Konkurs: DOMOWE NATURALNE SPA. Do wygrania kosmetyki marki WISE! - Forum

Witam ponownie dziewczyny!

Czytając Wasze posty, przypomniałam sobie o kolejnym fantastycznym domowym sposobie na... toniki! Nie wiem jak mogłam o tym zapomnieć - już nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam sklepowy tonik.

Zacznę od tego najbardziej znanego sposobu - z octu jabłkowego - jednak jest to mój najmniej lubiany rodzaj.

Uwielbiam toniki na bazie ziół - pokrzywa, fiołek trójbarwny (idealnie nadają się do mojej tłustej cery), zielona herbata, kozieradka.

Uwaga! Teraz mój ukochany tonik - z pietruszki! Ma działanie rozjaśniające, nawilżające, podobno także przeciwzmarszczkowe. Wystarczy posiekać pęczek pietruszki, zalać zimną, przegotowaną wodą (ok. pół szklanki) i odstawić na 12 godzin.

Próbowałam kiedyś zrobić tonik ryżowy - zalać ryż wodą (ok. 1 cm ponad poziom ryżu), wymieszać i odstawić. Gdy woda zrobi się mętna przelać do butelki.

Świetny jest też tonik z płatków owsianych - receptura podobna jak w wyżej wymienionych, a więc należy zalać płatki (ok. pół szklanki) wodą i odstawić na 24h. Następnie przecedzić przez gazę i przelać do butelki.

Należy pamiętać aby taki tonik przechowywać w szklanej, ciemnej butelce w lodówce nie dłużej niż tydzień!

W planach mam jeszcze domową wodę różaną i tonik z kasztanowca - podobno działa na skórę naczynkową!

Może któraś z Was przekona się do moich toników, miłego testowania!

Dbam o skórę przez cały rok, stosując odpowiednio zbilansowaną dietę, ale również codziennie aktywnie spędzam czas, co dobrze wpływa na kondycję mojej cery.

Dwa razy w tygodniu stosuję peeling kawowy, z ziaren kawy zmielonych w domu. 

100 g zmielonej kawy + woda wrzątek +3 łyżeczki cynamonu + 2-3 łyżki oliwki lub oliwy z oliwy lub jakiego kolwiek innego olejku lub po prostu żelu pod prysznic (wtedy wanna jest łatwiejsza do zmycia)

Peeling ten powoduje, że moja skóra jest gładka, jędrna i bez żadnego celulitu :) Polecam

Mam wrażliwą skórę.

Mój typ skóry - sucha.

Oto moje naturalne metody dbania o skórę:

1.Moja skóra kocha sen i świeże powietrze, dlatego staram się wysypiać i chodzić często na spacery, to świetna regeneracja aby cera tryskała szczęściemi zdrowiem.

2.Skóra twarzy jest elastyczna, nie jest z "gumy" ;), dlatego traktuję  ja zawsze łagodnie i delikatnie.

3. Moja skóra potrzebuje dobrego oczyszczania, więc myję ją codziennie, jednak unikam mydeł, bo okropnie wysuszają, preferuję oczyszczające peelingi i maseczki oraz nawilżające toniki.

4.Uwielbiam gdy moja skóra jest dobrze nawilżona, dlatego piję dużo wody mineralnej niegazowanej.

5.Unikam również słońca, chronię moją skórę przed promieniami słonecznymi stosując odpowiednie kosmetyki do twarzy z filtrami.

Twarz, dłonie, stopy są u mnie niewątpliwie najbardziej narażone na wysuszenie, dlatego codziennym rytuałem moim domowym SPA jest dla mnie masaż lub peeling.

Twarz... tu wkracza mój Ukochany Pan - specjalista od masażu twarzy, który zajmuje się moją cerą najlepiej jak potrafi ( uważnie przeczytał całą instrukcję dotyczącą masażu twarzy - a to wszystko dla swojej pani :)). Nabiera opuszkami palców kilka kropel olejku nawilżającego po czym zatacza delikatne łuki nad brwiami, na czole, a na koniec policzka gdzie czuję jak olejek przemierza swoją odległość od brody ku skroni.
Taki codzienny rytuał, trwa ok. 30 minut a moja skóra twarzy zyskuje na elastyczności, staje się promienna i gładka.

