Mamusie zimowe (termin porodu grudzień 2011, styczeń, luty, marzec 2012)
no ja mam termin dopiero na 28 lutego a już nie mogę się doczekać żeby już zobaczyć dzidzię będę miała dziewczynkę ostatnio mała nie chiała pokazać co ona tam ma ale teraz już wiadomo nie wstydziła się he
Gratuluje dziewczynki. Ja za 12 dni dowiem sie co nosze w brzuchu. Niespodzianka na swieta, ale przeczuwam chlopca.
- Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
- Posty: 16
zastanawiamy się między leną a emilką....sami nie wiemy może dopiero zdecuduje jak zobaczę moją kruszynkę
- Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
- Posty: 16
też już bym chciała zobaczyć dzidzię. no ale w brzuszku jej teraz najlepiej to najważniejsze...niech sobie siedzi
Twojemu maluchowi zdecydowanie najelpiej w brzuchu:) Ma jeszcze czas na wyjscie.
"Kocham" ten nieustanny nacisk na pecherz-jakby ktos sciskal pileczke antystersowa,latam dzis jak kot do ubikacji:).
- Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
- Posty: 16
no ale to już bliziutko do porodu... ja narazie nie mam klopotów z tymmoże mała dobrze leży .
no ale to już bliziutko do porodu... ja narazie nie mam klopotów z tymmoże mała dobrze leży .
Ja mam juz niziutko brzuch. Wisi mi taki wielki i ciazy bardzo:)...i jeszcze zgaga.
To I malenstwo, kotku?
Twojemu maluchowi zdecydowanie najelpiej w brzuchu:) Ma jeszcze czas na wyjscie.
"Kocham" ten nieustanny nacisk na pecherz-jakby ktos sciskal pileczke antystersowa,latam dzis jak kot do ubikacji:).
i ja biegam co chwile do wc oszaleć można :)
- Zarejestrowany: 27.07.2011, 06:25
- Posty: 66
Twojemu maluchowi zdecydowanie najelpiej w brzuchu:) Ma jeszcze czas na wyjscie.
"Kocham" ten nieustanny nacisk na pecherz-jakby ktos sciskal pileczke antystersowa,latam dzis jak kot do ubikacji:).
i ja biegam co chwile do wc oszaleć można :)
U mnie to samo...mi na pęcherz naciskają dwa bąble :) ale wkrótce będzie po wszystkim - wytrzymamy :)
- Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
- Posty: 16
no u mnie 1 dzidziuś... ale ciąża to wspaniałe uczucie...
- Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
- Posty: 16
oj dwa szkraby to dopiero pewnie szaleją w brzuszku..
Brzuch mi sie zaczal napinac i jakos mnie zoladek tak dziwnie sciska. Czas zostawic lapka bo kregslup domaga sie odpoczynku,trzymajcie sie dziewczynki:).
hej mamuski,jak samopouczie?
wstalam godzinke temu. W nocy brzuch sie napinal i pobolewalo podbrzusze ale do rana zeszlo. Myslam, ze moze cos sie rusza ale nic.
- Zarejestrowany: 27.07.2011, 06:25
- Posty: 66
oj dwa szkraby to dopiero pewnie szaleją w brzuszku..
Oj szaleją, szaleją...i to akurat wtedy, kiedy ja próbuję odpoczywać albo zasnąć :) Ale to wspaniałe uczucie, kiedy maleństwa szturchają mnie we wszystkie możliwe miejsca. Już się chyba tak do tego przyzwyczaiłam, że po porodzie pewno trudno się będzie przyzwyczaić, że ich już tam nie ma.
- Zarejestrowany: 27.07.2011, 06:25
- Posty: 66
hej mamuski,jak samopouczie?
wstalam godzinke temu. W nocy brzuch sie napinal i pobolewalo podbrzusze ale do rana zeszlo. Myslam, ze moze cos sie rusza ale nic.
Ale chyba zaczynają Ci się już jakieś skurcze przepowiadające, skoro brzuszek twardnieje, więc kto wie...może wkrótce się zacznie. Trzymam kciuki :)
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Ostatnio jestem bardzo senna! Potrafię w dzień przespać około 3 godzin i w nocy śpię normalnie....
- Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
- Posty: 16
oj ja też mogła bym spać a spać..
hej mamuski,jak samopouczie?
wstalam godzinke temu. W nocy brzuch sie napinal i pobolewalo podbrzusze ale do rana zeszlo. Myslam, ze moze cos sie rusza ale nic.
Ale chyba zaczynają Ci się już jakieś skurcze przepowiadające, skoro brzuszek twardnieje, więc kto wie...może wkrótce się zacznie. Trzymam kciuki :)
E tam, macica sie leni az milo:P to podbrzusze juz tak 3 tydzien mnie meczy,brzuch napina mi sie dopiero od dwoch dni. Mysle ze sie przeterminuje.
Oj szaleją, szaleją...i to akurat wtedy, kiedy ja próbuję odpoczywać albo zasnąć :) Ale to wspaniałe uczucie, kiedy maleństwa szturchają mnie we wszystkie możliwe miejsca. Już się chyba tak do tego przyzwyczaiłam, że po porodzie pewno trudno się będzie przyzwyczaić, że ich już tam nie ma.
Mnie po I dziecku, na pocztaku bylo ze tak powiem lyso i dziwnie ze nic w brzuchu sie nie wierci:)
- Zarejestrowany: 24.11.2011, 17:33
- Posty: 16
no napewno brakuje tych kopniaczków....
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Hello dziewczynki, ja już w Olsztynie. Dziś zaczełam 30 tydz. aż nie mogę uwierzyć :-)