Cześć :) Jestem na początku ciąży. Termin mam na koniec kwietnia albo początek maja. Szukam kobiet, które tak jak ja będę rodziły w tym terminie, żeby podzielić się tym, co przeżywają teraz, jak się czują, czego się obawiają. Zapraszam na forum :)
25 października 2012 07:47 | ID: 851477
Myślałam że więcej tu kawoszek, a jest odwrotnie ;)
A wiecie co śmiesznego mój Mąż zauważył wczoraj? No przynajmniej mnie to smieszy, bo generalnie cały czas obserwuję swoje ciało i zauważam zmiany jakie w nim teraz zachodzą. Ale jakos przegapiłam, a Mąż mnie zagiął. Otóż mój pępek zrobił się taki szerszy i się spłaszczył. Wiem, że to normalne teraz, pewnie niedługo będzie wystawał. Ale że ja go tak przegapiłam no to naprawdę ;) I teraz się nie mogę nadziwić że on taki inny, wariatka ze mnie he he
25 października 2012 10:08 | ID: 851571
hehe ja u siebie zmian w pepku jeszcze nie zauwazylam ale u mnie dopiero 12 tydzien :) brzucha jeszcze tez nie mam a Wy?? tzn mam caly czas jakby wydety ale to jakos od miesiaca buehe ciekawa jestem kiedyy zacznie rosnac :)
25 października 2012 10:27 | ID: 851579
Ja mam powiększony brzuszek tu nizej gdzie macica rośnie, fajnie już widać, choć nie tak dużo jeszcze, no i taki wydęty wyżej, to pewnie tam się przesuneły inne wnętrznosci i do tego ja ciągle jem i żołądek pewnie też sie juz rozepchał he he. No i tak to juz fajnie sie prezentuje jeśli go niczym nie krępuje, ale jak np. założę jeansy to praktycznie się chowa. No i poza tym to przez te kiszki i żołądek rozepchany to tak on naprawdę jest sporawy, ale sam dzidziusiowy to jeszcze nie bardzo. Chciałabym abym już miała taki, który bez wątpliwosci pokaże że tam jest dzidzia, a nie ciągle pokazuje to ile zjadam ostatnio ;)))
25 października 2012 14:18 | ID: 851719
No i miałaś rację Piłeczka kawa nescafe 3w1 to tylko napój kawowy, więc właśnie ją sobie popijam, a mi taki brzuszek ciążowy to jakiś tydzień widać no może ze dwa ale teraz to rośnie w szybkim tempie z dnia na dzień widać, że jest coraz większy
26 października 2012 13:34 | ID: 852206
U mnie brzuszka jeszcze nie widać, ale już sie nie moge doczekać jak sie zaokrągli. Chociaż wiem że później już sie nie bede mogła doczekać żeby już zniknoł i był płaski...
26 października 2012 13:42 | ID: 852215
No i miałaś rację Piłeczka kawa nescafe 3w1 to tylko napój kawowy, więc właśnie ją sobie popijam, a mi taki brzuszek ciążowy to jakiś tydzień widać no może ze dwa ale teraz to rośnie w szybkim tempie z dnia na dzień widać, że jest coraz większy
Heh...tak włąśnie mi się wydawało, że czytałam o tym, że to napój kawowy, a nie kawa. Ja tego nigdy nie piłam właśnie dlatego, że to nie kawa. Nie wyobrażałam sobie dnia bez gorzkiej, czarnej, mocnej kawy, ale jak tylko dowiedziałam się o ciąży, zrezygnowałam na rzecz zdrowych soczków i wody. A u mnie brzuszek wygląda jakby był wydęty i mocno najedzony. Myślę jednak, że to już kwestia krótkiego czasu jak zacznie rosnąć :)
30 października 2012 09:05 | ID: 853708
Hej dziewczynki jutro czeka mnie wizyta u ginki a ja juz dzisiaj od rana mam takiego stresa, że nie wiem. Już marzę o tym żeby pojechać i zobaczyć mojego brzdąca i usłyczeć, że wszystko jest ok.
