Dziewczyny Blanka też płacze jak wracamy z placu zabaw, bo tam dzidzi zostały a ona musi wracać. Na szczęście płacz szybko mija jak tylko zainteresuje się czymś innym. My za to teraz mamy taki problem, że Blanka w ogóle w wózku nie chce jechać, bo ona chce iśc "siama".
Coś mnie dzisiaj teknęło i zadzwoniłam do szpitala, bo jutro idziemy na te alergiczne badania i dobrze, że zadzwoniłam się dopytać, bo Blanka musi być na czczo przed pierwszymi badaniami. I w ogóle pani powiedziała mi, że przyjmą nas normalnie na oddział, najpierw konsultacja z lekarzem a potem badania krwi i inne. Trochę się przeraziłam - myślałam, że po prostu pójdziemy pobrać krew i już. Chyba czeka nas jutro ciężki dzień. trzymajcie dziewczyny kciuki!