Witam mamusie zimowe :)
Jestem obecnie mamą 9 - miesięcznego Mateuszka i jeszcze w tym roku w grudniu zostanę mamusią numer dwa;)
Zapraszam wszystkie mamy zimowe do dzielenia się troskami, opiniami i radościami razem z nami;)
6 września 2012 09:40 | ID: 826016
Ale tutaj cisza na tym naszym forum!
Gdzie te mamusie grudniowe , pewnie zajęta jak i ja że rzadko tu zaglądam!
Jak sę czujecie , czas szybko ucieka:) mnie ostatnio męczą częste wzdęcia , aż brzuch trwardnie - nieprzyjemne uczucie!!!!
Byłam wczoraj na glukozie , ale paskuctwo , najgorzej to wypicie tego paskuctwa noi czekanie 2 godz:( Ale już po naszczęście teraz czekam na wynik:)
7 września 2012 14:33 | ID: 826552
Ale tutaj cisza na tym naszym forum!
Gdzie te mamusie grudniowe , pewnie zajęta jak i ja że rzadko tu zaglądam!
Jak sę czujecie , czas szybko ucieka:) mnie ostatnio męczą częste wzdęcia , aż brzuch trwardnie - nieprzyjemne uczucie!!!!
Byłam wczoraj na glukozie , ale paskuctwo , najgorzej to wypicie tego paskuctwa noi czekanie 2 godz:( Ale już po naszczęście teraz czekam na wynik:)
Postaram się częściej tu zaglądać.Faktycznie jakoś czasu ostatnio brak.
10 września 2012 19:16 | ID: 827451
Jak ten czas leci.... tydzień za tygodniem mija , rozwiązanie coraz bliżej. Kolejną wizytę mam 8.10 . Ostatnio badania nie wyszły mi najlepiej, mam małą anemię. Na szczęście z dzieckiem wszystko w porządku. Kopie coraz mocniej. Na połówkowym USG wyszło ,że to chłopiec ale czekam do końca miesiąca i chcę powtórzyć USG ,żeby potwierdzić.
Brzuch rośnie i dokucza coraz bardziej. Ostatnio też dość szybko przybieram na wadze co mnie martwi bo jem normalnie.
Czeka mnie jeszcze test doustnego obciążenia glukozą ... bleee
10 września 2012 20:50 | ID: 827475
Jak ten czas leci.... tydzień za tygodniem mija , rozwiązanie coraz bliżej. Kolejną wizytę mam 8.10 . Ostatnio badania nie wyszły mi najlepiej, mam małą anemię. Na szczęście z dzieckiem wszystko w porządku. Kopie coraz mocniej. Na połówkowym USG wyszło ,że to chłopiec ale czekam do końca miesiąca i chcę powtórzyć USG ,żeby potwierdzić.
Brzuch rośnie i dokucza coraz bardziej. Ostatnio też dość szybko przybieram na wadze co mnie martwi bo jem normalnie.
Czeka mnie jeszcze test doustnego obciążenia glukozą ... bleee
Fajnie że wszystko z dzidzią ok:) jak wyszło że chłopiec to pewnie tak będzie lekarze rzadko się mylą przy chłopcach , u mnie jak powiedział w 16 tyg. że chłopiec tak już zostało ;)
A glukozy to ci współczuje , ja się cieszę że już za mną!!! jutro mam wizyte u lekarza to zerknie na wynik ale mam nadzieje że dobry i nie trzeba będzie powtarzać;)
10 września 2012 22:09 | ID: 827537
Ja na glukoze i reszte wyników wybieram sie w środę,wizyta u lekarza 19 września.Czuje się nieźle,oby tak dalej;-)
11 września 2012 21:38 | ID: 828045
Ja już po wizycie:) Wyniki dobre i ogólnie wszystko ok! kazał mi kupić tabletki na zgagę
Kazał odpoczywać , ale przy małym to się tak nie da łatwo:)
13 września 2012 19:23 | ID: 828989
Dziś byłam u lekarza POZ z zatkanym uchem i zgagą. Na zgagę zalecił siemie lniane , podobno pomaga a lepsze to niż tabletki. Od 2 tygodni mam zatkane ucho i prawie na nie nie słyszę. Dostałam skierowanie do laryngologa. Może to jakiś owad.... płukałam parafiną i wodą utlenioną i nic..... straszne uczucie.