30 października 2012 11:20 | ID: 853773
No to trzymam kciuki. Na pewno będzie wszystko dobrze. Ja też zawsze boję się przed wizytą więc rozumiem Cię. Ja mam USG 9.11 i idę razem z mężem. Nie mogę się doczekać, bo on pierwszy raz zobaczy nasze maleństwo. Koniecznie daj znać po wizycie:)
31 października 2012 11:23 | ID: 854420
Mamuśki czy wam też w ciąży obrósł brzuszek? Ja mam taki owłosiony brzuszek jak jakaś małpka
31 października 2012 11:52 | ID: 854428
No to trzymam kciuki. Na pewno będzie wszystko dobrze. Ja też zawsze boję się przed wizytą więc rozumiem Cię. Ja mam USG 9.11 i idę razem z mężem. Nie mogę się doczekać, bo on pierwszy raz zobaczy nasze maleństwo. Koniecznie daj znać po wizycie:)
Ja mam usg 7 listopada i z jednej strony już sie nie moge doczekać a z drugiej boje. Zła jestem tylko bo bede miała usg w szpitalu na fundusz) i jak sie pytałam czy mąż może iść ze mną to powiedziała mi ginka że absolutnie nie bo on i tak nic tam nie zobaczy ciekawego a tylko by przeszkadzał. Nie wiem w jaki sposób miałby im przeszkadzać...
31 października 2012 14:34 | ID: 854479
Mamuśki czy wam też w ciąży obrósł brzuszek? Ja mam taki owłosiony brzuszek jak jakaś małpka
Hehehe ja też:P I tak mnie to wkurzało, że sobie zgoliłam. To przez hormony na pewno...
31 października 2012 14:39 | ID: 854481
No to trzymam kciuki. Na pewno będzie wszystko dobrze. Ja też zawsze boję się przed wizytą więc rozumiem Cię. Ja mam USG 9.11 i idę razem z mężem. Nie mogę się doczekać, bo on pierwszy raz zobaczy nasze maleństwo. Koniecznie daj znać po wizycie:)
Ja mam usg 7 listopada i z jednej strony już sie nie moge doczekać a z drugiej boje. Zła jestem tylko bo bede miała usg w szpitalu na fundusz) i jak sie pytałam czy mąż może iść ze mną to powiedziała mi ginka że absolutnie nie bo on i tak nic tam nie zobaczy ciekawego a tylko by przeszkadzał. Nie wiem w jaki sposób miałby im przeszkadzać...
Dlatego właśnie nie chodzę na fundusz, bo tam taka znieczulica. Mąż jest oparciem, a nie przeszkodą. Ja chodzę prywatnie i choć koszty są duże to nie żałuję. Nikt mi nie robi łaski. Aż boję się porodu. Wtedy będę skazana na łaskę NFZ chyba że uda mi się załatwić gdzieś poród prywatnie. Jak będzie taka możliwość to na pewno skorzystam. Póki co nie mam zaufania do NFZ...
31 października 2012 20:05 | ID: 854568
Dziewczynki ja juz po wizycie i z maluszkiem jest wszystko ok, rośnie jak na drożdżach waży 31dag i na 100% to będzie chłopczyk, może jakieś propozycje imienia macie dla mojego maluszka?
1 listopada 2012 13:29 | ID: 854750
No to trzymam kciuki. Na pewno będzie wszystko dobrze. Ja też zawsze boję się przed wizytą więc rozumiem Cię. Ja mam USG 9.11 i idę razem z mężem. Nie mogę się doczekać, bo on pierwszy raz zobaczy nasze maleństwo. Koniecznie daj znać po wizycie:)
Ja mam usg 7 listopada i z jednej strony już sie nie moge doczekać a z drugiej boje. Zła jestem tylko bo bede miała usg w szpitalu na fundusz) i jak sie pytałam czy mąż może iść ze mną to powiedziała mi ginka że absolutnie nie bo on i tak nic tam nie zobaczy ciekawego a tylko by przeszkadzał. Nie wiem w jaki sposób miałby im przeszkadzać...
