bieganie! - Forum

Karina i tu sie mylisz  bo znam duzo kobiet  co pracuja i maja dom do ogarniecia i znajdą chwilę czasu na bieganie  !Wola biegac niz plotkowac czy siedziec na komputerze!

Jasmina brawo  ;)

Schudłam juz te 20 kg i zastanawiam się czy nie zacząć biegać. Jaśmino, jakie masz buty?

Mam Asics. Są świetne. Doskonale amortyzują stopę. Nogi nie są zmęczone po treningu, oczywiście mówię o tym okresie, kiedy już przeminą zakwasy. Dobre są jeszcze New Balance, ale są troszkę droższe.

Dobierz sobie buty odpowiednie do rodzaju stopy. Bardzo polecam bieganie.

Wczoraj pobiegłam w zupełnie inne rejony. Było tak ciepło, że udałam się na trening dopiero po 21. Było pięknie, bezwietrznie, księżycowo, choć słońce dopiero chyliło się ku zachodowi, pachniało dojrzewającym zbożem.

Bardzo dobrze mi się biegało. Tak dobrze, że nieco spóźniłam sie na mecz.

W takie upały to tylko biegac bardzo rano lub wieczorem ja jestem ranny ptaszek i wcześnie rano biegam ,ludzi prawie wcale nie ma i nabieram pozytywnej energii na cały dzień ;)

Ja z reguły w weekendy biegam rano, ale zdecydowanie wolę wieczorne przebieżki 

Pierwszy raz dzisiaj biegałam. Dałam radę przebiec 3 km w 20 minut. Dobry początek?

a ja ie zawsze zastanawiam jak to mozliwe...tzn skad ludzie switem bladym maja sile i chec na bieganie :) ja to nie mam checi nawet wstac z lozka :) ze 3 razy drzemke wlaczam w  komorce zanim wstane :)

Jane, ja się też kiedyś nad tym zastanawiałam, ale bieganie tak mnie wkręciło, że wstaje rano bardzo chętnie. 

Wraz z bieganiem unormował mi się czas. Zawsze miałam poczucie, że brak mi czasu, że jestem jeden krok do tyłu ze wszystkim. Odkąd biegam szybciej kładę się spać, wcześniej wstaję, lepiej sie odżywiam i mam wiecej energii. Jeśli mam jakieś problemy czy stresy w pracy, czy w życiu prywatnym, to pocieszam się, że "zaraz wskoczę w buty i pobiegnę" i to dodaje mi sił.

Jeszcze pół roku temu nie uwierzyłabym, że to bieganie tak mnie będzie cieszyło.

Nie jestem ekspertką od biegania, ale myślę, że jest ok. Ważne, żeby nie przesadzić, nie męczyć się za bardzo na początku, bo można się szybko zniechęcić. Powodzenia Asiu.

no wlasnie,tez sie boje zniechecenia albo ze zle bede cos robic..ze potem bede obolala

Na początku bolą mięśnie ud. To normalne. Ważne, żeby zacząć biegać w dobrych butach z amortyzacją. Nie muszą być drogie. Trzeba dobrze poszukać w necie, bo czasami są naprawdę niezłe przeceny. 

Od początku podeszłam do tego tak: będę biegała takim tempem, żeby nie padać ze zmęczenia, żeby mi to sprawiało przyjemność. Jeśli nie będę dawała rady, to część trasy przebiegnę, a część pokonam marszem. Nie rywalizuje z nikim, nie będę uprawiać sportu tylko żeby pochwalić się przed innymi. Mam kilku znajomych, którzy tak właśnie robili, a którym zapał minął po jednym sezonie.

Rozwinęłam ten wątek, żeby Was zachęcić do biegania. Wiem, ile mi to sprawia frajdy i chcialabym, żebyście poczuły to samo 

tak wlasnie gdzies czytalam,ze wazne zeby w ogole sie ruszac...ze na poczatku mozna na zmiane: troche pobiec,troche maszerowac

No i jak z tym bieganiem? Czy ktoś do mnie dołączył?

Muszę poszukać jakiegoś dobrego dresu, bo rankiem jest już zbyt chłodno na bieganie w samej bluzie.

W sobotę biegałyśmy z koleżanką.

I jak samopoczucie?

Normalnie ;) Chociaż muszę przyznać,że bieganie nie sprawia mi takiej frajdy jak rower czy rolki.

Bieganie mnie nie wciagnęło. Poza tym dostałam wyraźny zakaz od mojego lekarza:( Ale na kijki chodzę bardzo chętnie;)

Dziewczęta jak bieganie idzie ?Pogoda nam sprzyja więc  do dzieła ruszamy sie kochane i spalamy te  kalorie ! ;)

Cały czas biegam, Aneto. Miło mieć taką wirtualną współbiegaczkę jak Ty.