Kryzys małżeński?
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
No to tak trzymaj . I nie daj się. Z córką dogada sie. Chociaż też nie zawsze.
- Zarejestrowany: 09.01.2010, 14:59
- Posty: 441
I stało się :( 7 lat minęło ...
oj! Dagusiu. Różnie można sobie tłumaczyć te Twoje słowa; Minęło 7 lat i nadal jest fajnie, Stalo się coś złego. Minęło siedem dobrych lat. Jśli możesz i masz ochote rozwiń to.
Oj stało się stało ... My już chyba te dobre lata mamy za sobą :(Już nawet nie pamiętam o co tak naprawdę poszło ale pękło we mnie wszystko ...
I stało się :( 7 lat minęło ...
oj! Dagusiu. Różnie można sobie tłumaczyć te Twoje słowa; Minęło 7 lat i nadal jest fajnie, Stalo się coś złego. Minęło siedem dobrych lat. Jśli możesz i masz ochote rozwiń to.
Oj stało się stało ... My już chyba te dobre lata mamy za sobą :(Już nawet nie pamiętam o co tak naprawdę poszło ale pękło we mnie wszystko ...
Kochana te 7 lat to nie jest zadna "magiczna" liczba... Nie wierz w to... Krzys czy po prostu gorsze chwile mogą spotkać każdy zwiazek nawet po roku, po 5 czy 15 latach...
I zawsze trzeba wierzyc, że "najlepsze wciąż musi przyjść"...
Jeśli jest miłość - będzie dobrze...