Ruszamy z kolejną odsłoną :)
Co dziś u Was słychać?
24 listopada 2013 11:54 | ID: 1046171
Witam i ja. Grazynko, ja dziś spałam do dziewiątej!!! Gdybym nie musiała gotować obiadu spałabym jeszcze dłużej!!! Matko, długo juz mi się tak nie zdażyło....
WITAJ ŻANETKO !!! Ale ja o godz.7 dopiero poszłam spać... ech...
24 listopada 2013 11:56 | ID: 1046173
Paulqa, ja w obu ciążąch piłam kawkę . I pamiętam znajoma dostała z Niemiec Cremonę. O ch, jaka ta kawa była pyszna!!! A te moje dzieci po tych kawach mają niespożytą energię aż do dziś!!!
Ciasto czyli placek już gotowy. Zapomniałam, że wyrzuciłam blaszkę więc musiałam upiec w dużej blasze i wyszedł placek.
A poza tym zrobiłam "wymysła" czyli roladę z warzywami. Jeśli będzie zjadliwa , to wrzucę przepis do mojego kulinarnego bloga i do zakładki z przepisami.
To już teraz wiem dlaczego te moje dzieci takie ruchliwe były i są... he he he
WITAJ WANDECZKO !!!
24 listopada 2013 12:00 | ID: 1046175
Robiłam kiedyś roladę taką serową... ser się wałkowało, farsz się nakładało a potem zawijało, wkładało do lodówki by stwardniała i była suuuper. Dokładnie przepisu nie pamiętam bo to dawno było, jak jeszcze miałam chęci na różne kulinarne eksperymenty...
24 listopada 2013 12:07 | ID: 1046178
Ja się czaję na Duni sajgonki....ale u nas jest problem z papierem ryżowym w całym mieście jest w tylko jednym sklepie i to bardzo rzadko;///a przez neta boję się zamawiać bo raz połamany mi przyszedł...dlatego korzystam jak brat z Pruszkowa do Pisza przyjeżdża i mi w Almie kupuję na zapas.;))ale aktualnie nie mam już go na stanie;/
24 listopada 2013 12:07 | ID: 1046179
Robiłam kiedyś roladę taką serową... ser się wałkowało, farsz się nakładało a potem zawijało, wkładało do lodówki by stwardniała i była suuuper. Dokładnie przepisu nie pamiętam bo to dawno było, jak jeszcze miałam chęci na różne kulinarne eksperymenty...
Tak mniej więcej ona wyglądała... mniam, aż mi się zachciało...
24 listopada 2013 12:08 | ID: 1046180
Ja się czaję na Duni sajgonki....ale u nas jest problem z papierem ryżowym w całym mieście jest w tylko jednym sklepie i to bardzo rzadko;///a przez neta boję się zamawiać bo raz połamany mi przyszedł...dlatego korzystam jak brat z Pruszkowa do Pisza przyjeżdża i mi w Almie kupuję na zapas.;))ale aktualnie nie mam już go na stanie;/
Sajgonki córka robiła i były pyszne...
24 listopada 2013 12:10 | ID: 1046182
Ja się czaję na Duni sajgonki....ale u nas jest problem z papierem ryżowym w całym mieście jest w tylko jednym sklepie i to bardzo rzadko;///a przez neta boję się zamawiać bo raz połamany mi przyszedł...dlatego korzystam jak brat z Pruszkowa do Pisza przyjeżdża i mi w Almie kupuję na zapas.;))ale aktualnie nie mam już go na stanie;/
Sajgonki córka robiła i były pyszne...
ja też robię,ale całkiem inne niż Dunia,dlatego mam chęć wykorzystać jej przepis...
jejku po co ja to piszę:PP już mi ślinka leci......spadam obiad gotować...
24 listopada 2013 12:18 | ID: 1046186
Ja się czaję na Duni sajgonki....ale u nas jest problem z papierem ryżowym w całym mieście jest w tylko jednym sklepie i to bardzo rzadko;///a przez neta boję się zamawiać bo raz połamany mi przyszedł...dlatego korzystam jak brat z Pruszkowa do Pisza przyjeżdża i mi w Almie kupuję na zapas.;))ale aktualnie nie mam już go na stanie;/
Sajgonki córka robiła i były pyszne...
ja też robię,ale całkiem inne niż Dunia,dlatego mam chęć wykorzystać jej przepis...
jejku po co ja to piszę:PP już mi ślinka leci......spadam obiad gotować...
