Zapraszam przyszłe mamusie, których dzidzie urodzić się mają w styczniu/lutym 2013 do rozmów na tematy wszelkie:).
Ja sama tydzień temu się dowiedziałam, że ponownie zostanę mamą:)! I mój termin wypada na 17 lutego 2013.
9 września 2012 16:45 | ID: 827113
To fajnie :) Ja już nie mogę się doczekać!
Oczywiście zdam relację z wizyty.. ;)
10 września 2012 18:57 | ID: 827448
Moje ostatnie wyniki badań nie były najlepsze : Hb 10, Ht 34 , czyli nieco poniżej normy. Lekarz zalecił mi Ascofer (+wit C )dwa razy dziennie, ale z tego co wiem to żelazo z tych tabletek jest przyswajalne w bardzo niewielkim stopniu. Szukam preparatów łatwo przyswajalnych. Wzrosło mi też CRP , wskazujące na stan zapalny, pzeziębienie... Kolejną wizytę mam 8.10. Czeka mnie też test doustnego obciążenia glukozą .... bleee...
Dziecko chyba ma się dobrze , od czasu do czasu przypomina o sobie dając niezłego kopa :)
10 września 2012 19:51 | ID: 827460
W ostatnich badaniach krwi miałam Hb 11,4, gin zlecił mi do ssania ferrum dwa razy dziennie.
10 września 2012 21:13 | ID: 827489
Do gina nie poszłam, bo zapomniałam kartę ciąży (w ciąży gubię nawet głowę z rozkojarzenia;)) i jutro mam wizytę. A USG miałam i wszystko dobrze, dzidzia rośnie i na 80% chłopak, ale jeszcze jest za wcześnie by dokładnie stwierdzić, bo się ukrywało maleństwo;). Czyli pewnie na połówkowym się dowiem.
10 września 2012 21:15 | ID: 827490
A wyniki poznam jutro. Ciekawa jestem co tam wyszło. Do pracy jeszcze chyba pochodzę, bo czuję się dobrze.
11 września 2012 07:40 | ID: 827604
Hej :)
Aniusia, gratuluję synka :)
Ja byłam wczoraj na wizycie i rośnie nam zdrowo CÓRECZKA na 100 % :)
Wszystko jest ok jak dotąd, szyjka zamknięta i mocno trzyma, bo robił mi jeszcze usg dopochwowe.
Malutka slicznie się bawiła paluszkami, głaskała się po buzi, a potem wsadziła paluszka do buzi i sobie ssała. Piękny widok..
Wczoraj już nie napisałam bo byłam padnięta po wizycie i zakupach.
Pozdrawiam
11 września 2012 09:56 | ID: 827637
Cieszę się dziewczyny z waszych pięknych chwil podczas usg... No i trzymam kciuki by potwierdziły się na 100% podejrzenia lekarzy co do płci waszych maluszków :)
Ja od wczoraj czuję delikatne ruchy mojej dzidzi. W poniedziałek ide do pani doktor, a za dwa tygodnie prywatnie na USG. Pokładam w tej wizycie wielkie nadzieje na odkrycie płci mojego maleństwa...
Pozdrawiam was cieplutko!
11 września 2012 10:51 | ID: 827653
Aniusia,Magdalena - serdeczne gratulacje :)))
Fajnie Meganka,ze czujesz ruchy dziecka,ja w sumie nie,ale z drugiej strony takie delikatne łaskotanie,może to już jest to???tzn oznaki???
U mnie czekanie na wyniki amniopukcji nadal,jeszcze z 10 dni,ogólnie psycha mi siada, pocieszam sie, że nawet na tej amnio mówili,ze naprawde małe prawdopodobieństwo, że coś nie tak. Ale wiecie jak to jest- poki nie ma wyniku,to wykończyć się można,nic robić nie moge,z rąk mi leci wszystko itp,itd.
Idę dzisiaj na wizytę kontrolną do gina,pewnie te badania z glukoza mi zleci,zobaczymy.
11 września 2012 15:03 | ID: 827873
hej ja mam termin na 4 lutego objawów ciąży nie miałam i jak do tej pory nie mam całe szczęście a wy jak? znacie już płeć swoich maluszków?
11 września 2012 15:58 | ID: 827893
witam. Ja lykam tardyferon bo równiez mam lekka anemię.
A u nas gorąco i nogi mi trochę puchną ....
11 września 2012 17:41 | ID: 827917
O widze że nie tylko ja narzekam dzisiaj na puchnące nogi :/ nie mam siły w ten upał...ale to pewnie ostatni taki dzień w tym roku..