Dłonie... stosuję domową emulsję gdzie głównym składnikiem jest właśnie rumianek i gliceryna, która świetnie nawilża i wygładza dłonie.
Należy zaparzyć jedną, bądź dwie saszetki rumianku w szklance wody, dodać 2 łyżki miodu, 20 gram gliceryny ( dostępna w aptece bez recepty) i 1 łyżeczkę oliwy z oliwek.
Po ostygnięciu należy wcierać emulsję w skórę rąk lub moczyć w emulsji całe dłonie ok.10-15 minut.
Dłonie po takim zabiegu są naprawdę gładkie, świetnie nawilżone :).

Stopy...tu moim codziennym rytuałem jest rozgrzewający peeling z gliceryną i cynamonem, który wspaniale rozgrzewa moje stópki.
Wystarczy 10 minut ciepłej kąpieli i delikatny masaż stóp aby poczuły się jak na rajskiej Ibizie :)

Z babcinnych rytuałów zapamiętałam maseczkę z zielonego ogórka,która posiada właściwości tonizujące.Idealna na lato, gdyżdziała orzeźwiająco i odświeżająco.

Plastry cienko pokrojone ogórka ( można również zetrzeć na tarce) nakładam na twarz i powieki, zaś sok z ogórka gdy jeszcze będącnastolatką zmagałam się z skórą trądzikową stosowałam jako tonik, co rano przemywałam skórę, rozjaśniał przebarwienia i łagodził zmiany trądzikowe.

POST NR 2

     PO LECIE REGENERACJI I ODŚWIERZENIA WYMAGAJĄ CZĘSTO MOJE ZMĘCZONE STOPY, KTÓRE PO PRZEJŚCIU PARUSET KILOMETRÓW W ODKRYTYCH BUTACH, WYGLĄDAJĄ NICIEKAWIE. SKÓRA JEST WYSUSZONA, POPĘKANA I POWSTAJE NA NICH ZGRUBIAŁY NASKÓREK. ABY MOJE STOPY ODZYSKAŁY PIĘKNY WYGLĄD ROBIĘ IM WIECZORNĄ KĄPIEL Z PEELINGIEM. ZASIADAM PRZED TELEWIZOREM Z MISECZKĄ GORĄCEJ WODY, DO KTÓREJ DODAJĘ DWIE ŁYŻKI SOLI I KILKA KROPEL OLEJKU MIĘTOWEGO. PO DŁUŻSZYM NAMOCZENIU WYKONUJĘ DOMOWY PEELING CYNAMONOWY. ABY ZROBIĆ TAKI PEELING WYSTARCZY 1 LYŻKA BRĄZOWEGO CUKRU, 2 ŁYŻKI GĘSTEGO MIODU I ŁYŻECZKA SPROSZKOWANEGO CYNAMONU. SKŁADNIKI NALEŻY WYMIESZAĆ A NASTĘPNIE WMASOWAĆ W STOPY. CYNAMON MA DZIAŁANIE ANTYBAKTERYJNE I PRZECIWGRZYBICZE, A DO TEGO ZAPACH PRZYNOSI UKOJENIE ZMYSŁOM PO CIĘŻKIM DNIU. MIÓD WYKAZUJE DZIAŁANIE BAKTERIOBÓJCZE, WYGŁADZA I OCZYSZCZA. TAKIE POŁĄCZENIE SPRAWIA, ŻE SKÓRA JEST IDEALNIE GŁADKA. NASTĘPNIE WKLEPUJĘ KREMIK DO STÓP. TAKI WIECZORNY RELAKS BARDZO DOBRZE WPŁYWA NA SEN.

Moja codzienna pielęgnacja?

To nie jest żadna wariacja.

Gdy tylko rano wstaje

i przed lusterkiem staję...

Twarz specjalnym żelem myję,

który wiele zalet kryje.

Później idzie w ruch krem nawilżający

wielce mi pomagający.

Lekki makijaż stosuję

i w nim się dobrze czuję.

Jeszcze tylko włosy wyprostuję

i już się moim maluszkiem zajmuję.

A po całym dniu,

gdy brakuje mi tchu,

orzeźwiający prysznic pomaga mi,

wraz z peelingiem- i całe ciało lśni.

Jeszcze ujędrnię moje ciało,

balsamem jakich nie mało.

