Ruszamy z kolejną odsłoną :)
Co dziś u Was słychać?
24 listopada 2013 20:16 | ID: 1046366
Ja w domu mam 22 stponie. A za oknem wichura. Bylam na papierosie to myslalam, ze mi glowe urwie!!!
24 listopada 2013 20:17 | ID: 1046368
Ja zmykam. Zjem sobie watróbké drobiowá, bo zrobilam z cebulká. Do jutra kochani!!!
24 listopada 2013 20:20 | ID: 1046371
24 listopada 2013 20:23 | ID: 1046372
Odwiedziła mnie dziś Mama z Babcią. No i siostra. A teraz mam zagwózdkę i nie wiem jak ją rozwiązać :( Chodzi o moją Babcię (88 lat). Po tym jak pojechali, w miejscu gdzie siedziała zauważyłam wielką, mokrą plamę. Pierwsze co, pomyślałam, że jak ich do drzwi odprowadzałam, Szymek się tam zesikał. Ale Szymek był suchy. Potem pomyślałam, że to coś rozlane, powąchałam a to zdecydowanie mocz :( Babcia chyba ma problemy z trzymaniem moczu :( Wstydliwy problem i nie wiem jak to ugryźć. Dzwoniłam do siostry, co dwie głowy to nie jedna... Powiedziała mi tylko, że wcześniej też dość często czuła od Babci ten specyficzny "zapach". Babcia mieszka z Mamą ale jej nie ma co o tym mówić, bo jeszcze będzie zła na Babcię, nie pozwoli jej nigdzie jeździć w gości albo zabroni jej pić jeszcze :( Jak to delikatnie rozwiązać? :( Doradzi ktoś? Na pewno potrzebna rozmowa z Babcią i wizyta u lekarza. Tylko jak to zrobić, żeby nie urazić :( Przecież nie powiem - zesikałaś się u mnie, zaprowadzę Cię do lekarza...
W tym wieku mogą się zdarzać takie "niespodzianki". Może na początek jeżeli babcia sama sobie "radzi ze sobą" może zaproponowałabyś jej podpaski, albo wkładki żeby zniwelowac trochę ten problem. Wizyta u lekarza pewnie też by się przydała, ale nie da się pewnie z tym już duzo zrobić.
Moja babcia ma podobnie, tyle że nie chodzi już na gościny, a w domu ma na wszelki wypadek zawszę podpaskę.
Tylko jak zacząć rozmowę :( Nie chciałabym, żeby skończyło się na tym, że Babcia będzie się wstydziła do mnie przyjeżdżać. Ona chyba nie widzi (albo nie chce widzieć) problemu. Pamiętam jak była w szpitalu, to nawet wtedy nie chciała słyszeć o pampersach ani innych podobnych wynalazkach. Gdyby Mama była inna, to sprawa byłaby łatwiejsza :(
Szkoda, że z mamą nie możesz porozmawiać:( Ciężko mi radzić, może po prostu kupić coś i dać babci w ramach "prezentu", że może się przyda jej coś takiego. Może sama nie kupi a jak już by miała to może by użyła dla własnej wygody. To może też być problem w nocy. Moja mama zajmuję się moją babcią, ale moja babcia nie prtestuje (w łazience leżą i zmienia jak chce, czasami mama przypilnować musi), może dałaby się przekonać do czegoś takie, pampersy to już większa sprawa (mój dziadek jak już mobilny nie był to miał).
24 listopada 2013 20:26 | ID: 1046374
Ja w domu mam 22 stponie. A za oknem wichura. Bylam na papierosie to myslalam, ze mi glowe urwie!!!
ja mam 24-25. Wiem, wiem - niezdrowo aż tyle, a grzejnik na noc zakręcam:P
24 listopada 2013 20:31 | ID: 1046376
Kuba w wannie a Borys zasnął przed 18:00. Wczesnie sie zacznie dla mnie poniedzialek.
hey...
moje dzieciątko przed 17;00, strach pomyśleć co to będzie...
