Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
25 września 2017 20:13 | ID: 1398221
Wróciłam od fryzjera i wojaży z synem i synową po sklepach - trochę małych zakupów zrobiłam... Po powrocie do domku wypiłam z synem kawkę, synowa nie pije bo wiadomo...
Uuu no to mamy nową fryzurkę i mnie by się przydało..
O tak i znajoma nauczycielka szła z dziećmi chodnikiem jak wyszłam od fryziera powiedziala mi dzień dobry i mówi - nie poznałam pani, ładna fryzurka... he he he - miło się zrobiło...
25 września 2017 20:15 | ID: 1398223
Wróciłam od fryzjera i wojaży z synem i synową po sklepach - trochę małych zakupów zrobiłam... Po powrocie do domku wypiłam z synem kawkę, synowa nie pije bo wiadomo...
Uuu no to mamy nową fryzurkę i mnie by się przydało..
O tak i znajoma nauczycielka szła z dziećmi chodnikiem jak wyszłam od fryziera powiedziala mi dzień dobry i mówi - nie poznałam pani, ładna fryzurkra... he he he - miło się zrobiło...
O to dobry fryziejer jak odmiany dokonał. Czasem się pójdzie to nikt nawet nie zauważa że coś zmieniliśmy..
25 września 2017 20:23 | ID: 1398225
Wróciłam od fryzjera i wojaży z synem i synową po sklepach - trochę małych zakupów zrobiłam... Po powrocie do domku wypiłam z synem kawkę, synowa nie pije bo wiadomo...
Uuu no to mamy nową fryzurkę i mnie by się przydało..
O tak i znajoma nauczycielka szła z dziećmi chodnikiem jak wyszłam od fryziera powiedziala mi dzień dobry i mówi - nie poznałam pani, ładna fryzurka... he he he - miło się zrobiło...
No to odmłodniałaś Grażynko:)
25 września 2017 20:36 | ID: 1398226
No to odmłodniałaś Grażynko:)
Eee tam - ale człowiek zawsze po takiej wizycie u fryzjera lepiej się czuje...
25 września 2017 20:37 | ID: 1398227
Wróciłam od fryzjera i wojaży z synem i synową po sklepach - trochę małych zakupów zrobiłam... Po powrocie do domku wypiłam z synem kawkę, synowa nie pije bo wiadomo...
Uuu no to mamy nową fryzurkę i mnie by się przydało..
O tak i znajoma nauczycielka szła z dziećmi chodnikiem jak wyszłam od fryziera powiedziala mi dzień dobry i mówi - nie poznałam pani, ładna fryzurkra... he he he - miło się zrobiło...
O to dobry fryziejer jak odmiany dokonał. Czasem się pójdzie to nikt nawet nie zauważa że coś zmieniliśmy..
I mąż nawet po wejściu do domu od razu zauważył...
25 września 2017 20:45 | ID: 1398230
No to odmłodniałaś Grażynko:)
Eee tam - ale człowiek zawsze po takiej wizycie u fryzjera lepiej się czuje...
A pewnie!! Samopoczucie lepsze. Ja bede malowac w tym tyg a w następną soboytę mam strzyżenie i uklafanie, bo idziemy na wesele. Dwa dni bede miala super fryz , a potem zrobię po swojemu. Ale tak od fryzjera id razu człowiek odmłodniony wychodzi:)
26 września 2017 05:01 | ID: 1398251
Wstać mi się nie chcialo, ciemna noc za oknem..
26 września 2017 06:07 | ID: 1398255
Wstać mi się nie chcialo, ciemna noc za oknem..
Akurat nie spałam,ale potem jeszcze na chwilę oko mi się przymknęło.
Zaraz trzeba się podnieść z łóżka.
26 września 2017 09:31 | ID: 1398260
Wczoraj źle się ubralam czyli za lekko i tak się wychłodziłam, że dzisiaj jestem w domu i rozgrzewam się robotą. Piorę firanki, myję okna, odkurzam . Rosół sam się gotuje, buraki się pieką a ja potem zrobię kołduny.
26 września 2017 10:12 | ID: 1398264
I ja chyba zabiorę się za okna ale muszę poczekać na słoneczko od strony balkonu bo teraz tu chłodno jest... brrr...
26 września 2017 14:21 | ID: 1398287
Wróciłam z pracy i musze chwilke odsapnac.
26 września 2017 15:14 | ID: 1398291
Podziałałam trochę w domu, umyłam okna w kuchni i salonie, przygotowałam wszystko do obiadu i teraz gotuję... Czekam na męża i Młodych...
26 września 2017 15:17 | ID: 1398295
No to odmłodniałaś Grażynko:)
Eee tam - ale człowiek zawsze po takiej wizycie u fryzjera lepiej się czuje...
A pewnie!! Samopoczucie lepsze. Ja bede malowac w tym tyg a w następną soboytę mam strzyżenie i uklafanie, bo idziemy na wesele. Dwa dni bede miala super fryz , a potem zrobię po swojemu. Ale tak od fryzjera id razu człowiek odmłodniony wychodzi:)
No to chyba i ja się w końcu wybiorę.. nie ma na co czekac..
26 września 2017 15:19 | ID: 1398296
Wstać mi się nie chcialo, ciemna noc za oknem..
Akurat nie spałam,ale potem jeszcze na chwilę oko mi się przymknęło.
Zaraz trzeba się podnieść z łóżka.
I mnie się nie chciało.. jak słońce zagląda do okien to zawsze inaczej..
26 września 2017 15:20 | ID: 1398297
Podziałałam trochę w domu, umyłam okna w kuchni i salonie, przygotowałam wszystko do obiadu i teraz gotuję... Czekam na męża i Młodych...
Ja chyba zupę nastawię.. i za resztę okien się zabiorę.. na razie pranie nastawiłam..
26 września 2017 15:20 | ID: 1398298
Podziałałam trochę w domu, umyłam okna w kuchni i salonie, przygotowałam wszystko do obiadu i teraz gotuję... Czekam na męża i Młodych...
Ja chyba zupę nastawię.. i za resztę okien się zabiorę.. na razie pranie nastawiłam..
26 września 2017 16:18 | ID: 1398310
Podziałałam trochę w domu, umyłam okna w kuchni i salonie, przygotowałam wszystko do obiadu i teraz gotuję... Czekam na męża i Młodych...
Ja chyba zupę nastawię.. i za resztę okien się zabiorę.. na razie pranie nastawiłam..
Moje pranko wisi a ciemne się pierze. Teraz smażę mięsko juz na jutro..
26 września 2017 16:54 | ID: 1398325
Wstać mi się nie chcialo, ciemna noc za oknem..
Akurat nie spałam,ale potem jeszcze na chwilę oko mi się przymknęło.
Zaraz trzeba się podnieść z łóżka.
Co poradzić.. szkoda że to nie lato było by widno
26 września 2017 16:55 | ID: 1398326
Podziałałam trochę w domu, umyłam okna w kuchni i salonie, przygotowałam wszystko do obiadu i teraz gotuję... Czekam na męża i Młodych...
Ja chyba zupę nastawię.. i za resztę okien się zabiorę.. na razie pranie nastawiłam..
Moje pranko wisi a ciemne się pierze. Teraz smażę mięsko juz na jutro..
Suszy sie i moje i wietrzy co nieco..
26 września 2017 18:50 | ID: 1398351
Wróciłam z cmentarza. Chłodno już na dworze..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.