13 września 2012 21:21 | ID: 829088
Dziś byłam u lekarza POZ z zatkanym uchem i zgagą. Na zgagę zalecił siemie lniane , podobno pomaga a lepsze to niż tabletki. Od 2 tygodni mam zatkane ucho i prawie na nie nie słyszę. Dostałam skierowanie do laryngologa. Może to jakiś owad.... płukałam parafiną i wodą utlenioną i nic..... straszne uczucie.
Współczuje z tym uchem:(
Ja na zgagę dostałam Gaviskon - tabletki do ssania - ponoć pomagają ale jeszcze nie wypróbowałam bo aż tak mocno mnie nie męczyła i obyło sę bez!
Daj znać jak będziesz po wizycie u laryngologa !
13 września 2012 22:16 | ID: 829122
Wczoraj byłam zrobic wyniki i glukoza nieszczęsna juz za mną!Okrrrrrrrrrrrrrropna była,ale dało się przeżyc.Mam nadzieję,że wyjdzie ok.Poza tym w porządku.
14 września 2012 21:14 | ID: 829631
Wczoraj byłam zrobic wyniki i glukoza nieszczęsna juz za mną!Okrrrrrrrrrrrrrropna była,ale dało się przeżyc.Mam nadzieję,że wyjdzie ok.Poza tym w porządku.
Też się cieszyłam ze ten wynik z glukozy już za mną - i na szczęście nie trzeba powtarzać:):):)
18 września 2012 17:28 | ID: 830959
witajcie,
jestem tu nowa, troche czasu mi to pewnie zajmie zanim sie odnajdę:)
będę mamusią pierwszy raz:))to skończony 27 tydzień ciąży:)
mam termin na 18 grudnia :) i bardzo sie ciesze!!!
dziś robiłam badanie glukozy, po raz drugi, bo pierwszy raz niestety wszystko zwymiotowałam... mam nadzieje, że wyniki bedą w porządku i nie trzeba bedzie niczego powtarzać:)
poza tym jutro mam wizyte u lekarza i liczę że wszystko będzie ok!!
przy okazji mam pytanie, jakie witaminy dla kobiet w ciąży łykacie?????? bo ja centrum materna i różne plotki słysze o róznych preparatach....
miłego popołudnia zyczę:)
18 września 2012 22:11 | ID: 831109
witajcie,
jestem tu nowa, troche czasu mi to pewnie zajmie zanim sie odnajdę:)
będę mamusią pierwszy raz:))to skończony 27 tydzień ciąży:)
mam termin na 18 grudnia :) i bardzo sie ciesze!!!
dziś robiłam badanie glukozy, po raz drugi, bo pierwszy raz niestety wszystko zwymiotowałam... mam nadzieje, że wyniki bedą w porządku i nie trzeba bedzie niczego powtarzać:)
poza tym jutro mam wizyte u lekarza i liczę że wszystko będzie ok!!
przy okazji mam pytanie, jakie witaminy dla kobiet w ciąży łykacie?????? bo ja centrum materna i różne plotki słysze o róznych preparatach....
miłego popołudnia zyczę:)
Witaj!Ja też jutro mam wizytę u lekarza,a termin na 27 grudnia,to moja druga ciąża:-).Glukoze miałam tydzień temu-przykre przezycie.Co do tych witamin.Nie wiem jak to jest na prawdę,ale mój lekarz twierdzi,że nie ma,co przesadzać i kupować najdroższych,bo to zbędny wydatek.