Spotkamy sie wczesnie rano na familie :)
najczęsciej tu klikam jak on śpi, bo jak tylko zobaczy mnie przed komputerem to mam przechlapane :)
Tak samo mam z Natalką. Tylko: "Mama, Jaba, Jaba"- piosenki na youtube i "Dzidzi buja-buja" :)- folmy jak d\zieci bawią się na placach zabaw.
mój mały to jak siedzę przed komputerem to też musi klikać razem ze mną w klawiature i włącza mi dziwne rzeczy których czasem nie umiem wyłąćzyć i pokochał na yt oglądać Gummi miś, bałkanice, avici .. to jego hiciory,
24 listopada 2013 20:33 | ID: 1046379
Odwiedziła mnie dziś Mama z Babcią. No i siostra. A teraz mam zagwózdkę i nie wiem jak ją rozwiązać :( Chodzi o moją Babcię (88 lat). Po tym jak pojechali, w miejscu gdzie siedziała zauważyłam wielką, mokrą plamę. Pierwsze co, pomyślałam, że jak ich do drzwi odprowadzałam, Szymek się tam zesikał. Ale Szymek był suchy. Potem pomyślałam, że to coś rozlane, powąchałam a to zdecydowanie mocz :( Babcia chyba ma problemy z trzymaniem moczu :( Wstydliwy problem i nie wiem jak to ugryźć. Dzwoniłam do siostry, co dwie głowy to nie jedna... Powiedziała mi tylko, że wcześniej też dość często czuła od Babci ten specyficzny "zapach". Babcia mieszka z Mamą ale jej nie ma co o tym mówić, bo jeszcze będzie zła na Babcię, nie pozwoli jej nigdzie jeździć w gości albo zabroni jej pić jeszcze :( Jak to delikatnie rozwiązać? :( Doradzi ktoś? Na pewno potrzebna rozmowa z Babcią i wizyta u lekarza. Tylko jak to zrobić, żeby nie urazić :( Przecież nie powiem - zesikałaś się u mnie, zaprowadzę Cię do lekarza...
W tym wieku mogą się zdarzać takie "niespodzianki". Może na początek jeżeli babcia sama sobie "radzi ze sobą" może zaproponowałabyś jej podpaski, albo wkładki żeby zniwelowac trochę ten problem. Wizyta u lekarza pewnie też by się przydała, ale nie da się pewnie z tym już duzo zrobić.
Moja babcia ma podobnie, tyle że nie chodzi już na gościny, a w domu ma na wszelki wypadek zawszę podpaskę.
Tylko jak zacząć rozmowę :( Nie chciałabym, żeby skończyło się na tym, że Babcia będzie się wstydziła do mnie przyjeżdżać. Ona chyba nie widzi (albo nie chce widzieć) problemu. Pamiętam jak była w szpitalu, to nawet wtedy nie chciała słyszeć o pampersach ani innych podobnych wynalazkach. Gdyby Mama była inna, to sprawa byłaby łatwiejsza :(
Szkoda, że z mamą nie możesz porozmawiać:( Ciężko mi radzić, może po prostu kupić coś i dać babci w ramach "prezentu", że może się przyda jej coś takiego. Może sama nie kupi a jak już by miała to może by użyła dla własnej wygody. To może też być problem w nocy. Moja mama zajmuję się moją babcią, ale moja babcia nie prtestuje (w łazience leżą i zmienia jak chce, czasami mama przypilnować musi), może dałaby się przekonać do czegoś takie, pampersy to już większa sprawa (mój dziadek jak już mobilny nie był to miał).
Spróbuję kupić dla Babci coś takiego. Do tego jakaś delikatna rozmowa, poproszę siostrę o wsparcie, razem damy radę.
24 listopada 2013 20:36 | ID: 1046380
Odwiedziła mnie dziś Mama z Babcią. No i siostra. A teraz mam zagwózdkę i nie wiem jak ją rozwiązać :( Chodzi o moją Babcię (88 lat). Po tym jak pojechali, w miejscu gdzie siedziała zauważyłam wielką, mokrą plamę. Pierwsze co, pomyślałam, że jak ich do drzwi odprowadzałam, Szymek się tam zesikał. Ale Szymek był suchy. Potem pomyślałam, że to coś rozlane, powąchałam a to zdecydowanie mocz :( Babcia chyba ma problemy z trzymaniem moczu :( Wstydliwy problem i nie wiem jak to ugryźć. Dzwoniłam do siostry, co dwie głowy to nie jedna... Powiedziała mi tylko, że wcześniej też dość często czuła od Babci ten specyficzny "zapach". Babcia mieszka z Mamą ale jej nie ma co o tym mówić, bo jeszcze będzie zła na Babcię, nie pozwoli jej nigdzie jeździć w gości albo zabroni jej pić jeszcze :( Jak to delikatnie rozwiązać? :( Doradzi ktoś? Na pewno potrzebna rozmowa z Babcią i wizyta u lekarza. Tylko jak to zrobić, żeby nie urazić :( Przecież nie powiem - zesikałaś się u mnie, zaprowadzę Cię do lekarza...
