Mamusie zimowe (termin porodu grudzień 2011, styczeń, luty, marzec 2012) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Mamusie zimowe (termin porodu grudzień 2011, styczeń, luty, marzec 2012)

3093odp.
Strona 114 z 155
Odsłon wątku: 297697
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 czerwca 2011, 08:06 | ID: 561240

    Ostatnio widzę, że przybywa nam na forum kobiet w ciąży, które mają termin zimą:)

    Zapraszam zatem do rozmowy:)

    Ja mam termin na 4 stycznie 2012;)

    Użytkownik usunięty
      2259
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 listopada 2011, 19:33 | ID: 693531
      kotek14091 990 (2011-11-30 19:54:00)

      no ja mam termin dopiero na 28 lutego a już nie mogę się doczekać żeby już zobaczyć dzidzię będę miała dziewczynkę ostatnio mała nie chiała pokazać co ona tam ma ale teraz już wiadomo nie wstydziła się he

      Gratuluje dziewczynki. Ja za 12 dni dowiem sie co nosze w brzuchu. Niespodzianka na swieta, ale przeczuwam chlopca.

      Avatar użytkownika kotek14091990
      • Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
      • Posty: 16
      2260
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 listopada 2011, 20:05 | ID: 693572

      zastanawiamy się między leną a emilką....sami nie wiemy może dopiero zdecuduje jak zobaczę moją kruszynkę

      Avatar użytkownika kotek14091990
      • Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
      • Posty: 16
      2261
      • Zgłoś naruszenie zasad
      30 listopada 2011, 20:07 | ID: 693578

      też już bym chciała zobaczyć  dzidzię. no ale w brzuszku jej teraz najlepiej to najważniejsze...niech sobie siedzi

      Użytkownik usunięty
        2262
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 listopada 2011, 20:17 | ID: 693595

        Twojemu maluchowi zdecydowanie najelpiej w brzuchu:) Ma jeszcze czas na wyjscie.

        "Kocham" ten nieustanny nacisk na pecherz-jakby ktos sciskal pileczke antystersowa,latam dzis jak kot do ubikacji:).

        Avatar użytkownika kotek14091990
        • Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
        • Posty: 16
        2263
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 listopada 2011, 21:07 | ID: 693619

        no ale to już bliziutko do porodu... ja narazie nie mam klopotów z tymmoże mała dobrze leży .

        Użytkownik usunięty
          2264
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 listopada 2011, 21:12 | ID: 693621
          kotek14091 990 (2011-11-30 22:07:09)

          no ale to już bliziutko do porodu... ja narazie nie mam klopotów z tymmoże mała dobrze leży .

          Ja mam juz niziutko brzuch. Wisi mi taki wielki i ciazy bardzo:)...i jeszcze zgaga.

          To I malenstwo, kotku?

          Użytkownik usunięty
            2265
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 listopada 2011, 21:24 | ID: 693622
            malenstwo_ 1986 (2011-11-30 21:17:11)

            Twojemu maluchowi zdecydowanie najelpiej w brzuchu:) Ma jeszcze czas na wyjscie.

            "Kocham" ten nieustanny nacisk na pecherz-jakby ktos sciskal pileczke antystersowa,latam dzis jak kot do ubikacji:).

            i ja biegam co chwile do wc oszaleć można :)

            Avatar użytkownika Hannusia
            HannusiaPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.07.2011, 06:25
            • Posty: 66
            2266
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 listopada 2011, 21:39 | ID: 693632
            Debris (2011-11-30 22:24:35)
            malenstwo_ 1986 (2011-11-30 21:17:11)

            Twojemu maluchowi zdecydowanie najelpiej w brzuchu:) Ma jeszcze czas na wyjscie.

            "Kocham" ten nieustanny nacisk na pecherz-jakby ktos sciskal pileczke antystersowa,latam dzis jak kot do ubikacji:).

            i ja biegam co chwile do wc oszaleć można :)

            U mnie to samo...mi na pęcherz naciskają dwa bąble :) ale wkrótce będzie po wszystkim - wytrzymamy :)

            Avatar użytkownika kotek14091990
            • Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
            • Posty: 16
            2267
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 listopada 2011, 22:00 | ID: 693639

            no u mnie 1 dzidziuś... ale ciąża to wspaniałe uczucie...

            Avatar użytkownika kotek14091990
            • Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
            • Posty: 16
            2268
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 listopada 2011, 22:02 | ID: 693641

            oj dwa szkraby to dopiero pewnie szaleją w brzuszku..

            Użytkownik usunięty
              2269
              • Zgłoś naruszenie zasad
              30 listopada 2011, 22:08 | ID: 693642

              Brzuch mi sie zaczal napinac i jakos mnie zoladek tak dziwnie sciska. Czas zostawic lapka bo kregslup domaga sie odpoczynku,trzymajcie sie dziewczynki:).

