Kryzys małżeński?
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326

- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899

Nie wierzę wróżkom dokąd jedna przepowiadała mi, że urodzę syna. Na świat przyszła Zuzanna
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Nie mieliśmy na razie kryzysu powżnego (odpukać)!!!!!
Nam idzie dopiero szósty rok razem więc do kryzysu jeszcze troszkę.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
A nam idzie rok 15 i kryzysu na szczęście nie widać, oby tak zostało!
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
ja z M ciągle rozmawiamy i mimo że stuknie nam we wrzesniu 3 lata to czasami wychodze sama z siebie bo potrafi tak mnie wkurzyc.Czesto rozmawiamy zeby nie było potrzebnych spiec.ale ogólnie rzecz biorac to sie nie kłocimy bo nie mamy o co;p całe szczescie;)
My dopiero jesteśmy małżeństwem od ponad 5 lat, więc odpowiem za jakieś półtora roku jak jest z tym kryzysem
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
To ja jeszcze troszkę poczekam z odpowiedzią...
- Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
- Posty: 642
my jesteśmy bardzo krótko malżeństwem, czasem się klócimy, ale mamy nadzieje że kryzys nas ominie...:)
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
kryzys nie!!! umiemy ze sobą rozmawiać szanujemy się i przede wszystkim kochamy...
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
my jesteśmy bardzo krótko malżeństwem, czasem się klócimy, ale mamy nadzieje że kryzys nas ominie...:)
To musicie się jeszcze dotrzeć z jakieś 2-3 lata
- Zarejestrowany: 23.11.2010, 10:05
- Posty: 286
pomimo iz jestem po slubie 10 lat to nie mielismy kryzysu.klocimy sie jak kazdy ale zaraz godzimy.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Klaudio i Aniu brałyściieślub tego samego dnia. zobaczcie na suwaczki.
Nie mamy kryzysu, my... w ogóle jesteśmy jak ogień i woda i nasz związek jest dosyc burzliwy:)
Ale...to dodaje mu specyficznego uroku:)
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Nie mamy kryzysu, my... w ogóle jesteśmy jak ogień i woda i nasz związek jest dosyc burzliwy:)
Ale...to dodaje mu specyficznego uroku:)
To tak jak u mnie. Pozornie ZUPEŁNIE do siebie nie pasujemy! ale jesteśmy już razem ok 5 lat ;)