19 września 2012 18:26 | ID: 831560
witajcie,
jestem tu nowa, troche czasu mi to pewnie zajmie zanim sie odnajdę:)
będę mamusią pierwszy raz:))to skończony 27 tydzień ciąży:)
mam termin na 18 grudnia :) i bardzo sie ciesze!!!
dziś robiłam badanie glukozy, po raz drugi, bo pierwszy raz niestety wszystko zwymiotowałam... mam nadzieje, że wyniki bedą w porządku i nie trzeba bedzie niczego powtarzać:)
poza tym jutro mam wizyte u lekarza i liczę że wszystko będzie ok!!
przy okazji mam pytanie, jakie witaminy dla kobiet w ciąży łykacie?????? bo ja centrum materna i różne plotki słysze o róznych preparatach....
miłego popołudnia zyczę:)
Witaj:) cieszymy się z nowej grudniowej koleżanki!!!To moja druga ciaża i mam termin na 9 grudnia. Ja biorę raz dziennie Femibion natal 2 , w pierszej ciąży też brałam i dobrze były tolerowane przez organizm dlatego lekarz nie zmienił. Fakt do tanich nie należą , ale ja zamawiam przez internet na promocjach także nie jest tak źle - a przynajmniej wiem że są dobre!
Ja następną wizytę mam 9 .10 będę mieć usg z pomiaram:)
Daj znać jak będziesz po wizycie , Kwadracik ty też!!
19 września 2012 22:28 | ID: 831622
My już po wizycie.Maleństwo rośnie jak należy,wszystko przebiega ksiązkowo,jak wyraził się lekarz:-).U mnie płytki wreszcie podskoczyły w górę.Gdyby nie problemy z żylakami byłoby zupełnie suuper;-)
20 września 2012 14:52 | ID: 831921
witajcie ponownie:)
dziekuje za odpowiedź, u nas w porządku, na szczęście! dzidzia rozwija sie prawidlowo , wazy 1,125 kg i jest bardzo aktywna:)
widzielismy jak wkłada paluszki do buzi, otwiera buźkę i przeciera oczko:))
moje wyniki glukozy w porządku, jedynie co, to mam bakterie w moczu i mam zrobić badanie bakteriologiczne moczu... zobaczymy...
co do witamin dla kobiet w ciąży to własnie skończyłam centrum materna i centrum materna z kwasami DHA, dobrze je tolerowałam ale zmienie na coś tanszego, może prenatal classic...
Pytałam mojego doktorka i powiedział mi, ze to bez znaczenia, wszystkie one sa prawie identyczne. Więc spróbuję ten prenatal classic:)
poza tym samopoczucie ok:))
pozdrawiam:)
20 września 2012 16:39 | ID: 831971
My już po wizycie.Maleństwo rośnie jak należy,wszystko przebiega ksiązkowo,jak wyraził się lekarz:-).U mnie płytki wreszcie podskoczyły w górę.Gdyby nie problemy z żylakami byłoby zupełnie suuper;-)
Fajnie że wszystko ok:) no my też męczymy się z żylakami ale nawet nie jest tak źle bo z mateuszem miałam ich więcej i były większe!
witajcie ponownie:)
dziekuje za odpowiedź, u nas w porządku, na szczęście! dzidzia rozwija sie prawidlowo , wazy 1,125 kg i jest bardzo aktywna:)
widzielismy jak wkłada paluszki do buzi, otwiera buźkę i przeciera oczko:))
moje wyniki glukozy w porządku, jedynie co, to mam bakterie w moczu i mam zrobić badanie bakteriologiczne moczu... zobaczymy...
co do witamin dla kobiet w ciąży to własnie skończyłam centrum materna i centrum materna z kwasami DHA, dobrze je tolerowałam ale zmienie na coś tanszego, może prenatal classic...
Pytałam mojego doktorka i powiedział mi, ze to bez znaczenia, wszystkie one sa prawie identyczne. Więc spróbuję ten prenatal classic:)
poza tym samopoczucie ok:))
pozdrawiam:)
super , ja też jestem już ciekawa ile nasza Ola waży:) jeśli chodzi o bakterie to powiem ci ze też robiłam posiew z moczu bo ciągle jakeś bakterie wychodziły , ale okazało się że nic w posiewie nie wyszło a te bakterie to przeważnie są związane ze złym pobieraniem moczu do badania , widocznie coś źle robiłam! teraz staram, się bardziej uważać przy pobieraniu i jest ok jak już coś wychodzi to są to nieliczne bakterie czyli mieścimy się w normie;)
20 września 2012 19:35 | ID: 832015
o to troche mnie uspokoiłaś z tym moczem:) mam nadzieję, że będzie ok:)
21 września 2012 11:57 | ID: 832330
A my właśnie zaczęliśmy zajęcia w szkole rodzenia. Niestety na mąż będzie tylko na kilku spotkaniach , na resztę będę chodziła z siostrą. Jak na razie jestem bardzo zadowolona. Zawsze to jakieś zajęcie i mobilizje do wyjścia i spędzenia troche czasu wśród ludzi.... w domu już mi się nudzi...