W tym wieku mogą się zdarzać takie "niespodzianki". Może na początek jeżeli babcia sama sobie "radzi ze sobą" może zaproponowałabyś jej podpaski, albo wkładki żeby zniwelowac trochę ten problem. Wizyta u lekarza pewnie też by się przydała, ale nie da się pewnie z tym już duzo zrobić.
Moja babcia ma podobnie, tyle że nie chodzi już na gościny, a w domu ma na wszelki wypadek zawszę podpaskę.
Tylko jak zacząć rozmowę :( Nie chciałabym, żeby skończyło się na tym, że Babcia będzie się wstydziła do mnie przyjeżdżać. Ona chyba nie widzi (albo nie chce widzieć) problemu. Pamiętam jak była w szpitalu, to nawet wtedy nie chciała słyszeć o pampersach ani innych podobnych wynalazkach. Gdyby Mama była inna, to sprawa byłaby łatwiejsza :(
Szkoda, że z mamą nie możesz porozmawiać:( Ciężko mi radzić, może po prostu kupić coś i dać babci w ramach "prezentu", że może się przyda jej coś takiego. Może sama nie kupi a jak już by miała to może by użyła dla własnej wygody. To może też być problem w nocy. Moja mama zajmuję się moją babcią, ale moja babcia nie prtestuje (w łazience leżą i zmienia jak chce, czasami mama przypilnować musi), może dałaby się przekonać do czegoś takie, pampersy to już większa sprawa (mój dziadek jak już mobilny nie był to miał).
Spróbuję kupić dla Babci coś takiego. Do tego jakaś delikatna rozmowa, poproszę siostrę o wsparcie, razem damy radę.
Trzymam kciuki i powodzenia w tej nie latwej rozmowie.
24 listopada 2013 20:40 | ID: 1046381
Odwiedziła mnie dziś Mama z Babcią. No i siostra. A teraz mam zagwózdkę i nie wiem jak ją rozwiązać :( Chodzi o moją Babcię (88 lat). Po tym jak pojechali, w miejscu gdzie siedziała zauważyłam wielką, mokrą plamę. Pierwsze co, pomyślałam, że jak ich do drzwi odprowadzałam, Szymek się tam zesikał. Ale Szymek był suchy. Potem pomyślałam, że to coś rozlane, powąchałam a to zdecydowanie mocz :( Babcia chyba ma problemy z trzymaniem moczu :( Wstydliwy problem i nie wiem jak to ugryźć. Dzwoniłam do siostry, co dwie głowy to nie jedna... Powiedziała mi tylko, że wcześniej też dość często czuła od Babci ten specyficzny "zapach". Babcia mieszka z Mamą ale jej nie ma co o tym mówić, bo jeszcze będzie zła na Babcię, nie pozwoli jej nigdzie jeździć w gości albo zabroni jej pić jeszcze :( Jak to delikatnie rozwiązać? :( Doradzi ktoś? Na pewno potrzebna rozmowa z Babcią i wizyta u lekarza. Tylko jak to zrobić, żeby nie urazić :( Przecież nie powiem - zesikałaś się u mnie, zaprowadzę Cię do lekarza...
W tym wieku mogą się zdarzać takie "niespodzianki". Może na początek jeżeli babcia sama sobie "radzi ze sobą" może zaproponowałabyś jej podpaski, albo wkładki żeby zniwelowac trochę ten problem. Wizyta u lekarza pewnie też by się przydała, ale nie da się pewnie z tym już duzo zrobić.