He he he - i mnie też...
24 listopada 2013 12:31 | ID: 1046190
odpoczywam po urodzinowo:)
mąż nadal mnie drażni:(
24 listopada 2013 12:44 | ID: 1046195
Witam i ja. Grazynko, ja dziś spałam do dziewiątej!!! Gdybym nie musiała gotować obiadu spałabym jeszcze dłużej!!! Matko, długo juz mi się tak nie zdażyło....
należalo się...po wszystkich wrażeniach! :)
24 listopada 2013 12:54 | ID: 1046197
Cześć dziewczyny:-)Też musze dziś sprzatać przez wczorajszy dzień wolny:-)Ale nic to.Było warto:-)
No pewnie! Kit ze sprzątaniem! Wczoraj nie było kiedy, dzis jest niedziela, więc w końcu trzeba trochę odpocząć ( bo wczoraj przecież się sporo działo, latało ...itp)
No, a jutro trzeba wstać, ja np. po 5.00, zawieźć młodego do rodziców, potem pójdzie do przedszkola. Sama do pracy, a przez te korki (których same doświadczyłyście, przez te rozkopy W Olsztynie), to w domu jesteśmy z młodym w okolicach 17.00. A przy tej porze roku, to już na dwór się nie wyjdzie i ...już koniec dnia... a co dopiero sprzątać, jak ciemno i kurzu nie widać , dopiero w weekend, no ale to za najbliższe 5 dni! :)
24 listopada 2013 13:28 | ID: 1046202
Uciekam ziemniaczki na obiadek obierać bo już żołądek upomina się o jedzonko...
24 listopada 2013 13:47 | ID: 1046204
Szymuś w nocy miał prawie 39 st gorączki. Do rana ją zbiliśmy do 37 ale słabiutki bidulek, że ho ho :( A tu go musiałam na spacer z psem ciągnąć :( Jak wróciliśmy ze spacerku, to zasnął. I śpi do tej pory. Już ponad 4 godziny. Budzić, nie budzić? Cały dzień prześpi :( Gorączki nie ma, 37,2 stopnie.
24 listopada 2013 14:36 | ID: 1046209
Aniu raczej nie budź sen jest chyba najlepszym lekarstwem na choroby.
Mieliśmy iść na spacer a tu zonk-rozpadał się deszcz okropny.
24 listopada 2013 14:55 | ID: 1046211
Witam Was popołudniowo!
24 listopada 2013 15:10 | ID: 1046215
Bylismy na zakupach bo wczoraj nie robiłam, odwiedzili nas znajomi a teraz mąż powiesi mi wreszcie półkę pod mikrofalówkę. Rok na to czekałam.
24 listopada 2013 15:34 | ID: 1046218
Cześć dziewczyny:-)Też musze dziś sprzatać przez wczorajszy dzień wolny:-)Ale nic to.Było warto:-)
No pewnie! Kit ze sprzątaniem! Wczoraj nie było kiedy, dzis jest niedziela, więc w końcu trzeba trochę odpocząć ( bo wczoraj przecież się sporo działo, latało ...itp)
No, a jutro trzeba wstać, ja np. po 5.00, zawieźć młodego do rodziców, potem pójdzie do przedszkola. Sama do pracy, a przez te korki (których same doświadczyłyście, przez te rozkopy W Olsztynie), to w domu jesteśmy z młodym w okolicach 17.00. A przy tej porze roku, to już na dwór się nie wyjdzie i ...już koniec dnia... a co dopiero sprzątać, jak ciemno i kurzu nie widać , dopiero w weekend, no ale to za najbliższe 5 dni! :)
ja jutro muszę wstać o godz.4,45 , a do domu wrócę o godz.19 - tak mam co drugi dzień w tym tygodniu ...
24 listopada 2013 15:36 | ID: 1046219
Pani Alinko pisałam juz wczesniej...szkoda, że Pani nie było, wielka szkoda.
24 listopada 2013 17:02 | ID: 1046259
24 listopada 2013 17:32 | ID: 1046272
Pani Alinko pisałam juz wczesniej...szkoda, że Pani nie było, wielka szkoda.
Alu - wyjaśniałam przyczyny swojej nieobecności . Na prawdę bardzo źle się czułam ...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.