Gdy to wszystko zastosuję,

dobrze się z tym wszystkim czuję.

O siebie dbam,

i radę sobie ze wszystkim dam.

Dzisiaj kilka porad  jak robić sobie SPA w kuchni. 

Cytryna... Wyciskając sok z cytryny pozostają nam połówki cytryn. Co z nimi robię?

Smaruję łokcie i pięty. Chwila moment i po zabiegu. Poza tym smaruję dokładnie palce i paznokcie.

Przy okazji wybielam wszelkie plamki i zabarwienia po obieraniu ziemniaków, buraków czy  też przebieraniu ciemnych owoców.

Jeśli już nie mamy wyciśniętych połówek cytryn, to nasączmy wacik sokiem z cytryny i podobnie postępujmy. 

Swieże ogórki... Obierając je nie wyrzucajmy obierek. Posmarujmy nimi dłonie, twarz i okolice oczu. 

Odświeżą nas natychmiast. I dodatkowo wybielą skórę. 

Krochmal czyli mączka ziemniaczana zamieszana z gorącą wodą. Po ostudzeniu potrzymajmy dłonie w takiej cieplutkiej mazi. Można to zrobić zanurzając serwetki i mieszając nie a potem wyżymając. 

I nawet nie zdajemy sobie sprawy jak dobroczynne jest takie działanie na nasze dłonie. 

Krochmal możemy też wlać do wanny z przygotowaną wodą do kąpieli. Działanie podobne jak dla dzieci. 

C.d.n...

Uwielbiam domową pielęgnację,ktra wykorzystuje sprawdzone a jednocześnie tanie sposoby.Kocham z moimi córeczkami raz w tygodniu urządzać sobie takie domowe spa. Mąż wtedy wychodzi na rower a my mamy łazienkę tylko dla siebie. Puszczamy w tle relaksacyjną muzykę, zapalamy świeczki i delektujemy się możliwością wspólnego spędzania czasu bo nie wiem czy wiecie ale takie domowe spa wspaniale zacieśnia więzi rodzinne.

Ososbiście wykorzystuję kilka sposobów mojej babci i tak na włosy nakładam miksturę wykonaną z jajek, kilku kropli cytryny i wywaru z pokrzywy oraz babki lancetowej. Taka mieszanka wspaniale oczyszcza a jednocześnie wzmacnia włosy.  Ponadto sama robię sobie tonik- do słoiczka nalewam mleka, dodaje płatki róż, następnie łyżeczkę miodu. Taki tonik wspaniel regeneruje i likwiduje podrażnienia ,polecam zwłaszcza so skóry trądzikowej.

Peeling wykonuje natomiast z drobno zmielonych orzechów ,zmieszanych z odrobinką figi oraz łyżeczką miodu.

Mleko o którym już wspomniałam można użyć jako maseczki wtedy mleko w proszku łącze z wodą i mieszam aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie nakładam na twarz i mam pięknie oczyszczoną skórę.

Ponadto sama wykonuje puder brązujący mieszając mąkę kukurydzianą z kakao. I uwierzcie że wcale nie wychodzi ciemny na skórze a do tego pięknie podkreśla skórę i jej naturalny odcień.

Poza wypowiedzią na tym forum prosimy również o zapisanie się do newslettera tutaj >>  

Czekamy na kolejne zgłoszenia konkursowe :-)

Moim ulubionym zabiegiem kosmetycznym jest peeling. Kiedyś kupowałam gotowe ale nie zawsze trafiałam na odpowiedni więc stworzyłam go sama. Jako że uwielbiam kawkę, wykorzystałam fusy po niej, dodaję odrobinę olejku lub po prostu oliwkę dla dzieci jeśli nie mam nic innego pod ręką. Biorę lekki prysznic by nawilżyć skórę i przygotować do dalszych zabiegów. Potem rozprowadzam na całej skórze masując ją w kierunku serca. Spłukuję letnią wodą. 

Na koniec wykonuję jeszcze prysznic przemienny z zimną i ciepłą wodą. 

Dalsze moje zabiegi w następnym odcinku..

Szukacie sposobu na odżywienie włosów po lecie? Mam dla Was prosty i skuteczny przepis na maseczkę 

Przygotujcie:
- 100 g świeżych drożdży,
- 2 żółtka,
- 2 łyżki soku z cytryny,
- kilka kropli olejku rycynowego.