Moja babcia ma podobnie, tyle że nie chodzi już na gościny, a w domu ma na wszelki wypadek zawszę podpaskę.
Tylko jak zacząć rozmowę :( Nie chciałabym, żeby skończyło się na tym, że Babcia będzie się wstydziła do mnie przyjeżdżać. Ona chyba nie widzi (albo nie chce widzieć) problemu. Pamiętam jak była w szpitalu, to nawet wtedy nie chciała słyszeć o pampersach ani innych podobnych wynalazkach. Gdyby Mama była inna, to sprawa byłaby łatwiejsza :(
Szkoda, że z mamą nie możesz porozmawiać:( Ciężko mi radzić, może po prostu kupić coś i dać babci w ramach "prezentu", że może się przyda jej coś takiego. Może sama nie kupi a jak już by miała to może by użyła dla własnej wygody. To może też być problem w nocy. Moja mama zajmuję się moją babcią, ale moja babcia nie prtestuje (w łazience leżą i zmienia jak chce, czasami mama przypilnować musi), może dałaby się przekonać do czegoś takie, pampersy to już większa sprawa (mój dziadek jak już mobilny nie był to miał).
Spróbuję kupić dla Babci coś takiego. Do tego jakaś delikatna rozmowa, poproszę siostrę o wsparcie, razem damy radę.
Trzymam kciuki i powodzenia w tej nie latwej rozmowie.
Dziękuję :)
24 listopada 2013 20:48 | ID: 1046383
24 listopada 2013 22:51 | ID: 1046398
24 listopada 2013 23:31 | ID: 1046399
Pół dnia czekałam na fotki na fb z chrzcin synka naszej kuzynki,w końcu się doczekałam,pooglądałam,i mogę spadać spać:))
Cieszę się bardzo ich szczęściem,bo pierwszy ich dzidziuś zmarł jak miał 3 miesiące-wadę serduszka miał:((((.niedawno 2 lata minęły......
25 listopada 2013 00:57 | ID: 1046404
Aniu Daria dobrze piszę,porozmawiaj najpierw z babcią nie wyskakuj od razu z podpaskami,bo babcia się zawstydzi....wytłumacz na spokojnie,co i jak,u starszych osób to jest normalna rzecz,babcia pewnie nawet nie czuję że się zmoczyła......aby tylko twoja mama jej nie zganiła za to bo wtedy babcia się zamknie w sobie.To jest Ludzka,normalna rzecz....i nawet młodych to dotyka nie tylko osoby starsze.
25 listopada 2013 01:07 | ID: 1046405
Dobranoc,,,rano do pracy trzeba wstać;/
25 listopada 2013 08:23 | ID: 1046418
Witajcie! Borys spał do 7:30 i obudził sie w nocy tylko raz!!!!!!!!!!! Szok. Rano wstaje a tu słońce. No takie poniedziałki to ja rozumiem.
25 listopada 2013 08:34 | ID: 1046421
Cześć Wam;) Mróz u Nas i ładna pogoda. Jestem w dobrym humorze;)
25 listopada 2013 08:35 | ID: 1046422
Witajcie! Borys spał do 7:30 i obudził sie w nocy tylko raz!!!!!!!!!!! Szok. Rano wstaje a tu słońce. No takie poniedziałki to ja rozumiem.
Widocznie też się dobrze w weekend bawił! :)
Ja jak przyjechałam w sobotę, po naszym spotkaniu, po Miłosza - to zasnął mi w samochodzie
I tak spał od tej wpół do piątej do 18.30, potem go obudziłam - to zjadł troszkę, wypił i po 20stej dalej poszedł spać...no i wstał mi w niedzielę...przed 6.00
25 listopada 2013 08:48 | ID: 1046431
Witajcie z rana:) Pogoda ładna, słonecznie,ale czasem jakieś chmurzysko wyjdzie. Mam chwilke czasu i jestem z druga kawką;)
25 listopada 2013 08:52 | ID: 1046434
Witam porannie:)
U mnie śnieżek pada i się biało robi, ale to raczej taki śnieg z deszczem
25 listopada 2013 08:53 | ID: 1046435
Witam:) pierwszy śnieg za oknem jeszcze leży:) i słońce świeci, tak pięknie:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.