12 marca 2013 16:30 | ID: 926423
Pytam Adasia dzisiaj około 12, tak jak zwykle chodził spać: "To idziemy spać?"
A mój synek na to: "Nie mama, jest dzień."
No i co miałam powiedzieć?;) I faktycznie nie spał.
12 kwietnia 2013 18:45 | ID: 946130
dzisiaj jeden z moich przedszkolaków powiedział mi , że chce jechać na pustynię . Tłumaczę mu , że to daleko , tzreba tam lecieć najpierw samolotem , a potem pojechać na wielbłądzie . On mi na to , że na pustynię pojedzie na swojej krowie / rodzice chłopca prowadzą gospodarstwo rolne / ...
12 kwietnia 2013 18:48 | ID: 946133
jako ze jezdze czesto na ciucha to mowie ze jade do ,,Butiku,,
ostatnio sasiadki corka siedziała z Jowka...
a Jowka do niej -
AGATA to mam z butiku i to bez mam z butiku.
a ty masz cos z butiku???
12 kwietnia 2013 23:39 | ID: 946269
Benek gdy chce postawic na swoim kończy zdanie..koniec i kropka.pl.
rozmowa z dziś.
ja Blaneczko nie rzucaj pilotem bo się zepsuje i trzeba będzie kupić nowy a ja nie mam pieniędzy.
Blanka* mamo nie bój się, tata kupi pieniądze
ja* ale gdzie kupi?
Blanka* tata pojedzie do pracy, tam pan motorem przywiezie pieniądze i tata kupi
ja* ale żeby kupić tata musi mieć pieniadze
Blanka* tata da jeden pieniądz a pan damu wszystkie
14 kwietnia 2013 10:09 | ID: 946918
Synek woła jabłuszka tarte No więc tre jabłka a mały mi się przygląda i mówi
Mamusiu szybciej bo ci się cycuszki trzęsą !
14 kwietnia 2013 13:32 | ID: 946997
Ola poprosiła o płatki z mlekiem i do tego mleko w kubeczku:)pytam się jej
- kto popija mleko mlekiem ?
ona odpowiada
-mamusiu ja mam taką zasadę :)
Czasami się zastanawiam skąd te mądrale biorą takie słówka
15 sierpnia 2013 00:01 | ID: 1002815
Mój niejadek Staszek namiętnie ogląda program "Ewa gotuje". Ostatnio oświadczył mi: "mamo, widzisz - gdybyś Ty była EWĄ GOTUJE to jadłbym pomidory i koperek, a że nie jesteś to nie będę jadł".. Chyba muszę zrobić metamorfozę, żeby mój syn zaczął jeść warzywa :P
21 listopada 2013 17:25 | ID: 1045303
wczoraj jeden z moich wychowanków oświadczył mi stanowczo : Proszę pani , ja nie będę rytmikował ...
21 listopada 2013 18:35 | ID: 1045332
wczoraj jeden z moich wychowanków oświadczył mi stanowczo : Proszę pani , ja nie będę rytmikował ...
dobre
22 listopada 2013 00:42 | ID: 1045432
wczoraj jeden z moich wychowanków oświadczył mi stanowczo : Proszę pani , ja nie będę rytmikował ...
dobre
Dobre...
22 listopada 2013 00:45 | ID: 1045433
Gdzieś już pisałam, jak to Oliwka do swojej wychowawczyni powiedziała...
- Ja Pani nie słucham... i obrażona sobie poszła...
A taka grzeczna w domu jest...
22 listopada 2013 04:55 | ID: 1045450
Rozmawiamy wczoraj przez skype z Mężem. Mąż tak ustawił laptopa, że przez kamerkę widać było, to co leży u niego na biurku. A leżał stosik czekolad Studentskich ;) (Mąż znów na Słowacji). Nie umknęło to Szymusiowej uwadze. Mąż rozmawia z Szymciurem, mówi mu, że już za kilka dni przyjedzie. I pyta "co będziemy robić jak przyjadę?" A Szymciur: "będziemy jeść ciekolade, tak duuuzio ciekolady!"
22 listopada 2013 09:21 | ID: 1045472
mój Mąż: Blanko, co byś chciała dostać na Moikołaja do buta w prezencie?
Blanka beztrosko: Fortepian
22 listopada 2013 12:12 | ID: 1045553
Dziadek mówi po południu.
- A pójdę się położyć.
A Julka pyta: - Na zawsze?
22 listopada 2013 12:49 | ID: 1045572
Kubia dzisiaj od godziny woła "tapatapan" ja po następnej godzinie wpadła na to że chodzi mu o hipopotama:D
22 listopada 2013 14:13 | ID: 1045652
Szymuś do mnie: "Mamunia, kocham Cię bajdzio, bajdzio, bajdzio". No to mu odpowiadam :"ja Ciebie też synku bardzo, bardzo kocham". A on do mnie: "nie muśiś, ja siam kocham siebie bajdzio, bajdzio, bajdzio".
22 listopada 2013 17:19 | ID: 1045705
Uczyłam ostatnio Szymusia przeżegnać się. Jakaś kompletnie czarna magia dla Szymciura jak się okazało. Dzisiaj Babcia się go pyta. I co nauczyłeś się przeżegnać? A Szymuś (pokazuje na czoło) tu jeśt Bozia, (pokazuje na lewe ramię) tu anioł,(na prawe ramię) tu Jeziuś, a tu (składa rączki) Amenttt. Mówił to z pełną powagą, nie żeby sobie żarty robił :) To po prostu jakaś nowa wersja żegnania hihi.
22 listopada 2013 17:29 | ID: 1045710
Uczyłam ostatnio Szymusia przeżegnać się. Jakaś kompletnie czarna magia dla Szymciura jak się okazało. Dzisiaj Babcia się go pyta. I co nauczyłeś się przeżegnać? A Szymuś (pokazuje na czoło) tu jeśt Bozia, (pokazuje na lewe ramię) tu anioł,(na prawe ramię) tu Jeziuś, a tu (składa rączki) Amenttt. Mówił to z pełną powagą, nie żeby sobie żarty robił :) To po prostu jakaś nowa wersja żegnania hihi.
Model mały:)))
23 listopada 2013 10:04 | ID: 1045834
Szymuś wstał dziś w jakimś powalająco dobrym humorze :) Leżymy sobie po przebudzeniu w łóżku, nagle słyszę: "Mamunia, jeśteś aniołeciek". "Ty też jesteś aniołeczkiem kochanie", odpowiadam mu. A on na to: "ja nie jeśtem aniołeciek, ja jeśtem śłońce, ziapomniałaś?"
23 listopada 2013 11:16 | ID: 1045858
Oskar pyta: a skąd ja się wziąłem w twoim brzuchu?
ja: yyyyy
Oskar: to była magia. :D -odpowiedział sobie sam i rację ma:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.