Wątek:
ile w kopertę na ślub...?
154odp.
Strona 1 z 8
Odsłon wątku: 92468monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
no właśnie. ile dajecie pieniędzy w kopertę w prezencie ślubnym? konkretnie mam na myśli znajomych. wiadomo,że w rodzinie inaczej. jutro idziemy na ślub i wesele do sąsiadów. zastanawiamy się jaka suma będzie odpowiednia...
My dajemy tyle na ile możemy sobie pozwolić - niezależnie czy jest to ktoś z rodziny, przyjaciel czy znajomy. I raczej zawsze jest to taka sama kwota. 200zł do koperty plus komplet pościeli. Gdy ślub będą brali moi bracia to pewnie będziemy chcieli dac więcej ale jeżeli idziemy na wesele do kuzyna czy kuzynki, których widzimy raz na ilies lat to nie widzę powodu by dawać im więcej niż dobrym znajomym - tylko dlatego, że to rodzina.
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
2
U nas do znajomych 200 zł w koertę lub opjonalnie prezent za około tą samą kwotę:)
MelisaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
3
Kiedyś była taka reguła, żeby dawać tyle ile kosztuje miejsce za osobę. Jesli para to za 2 osoby.
...wg mnie - dla znajomych ...200-300 zł plus kwiaty...
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
5
My również dajemy kolo 200 zł. Do tego życzenia i kwiaty.Jeśli nie chcemy iść z kopertą to po prostu kupujemy prezent za tyle pieniążków.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
6
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
7
Podobno daje się tyle ile kosztuje wyżywienie osoby. Możemy się jednak domyślać ile co kosztuje dlatego uważam, że 200zł plus kwiaty to absolutne minimum.
wisienkaniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.02.2010, 12:14
- Posty: 39
8
Uwazam , że 200 zł jeśli idzie para, to troszke mało. powinno to być 300 - 400 zł i wtedy juz bez prezentó tylko kwiatki. no chyba że do tych 200 zł dodamy jakiś sensowny prezent.
Dalabym 200zl - 300zl. Tez uwazam, ze 200zl to juz minimum. Kupilabym jeszcze cos niewielkiego i wystarczy.
oliwka napisał 2010-10-08 13:31:29
...Wiesz Oliwko, jestem za drobiazgiem zamiast kwiatów, ale nie wszyscy sobie tego życzą...często młodzi mieszkają na stancjach i z tymi prezencikami nie wiadomo co zrobić,a wręczyć samą kopertę ,to również byłby nietakt...
kilkakrotnie słyszałam o prośbie Młodych, żeby zamiast kwiatów kupić pluszaka, a ONI przekażą je do DOMU DZIECKA, PRZEDSZKOLA czy ŻŁOBKA....monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
11
właśnie o 200 zł myślimy i tak damy. nic do tego nie kupujemy,bo młodzi zażyczyli sobie jedynie pieniądze. no tylko jakieś kwiaty. dzięki za opinie ;) kaśka,udanej zabawy na weselu ;)))
monaaa71 napisał 2010-10-08 16:56:12
Monia a może zamiast kwiatów jakiś pluszak? dla dzidzi będzie jak znalazł za jakiś czas :)właśnie o 200 zł myślimy i tak damy. nic do tego nie kupujemy,bo młodzi zażyczyli sobie jedynie pieniądze. no tylko jakieś kwiaty. dzięki za opinie ;) kaśka,udanej zabawy na weselu ;)))
słyszałam, że wiele par zamiast kwiatów decyduje się na butelkę wina lub kupon totlotka
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
14
byliśmy już na takim weselu,gdzie parav zażyczyła sobie kupony lotto,ale wygrali tylko lub aż 3 trójki ;)
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
15
gosia,nad pluszakami się zastatnawiamy ;) sami wybraliśmy właśnie je zamiast kwiatów i teraz dzieci mają ;)))
czerwona panienkaPoziom:
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
16
Ja w sierpniu na wesele u znajomych dałam z Łukaszem 300zł, a zamiast kwiatów 10 zdrapek toto lotka ;)
monaaa71 napisał 2010-10-08 17:08:17
ja będę miała ten dylemat za rok w sierpniu/wrześniu. zależy co nam się urodzi. to przy okazji chrzcin kościelny. i na pewno zamiast kwiatów poproszę o coś praktycznego: pluszaki albo książki.gosia,nad pluszakami się zastatnawiamy ;) sami wybraliśmy właśnie je zamiast kwiatów i teraz dzieci mają ;)))
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
18
ooo gocha,gratuluję decyzji ;))))
monaaa71 napisał 2010-10-08 17:27:20
póki co to raczej ciśnienie ze strony rodziny... ale ja sama zaczynam do tego dojrzewać i dochodzę do wniosku, że 2w1 to tańsza impreza:Dooo gocha,gratuluję decyzji ;))))