              Użytkownik usunięty
                2270
                • Zgłoś naruszenie zasad
                1 grudnia 2011, 08:57 | ID: 693781

                hej mamuski,jak samopouczie?

                wstalam godzinke temu. W nocy brzuch sie napinal i pobolewalo podbrzusze ale do rana zeszlo. Myslam, ze moze cos sie rusza ale nic.

                Avatar użytkownika Hannusia
                HannusiaPoziom:
                • Zarejestrowany: 27.07.2011, 06:25
                • Posty: 66
                2271
                • Zgłoś naruszenie zasad
                1 grudnia 2011, 11:12 | ID: 693854
                kotek14091 990 (2011-11-30 23:02:47)

                oj dwa szkraby to dopiero pewnie szaleją w brzuszku..

                Oj szaleją, szaleją...i to akurat wtedy, kiedy ja próbuję odpoczywać albo zasnąć :) Ale to wspaniałe uczucie, kiedy maleństwa szturchają mnie we wszystkie możliwe miejsca. Już się chyba tak do tego przyzwyczaiłam, że po porodzie pewno trudno się będzie przyzwyczaić, że ich już tam nie ma.

                Avatar użytkownika Hannusia
                HannusiaPoziom:
                • Zarejestrowany: 27.07.2011, 06:25
                • Posty: 66
                2272
                • Zgłoś naruszenie zasad
                1 grudnia 2011, 11:14 | ID: 693859
                malenstwo_ 1986 (2011-12-01 09:57:11)

                hej mamuski,jak samopouczie?

                wstalam godzinke temu. W nocy brzuch sie napinal i pobolewalo podbrzusze ale do rana zeszlo. Myslam, ze moze cos sie rusza ale nic.

                Ale chyba zaczynają Ci się już jakieś skurcze przepowiadające, skoro brzuszek twardnieje, więc kto wie...może wkrótce się zacznie. Trzymam kciuki :)

                Avatar użytkownika Isabelle
                IsabellePoziom:
                • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
                • Posty: 21159
                2273
                • Zgłoś naruszenie zasad
                1 grudnia 2011, 14:11 | ID: 694001

                Ostatnio jestem bardzo senna! Potrafię w dzień przespać około 3 godzin i w nocy śpię normalnie....

                Avatar użytkownika kotek14091990
                • Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
                • Posty: 16
                2274
                • Zgłoś naruszenie zasad
                1 grudnia 2011, 15:20 | ID: 694022

                oj ja też mogła bym spać a spać..

                Użytkownik usunięty
                  2275
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  1 grudnia 2011, 15:30 | ID: 694034
                  Hannusia (2011-12-01 12:14:26)
                  malenstwo_ 1986 (2011-12-01 09:57:11)

                  hej mamuski,jak samopouczie?

                  wstalam godzinke temu. W nocy brzuch sie napinal i pobolewalo podbrzusze ale do rana zeszlo. Myslam, ze moze cos sie rusza ale nic.

                  Ale chyba zaczynają Ci się już jakieś skurcze przepowiadające, skoro brzuszek twardnieje, więc kto wie...może wkrótce się zacznie. Trzymam kciuki :)

                  E tam, macica sie leni az milo:P to podbrzusze juz tak 3 tydzien mnie meczy,brzuch napina mi sie dopiero od dwoch dni. Mysle ze sie przeterminuje.

                  Hannusia (2011-12-01 12:12:00)

                  Oj szaleją, szaleją...i to akurat wtedy, kiedy ja próbuję odpoczywać albo zasnąć :) Ale to wspaniałe uczucie, kiedy maleństwa szturchają mnie we wszystkie możliwe miejsca. Już się chyba tak do tego przyzwyczaiłam, że po porodzie pewno trudno się będzie przyzwyczaić, że ich już tam nie ma.

                  Mnie po I dziecku, na pocztaku bylo ze tak powiem lyso i dziwnie ze nic w brzuchu sie nie wierci:)

                  Avatar użytkownika kotek14091990
                  • Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
                  • Posty: 16
                  2276
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  1 grudnia 2011, 15:46 | ID: 694050

                  no napewno brakuje tych kopniaczków....

                  Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                  • Posty: 7326
                  2277
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  1 grudnia 2011, 20:28 | ID: 694300

                  Hello dziewczynki, ja już w Olsztynie. Dziś zaczełam 30 tydz. aż nie mogę uwierzyć :-)

                  Użytkownik usunięty
                    2278
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    1 grudnia 2011, 20:46 | ID: 694321

                    Fajnie Justynko,ze juz wrocilas. Jak pobyt u szwagierki, czytalam bloga:)

                    Leci ten czas nie wiadomo kieyd i bedziesz jak ja na ostatniej prostej do porodu:).

                    Maluch kopie?