Zaczęłam kompletować po mału ubranka dla dziecka, żeby później nie zwaliły się na nas wszystkie zakupy.
No i muszę pomyśleć o jakimś kąciku w mieszkaniu gdzie będę mogła wstawić łóżeczko.... łatwo nie będzie. Mamy ciasne mieszkanie...
22 września 2012 07:48 | ID: 832687
A my właśnie zaczęliśmy zajęcia w szkole rodzenia. Niestety na mąż będzie tylko na kilku spotkaniach , na resztę będę chodziła z siostrą. Jak na razie jestem bardzo zadowolona. Zawsze to jakieś zajęcie i mobilizje do wyjścia i spędzenia troche czasu wśród ludzi.... w domu już mi się nudzi...
Zaczęłam kompletować po mału ubranka dla dziecka, żeby później nie zwaliły się na nas wszystkie zakupy.
No i muszę pomyśleć o jakimś kąciku w mieszkaniu gdzie będę mogła wstawić łóżeczko.... łatwo nie będzie. Mamy ciasne mieszkanie...
Ja z pierszym dzieckiem też chodziłam z mężem do szkoły rodzenia , wspominam bardzo miło ten czas chociaż mąż też nie był na wszystkich (opuścił chyba z dwa bo był w pracy) i powiem ci że chociaż do porodu nie wykożystałam tej wiedzy bo musiałam mieć cesarkę to dużo rzeczy na temat pielęgnacji noworotka mi się przydało!
Ja podostawałam od kuzynki ciuszki na dziewczynkę a resztę mam po mateuszu także z wyprawk to będę musiała kupić tylko coś na wyjście ze szpitala dla dzidzi noi sobe jakąś koszule nocną bo poprzednia już nie ciekawie wygląda:)
22 września 2012 18:37 | ID: 832859
A my właśnie zaczęliśmy zajęcia w szkole rodzenia. Niestety na mąż będzie tylko na kilku spotkaniach , na resztę będę chodziła z siostrą. Jak na razie jestem bardzo zadowolona. Zawsze to jakieś zajęcie i mobilizje do wyjścia i spędzenia troche czasu wśród ludzi.... w domu już mi się nudzi...
Zaczęłam kompletować po mału ubranka dla dziecka, żeby później nie zwaliły się na nas wszystkie zakupy.
No i muszę pomyśleć o jakimś kąciku w mieszkaniu gdzie będę mogła wstawić łóżeczko.... łatwo nie będzie. Mamy ciasne mieszkanie...
Ja z pierszym dzieckiem też chodziłam z mężem do szkoły rodzenia , wspominam bardzo miło ten czas chociaż mąż też nie był na wszystkich (opuścił chyba z dwa bo był w pracy) i powiem ci że chociaż do porodu nie wykożystałam tej wiedzy bo musiałam mieć cesarkę to dużo rzeczy na temat pielęgnacji noworotka mi się przydało!
Ja podostawałam od kuzynki ciuszki na dziewczynkę a resztę mam po mateuszu także z wyprawk to będę musiała kupić tylko coś na wyjście ze szpitala dla dzidzi noi sobe jakąś koszule nocną bo poprzednia już nie ciekawie wygląda:)
Ja te najmniejsze rzeczy oddałam,nie wiem ile uda mi się odzyskać,więc też juz się powoli rozglądam za wyprawka dla maleństwa i koszule tez kupic muszę,bo w domu w koszuli nie spię;-)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.