Dlatego właśnie nie chodzę na fundusz, bo tam taka znieczulica. Mąż jest oparciem, a nie przeszkodą. Ja chodzę prywatnie i choć koszty są duże to nie żałuję. Nikt mi nie robi łaski. Aż boję się porodu. Wtedy będę skazana na łaskę NFZ chyba że uda mi się załatwić gdzieś poród prywatnie. Jak będzie taka możliwość to na pewno skorzystam. Póki co nie mam zaufania do NFZ...
No właśnie też sie zastanawiam czy nie pójde prywatnie, ale to może później jak już bedzie widać płeć. Poród z Patka miałam na NFZ i naprawde jestem zadowolona z opieki i ogólnie ze wszystkiego. Mąż był przy mnie cały czas, robił małej zdjęcia, krecił filmiki krótkie (świetna pamiatka) Ale to zależy chyba od placówki i lekarzy.
Dziewczynki ja juz po wizycie i z maluszkiem jest wszystko ok, rośnie jak na drożdżach waży 31dag i na 100% to będzie chłopczyk, może jakieś propozycje imienia macie dla mojego maluszka?
To super że wszystko ok. Ja też bym chciała chłopca. Jeśli bedze chłopak to bym dała na imie Filip albo Kuba ale jeszcze dużo czasu i pewnie sie jeszcze kilka razy decyzja zmieni.
1 listopada 2012 21:03 | ID: 854920
Hej :) Ja mam termin na 5 kwietnia. Jak do tej pory nic sie nie dzialo. Zacząl mi teraz brzuszek wychodzic. Mam wrazenie ze przybyło mi troszke wlosow na brzuchu i pociemnialy. Pepek sie rozciąga. Pierwsza 'siara' leci z piersi. Odczuwam coraz to wyrazniejsze ruchy maleństwa ale sa jeszcze na etapie bąbelków. Mimo to ciesze sie jak wariatka kiedy mi sie w brzuchu kotłuje. :)
.
2 listopada 2012 08:48 | ID: 855071
Devilicious witaj :) Ja też bym już chciała czuć ruchy maleństwa, jeszcze muszę trochę poczekać. A i ja zauważyłam więcej włosków na brzuchu, ale moje to są na razie praktycznie przezroczyste :)
Zgaga daje mi ciągle popalić wieczorami, masakra - to jest najgorsze..
2 listopada 2012 10:29 | ID: 855161
Hej :) Ja mam termin na 5 kwietnia. Jak do tej pory nic sie nie dzialo. Zacząl mi teraz brzuszek wychodzic. Mam wrazenie ze przybyło mi troszke wlosow na brzuchu i pociemnialy. Pepek sie rozciąga. Pierwsza 'siara' leci z piersi. Odczuwam coraz to wyrazniejsze ruchy maleństwa ale sa jeszcze na etapie bąbelków. Mimo to ciesze sie jak wariatka kiedy mi sie w brzuchu kotłuje. :)
.
Cześć. Witamy w naszym gronie:) Cieszę się, że jesteś:) Fajnie masz, też bym chciała już poczuć ruchy dziecka. Czekam z niecierpliwością na ten moment:) A jakie to jest uczucie?
2 listopada 2012 10:32 | ID: 855164
Devilicious witaj :) Ja też bym już chciała czuć ruchy maleństwa, jeszcze muszę trochę poczekać. A i ja zauważyłam więcej włosków na brzuchu, ale moje to są na razie praktycznie przezroczyste :)
Zgaga daje mi ciągle popalić wieczorami, masakra - to jest najgorsze..
Ja zgagi na szczęście nie mam. Przynajmniej narazie. W nocy przez chwilę bolał mnie brzuch, ale myślę, że to przez rozciąganie się macicy. Poza tym czuję się bardzo dobrze. Już nie mogę się doczekać piątku. Idziemy razem na USG :) Chciałabym, żeby już był piątek.
2 listopada 2012 11:39 | ID: 855189
Ja wizytę mam w czwartek ale tym razem nie będzie mi robić usg. Ty Piłeczka masz co wizytę usg?
2 listopada 2012 13:26 | ID: 855224
To tak jakby Ci sie w brzuszku przelewalo. Jelita czy cos. Ale kiedy poczujesz bedziesz wiedziala ze to jest to ;) a zgage raz taka mialam ze tak mi 'rure' przepalilo i bolalo jak bym angine miala. ;p
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.