Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
14 września 2017 19:52 | ID: 1396264
Jestem wieczornie. Zaraz kolacja, kanapki do szkoly i kąpanie i spać. Jutro zaś trzeba rano wstać.
14 września 2017 20:04 | ID: 1396272
Jestem wieczornie. Zaraz kolacja, kanapki do szkoly i kąpanie i spać. Jutro zaś trzeba rano wstać.
U nas już każdy obrobiony. Wieczorny spokój już w domu.
Jakoś nigdy nie praktykowalam by robić kanapki wieczorem. Raz czy dwa może zrobiłam i nie smakowało mi.
14 września 2017 20:07 | ID: 1396275
Jestem wieczornie. Zaraz kolacja, kanapki do szkoly i kąpanie i spać. Jutro zaś trzeba rano wstać.
U nas już każdy obrobiony. Wieczorny spokój już w domu.
Jakoś nigdy nie praktykowalam by robić kanapki wieczorem. Raz czy dwa może zrobiłam i nie smakowało mi.
Ja zawsze robię kanapki do szkoły wieczorem. Wtedy rano tylko śniadanie i już...
14 września 2017 20:21 | ID: 1396291
Jestem wieczornie. Zaraz kolacja, kanapki do szkoly i kąpanie i spać. Jutro zaś trzeba rano wstać.
U nas już każdy obrobiony. Wieczorny spokój już w domu.
Jakoś nigdy nie praktykowalam by robić kanapki wieczorem. Raz czy dwa może zrobiłam i nie smakowało mi.
Ja zawsze robię kanapki do szkoły wieczorem. Wtedy rano tylko śniadanie i już...
Moi sami się obsługują w tych kwestiach. Czasem śniadanie zrobię jak chcą coś konkretnego a tak wolą sami sobie robić.
14 września 2017 20:23 | ID: 1396294
Jestem wieczornie. Zaraz kolacja, kanapki do szkoly i kąpanie i spać. Jutro zaś trzeba rano wstać.
U nas już każdy obrobiony. Wieczorny spokój już w domu.
Jakoś nigdy nie praktykowalam by robić kanapki wieczorem. Raz czy dwa może zrobiłam i nie smakowało mi.
Ja zawsze robię kanapki do szkoły wieczorem. Wtedy rano tylko śniadanie i już...
Moi sami się obsługują w tych kwestiach. Czasem śniadanie zrobię jak chcą coś konkretnego a tak wolą sami sobie robić.
No to masz luzik:) i to się chwali. Ja mlodemu robię kanapki, bo za długo mu schodzi....
14 września 2017 20:25 | ID: 1396297
Ja zrobiłam naleśniki, nie marudza tylko śmigaja szybko, tak lubią
14 września 2017 20:36 | ID: 1396305
Ja zrobiłam naleśniki, nie marudza tylko śmigaja szybko, tak lubią
Przy nalesnikach to i moi szybkich ruchów dostają:)
14 września 2017 20:37 | ID: 1396306
Ja zrobiłam naleśniki, nie marudza tylko śmigaja szybko, tak lubią
Przy nalesnikach to i moi szybkich ruchów dostają:)
I moi też. Chyba wszyscy lubię naleśniki:)
14 września 2017 20:53 | ID: 1396316
Ja zrobiłam naleśniki, nie marudza tylko śmigaja szybko, tak lubią
Przy nalesnikach to i moi szybkich ruchów dostają:)
U mnie to samo.. gorące łapią jak nic, mogą być codziennie i się nie przejedzą
14 września 2017 21:23 | ID: 1396325
Lecę jakiś film obejrzeć. Gnaty rozprostuję:) miłego wieczoru:)
15 września 2017 04:56 | ID: 1396329
Mąż pojechał do pracy a ja nadal nie mogę zasnąć...
15 września 2017 04:57 | ID: 1396330
Ja zrobiłam naleśniki, nie marudza tylko śmigaja szybko, tak lubią
U nas też wnusiaczki lubią naleśniki i gofry...
15 września 2017 05:37 | ID: 1396346
Mąż pojechał do pracy a ja nadal nie mogę zasnąć...
Hej Grażynko u mnie też mąż do pracy pojechał. Ja już wstałam, a Ty jeszcze oka nie zmrużylaś.
15 września 2017 05:40 | ID: 1396349
Mąż pojechał do pracy a ja nadal nie mogę zasnąć...
Hej Grażynko u mnie też mąż do pracy pojechał. Ja już wstałam, a Ty jeszcze oka nie zmrużylaś.
Niestety ani na minutę i jak na razie to mnie na spanie nie "bierze"...
15 września 2017 05:44 | ID: 1396351
Mąż pojechał do pracy a ja nadal nie mogę zasnąć...
Hej Grażynko u mnie też mąż do pracy pojechał. Ja już wstałam, a Ty jeszcze oka nie zmrużylaś.
Niestety ani na minutę i jak na razie to mnie na spanie nie "bierze"...
Ciężki dzień przed Tobą, skoro nie spałaś ani chwilki... Może potem się choć troche zdrzemniesz...
15 września 2017 05:46 | ID: 1396353
Mąż pojechał do pracy a ja nadal nie mogę zasnąć...
Hej Grażynko u mnie też mąż do pracy pojechał. Ja już wstałam, a Ty jeszcze oka nie zmrużylaś.
Niestety ani na minutę i jak na razie to mnie na spanie nie "bierze"...
Ciężki dzień przed Tobą, skoro nie spałaś ani chwilki... Może potem się choć troche zdrzemniesz...
Mam nadzieję...
15 września 2017 05:56 | ID: 1396355
Iby Grażynko, bo ciężko Ci będzie....
Ja maluję oko i ucuekam w trasę. Miłego piątku:)
15 września 2017 06:05 | ID: 1396357
Mąż pojechał do pracy a ja nadal nie mogę zasnąć...
Ja niby spałam ale tak się krecilam całą noc,plecy mnie tak bolą.
15 września 2017 06:07 | ID: 1396358
Iby Grażynko, bo ciężko Ci będzie....
Ja maluję oko i ucuekam w trasę. Miłego piątku:)
Tobie też miłego...
15 września 2017 06:08 | ID: 1396359
Mąż pojechał do pracy a ja nadal nie mogę zasnąć...
Ja niby spałam ale tak się krecilam całą noc,plecy mnie tak bolą.
Ehhh z tym moim spaniem... ale o tyle dobrze, że w dzień mogę nadrobić...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.