12 września 2012 07:56 | ID: 828106
hej dziewczyny.
Witam Lenee. Masz termin prawie taki jak ja bo ja 3 luty :) jak twój brzuszek i waga? Mój maluch to na 90% dziewczyna. A ty już wiesz?
Aniusia i Meganka - gratuluję poznania płci maluszków, chyba narazie na naszym forum mamy mniej więcej tyle samo chłopców co dziewczyn :)
Ciężarówka nie martw się brakiem wyraźnych ruchów malucha, ja dopiero na początku 20 tygodnia poczułam , ale takie że nie ma wątpliwości! :) aż czasem brzuch fika ;P czekaj spokojnie na wyniki badań - napewno wszystko będzie dobrze.
Miłego dnia
Asia
12 września 2012 10:24 | ID: 828212
Piszecie o puchnięciu nóg... Zdarzyło mi się w upalny dzień, że nogi przy kostkach były popuchnięte... zauważyłam dopiero gdy ściągłam podkolanówki :/ Myślę jednak, że sobie troche pomogłam, bo biegałam cały dzień, załatwiałam urzędowe sprawy, robilam zakupy i wszędzie z maluchem w wózku :P Język miałam jak krawat :)
Staram się załatwić i dopilnować teraz ile się da, bo sił mam aż nadto i chęci też nie brak, a jak brzucho mi zacznie ciążyć to już nie poszaleję...
13 września 2012 11:31 | ID: 828760
Cieszę się dziewczyny z waszych pięknych chwil podczas usg... No i trzymam kciuki by potwierdziły się na 100% podejrzenia lekarzy co do płci waszych maluszków :)
Ja od wczoraj czuję delikatne ruchy mojej dzidzi. W poniedziałek ide do pani doktor, a za dwa tygodnie prywatnie na USG. Pokładam w tej wizycie wielkie nadzieje na odkrycie płci mojego maleństwa...
Pozdrawiam was cieplutko!
U mnie sprawa płci jest już jasna na 100 % ;) Widzieliśmy baaardzo dokładnie cipunię naszej córeczki
Myślę Meganka, że już poznasz płeć dziecka to będzie jakiś 19 tydzień już. No, chyba, że dzidziuś okaże się "wstydnisiem". :)
Co do ruchów to ja też odczuwam już moją córeczkę, wczoraj wieczorem dała nam popis, za to dziś rano spała twardo i zapomniało jej się, że trzeba skopać mamusię. :) Jeszcze na tym etapie te ruchy nie są tak intensywnie rozłożone wciągu całego dnia, ale widoczny jest progres. :)
Pozdrawiam!
13 września 2012 19:19 | ID: 828988
Moja dzidzia ostatnio niechętnie dawała znać o sobie, już zaczynałam się martwić,że coś jest nie tak. Naszczęście dziś znów dała czadu, aż mnie brzuch boli od kopniaków. Pod koniec września wybieram się na prywatne USG, chcę potwierdzić płeć i znów zobaczyć maleństwo.
15 września 2012 14:24 | ID: 829827
17 września 2012 07:11 | ID: 830338
U mnie plaga przeziębienia :( dzieci mają katary, kaszlą, a ja też się pochorowałam... boli mnie gardło, mam katar i ogólnie czuję się jak z krzyża zdjęta... a tu dziś mam wizytę u pani doktor :/ nie wiem jak się tam zawlokę :O
No, ale nowy tydzień przede mną... masa obowiązków, spraw do załatwienia... nie ma czasu na chorowanie...
Mam nadzieję, że u was lepiej dziewczyny...
Pozdrawiam cieplutko!
17 września 2012 14:39 | ID: 830542
Dziewczyny, mam wyniki amnipunkcji, nasze dziecko jest zdrowe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A ja zaczynam znowu żyć...
17 września 2012 22:50 | ID: 830688
No i super nie trzeba było sie martwic na zapas :) Już niedługo połówka drogi dziewczyny.. :) A mój robak kopie i się kręci jakby miał ADHD :D
18 września 2012 08:14 | ID: 830727
Dziewczyny, mam wyniki amnipunkcji, nasze dziecko jest zdrowe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A ja zaczynam znowu żyć...
Baaaaaardzo się cieszę razem z Tobą! Wierzyłam, że wszystko będzie ok.!!!!
Szkoda tylko Twoich tygodni pełnych nerwów, strachu i niepewności...
Najważniejsze jednak jest to, że Twoje maleństwo rośnie zdrowo!
Całuski dla was!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.