja to się nie kładę w dzień.
Zaraz uciekam spać.
Też bym tak zrobiła.. ale zanim jeszcze dzieci zagonie.. zejdzie..
30 września 2017 21:00 | ID: 1399228
Młodzi wpadli, pożegnali się i już pojechali do siebie, mają zajechać odwiedzić "wykopkowiczów" bo to po drodze...
aaa na koniec to zawsze najlepsze.. ognisko z pieczonymi ziemniakami!
O tak, kiedyś tak bywało a teraz to już rzadkość...
Dla takich przyjemności żal tamtych czasów..
30 września 2017 22:55 | ID: 1399242
My gosci mamy. Pazurki robimy...
30 września 2017 23:27 | ID: 1399245
Dzwoniłam do starszego syna i ponownie Tymcio chory... chyba nie za bardzo wcześniej był wyleczony i teraz lekarz rodzinna powiedziała, że trzeba go dłużej w domu przetrzymać... W domku cichutko, mężuś śpi a ja zerkam na program "Twoja twarz brzmi znajomo"...
1 października 2017 07:39 | ID: 1399267
Wczoraj skosiliśmy trawę na całej działce. Mąż kosił a ja grabiłam. Teraz działka wygląda przeuroczo. A dzisiaj pojedziemy wynieść trawę, wybrać warzywka i podciąć krzewy. Wykorzystujemy pogodę na maksa.
1 października 2017 08:58 | ID: 1399278
Kawkę popijam z rana. Dzień dobry;)
1 października 2017 09:25 | ID: 1399287
HEJ niedzielnie, za oknem słoneczko... Mąż na rybach...
1 października 2017 14:14 | ID: 1399297
HEJ niedzielnie, za oknem słoneczko... Mąż na rybach...
I mija spokojnie niedzilny dzionek..
1 października 2017 14:55 | ID: 1399306
Byliśmy na działce. Zrobiliśmy co planowaliśmy i przed 14-tą byliśmy już w domku. Teraz muszę oczyścić natki i pory aby nie zwiędły. Marchew, pietruszka, pasternak, selery i buraki mogą poczekać.
1 października 2017 15:13 | ID: 1399307
HEJ niedzielnie, za oknem słoneczko... Mąż na rybach...
I mija spokojnie niedzilny dzionek..
I u nas spokojnie. No i ciut leniwie:)
1 października 2017 15:23 | ID: 1399313
Mąż wrócił z jedną rybką... dobre i to...bo na bezrybiu i rak ryba...
1 października 2017 18:33 | ID: 1399324
Leniwy ten dzień.
Oko mi się przymknęło po obiedzie.
1 października 2017 19:37 | ID: 1399327
Leniwy ten dzień.
Oko mi się przymknęło po obiedzie.
I ja też leniwie spędzałam czas a i drzemkę zaliczyłam bo do godz.5 ponownie nie zasnęłam...
1 października 2017 19:49 | ID: 1399329
Wrócilismy do fomku. Dokanczam obiad na jutro i się ogarnę i spav. Jutro zas od nowa..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.