Składniki zmieszajcie na gładką masę i nałóżcie na wilgotne włosy na co najmniej 30 min. Po tym czasie umyjcie włosy szamponem. Maseczkę warto stosować regularnie, najlepiej raz na tydzień.

Skóra-normalna, ale stosuję kosmetyki do skóry wrażliwej

Zamiast szukać w sklepach kosmetyków pasujących do naszej cery, rozejrzyjmy się co mamy w naszym domu - co można wykorzystać do pielęgnacji naszej cery. Takie naturalne składniki często są lepsze od kosmetyków, które mogą nas uczulać. Postawmy więc na naturę!!! Zacznijmy od "środka", czyli stary wypróbowany sposób na regenerację oraz usunięcie zanieczyszczeń. Codziennie rano na czczo wypij szklankę wody z wyciśniętym sokiem z połowy cytryny. Wystarczą 3 tygodnie by zauważyć, że cera odzyskuje świeży, estetyczny wygląd. Pamiętaj, że witamina C w organizmie jest bardzo ważna.. 

Skóra-normalna, ale stosuję kosmetyki do skóry wrażliwej

moja tradzikowa i przesuszona skora po prostu je pokochala - odkad je stosuje, ilosc wypryskow sie zmniejszyla!! kiedy kosmetyki stosowane zewnetrznie tylko ja wysuszaly...

i tutaj moge polecic kolejna rzecz: rowniez z kuchennej szafki :) oliwa z oliwek! posmarowana na buzię działa cuda na suche skórki! :) myślę, że z tymi przy paznokciach również by sobie poradziła

Motylek - ale jeśli peelingi, to tylko enzymatyczne. Inne to papier ścierny i podrażnienia na bardzo suchej skórze - wiem po sobie. Polecam ten z Dermiki :)

Post nr 3: Tym razem podzielę się swoim sposobem na suche dłonie. 
Moim sposobem na nawilżenie jest maseczka na dłonie wykonana z około 3 łyżek oliwy z oliwek, które podgrzewamy, a następnie mieszamy z żółtkiem. Tak przygotowaną mieszankę nakładamy na dłonie, a następnie zawijamy w folię kuchenną. Dla lepszego efektu warto na zawinięte dłonie nałożyć jeszcze rękawice kuchenne lub zawinąć je w koc. Maseczkę trzymamy jakieś 15 minut, później zmywamy wodą. Polecam :)

Przez wzgląd na swoją suchą skórę muszę zwracać szczegóną uwagę na to jakich produktów używać. Tak więc niezastąpionym składnikiem praktycznie wszystkiego jest OLIWA Z OLIWEK! Ona jest bazą praktycznie wszystkich maseczek, odżywek, peelingów, balasmów jakie sobie wymyślam :) 

1. Cudny kawowo-miodowo-goździkowy peeling dla ciała, pachnący i odprężający: 

-4 czubate łyżki kawy, 3 łyżki miodu, 5 łżek oliwy z oliwek, parę goździków (nadają super aromat), woda. Kawę zaparzam wodą do pół szklanki, do zaparzonej kawy dodaje miód, oliwę i gożdźiki, Wszystko i mieszam i voila :) Pachnący peeling dzięki któremu skóra będzia gładziutka gotowy :)

2. Przesuszone, zniszczone, popękane dłonie? to już nie problem jeśli masz pod ręką oliwę z oliwek, cytrynkę, łyżeczkę miodu...takie proste a skuteczne.

-2 łyżki oliwy, 1 łyżka miodu, 2 łyżki soku z cytryny, składniki mieszamy, nakładamy na dłonie, zakładamy bawełniane rękawiczki. Taki 20minutowy zabieg 2 razy w tyg sprawi że nasze dłonie będą nawilżone i odżywione :)

3. Kąpiel z dodatkiem otrębów złuszczy zrogowaciały naskórek, szczególnie dobry sposób na łokcie i stopy, zmiękcza skórę i wygładza ją. Ja zawsze gotuję otręby (2szklanki) w ok 2-3litrach mleka, dodaję do tego parę łyżek miodu. wlewam to do kąpieli i się relaksuję ;p jak wychodzę z kąpieli nacieram się oliwą z oliwek, która jak wspomniałam jest niezastąpionym kosmetykiem w mojej łazience ...