-
1
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2009-04-17 21:53:30
17 kwietnia 2009 21:53 | ID: 20741
Wow... ja jakieś 33 lata temu - hehehe... nad jeziorkiem po północy przy blasku księżyca... też był jakiś festyn... i tak trwamy do dzisiaj...
-
2
usunięty użytkownik
2009-04-17 21:58:41
17 kwietnia 2009 21:58 | ID: 20742
hehe ja swojego mniej romantycznie :) spotkaliśmy się na studiach to mąż mnie wypatrzył bo miał łatwiej dziewczyn było 5 a chłopaków 120 :P
-
3
usunięty użytkownik
2009-04-17 22:30:39
17 kwietnia 2009 22:30 | ID: 20743
podczas studiów, choć studiowalismy na dwóch różnych uczelniach i pochodzimy z dwóch różnych miast Polski. Jak to jednak zwykle bywa brać studencka się jednoczy więc nie mogło być inaczej
-
4
Bulinka
Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 .
Posty: 2779
2009-04-17 22:46:16
17 kwietnia 2009 22:46 | ID: 20745
W pociągu ,On wracał z wojska na przepustkę a ja ze szkoły .Zrobiliśmy sobie zdjęcie wysiedliśmy i nie widzieliśmy się przez pół roku.Potem przypadkowe spotkanie i tak do dziś
-
5
usunięty użytkownik
2009-04-18 10:10:11
18 kwietnia 2009 10:10 | ID: 20766
Odpowiedź na #4
Standard - na studiach... siedzieliśmy razem w ławce na włoskim... myślę sobie, że to romantyczny język więć musiało się tak skończyć hahahaha.
Jak się uczył do zaliczenia to przez sen mi odmieniał essere (być) przez przypadki.
-
6
izka37
Zarejestrowany: 29-10-2008 11:54 .
Posty: 26
2009-04-18 10:50:55
18 kwietnia 2009 10:50 | ID: 20771
Odpowiedź na #5
Brat męża podrywał moją siostrę...im nie wyszło,a my poznaliśmy się na ognisku.Miałam być przyzwoitką siostry,a znalazłam męża.Romantycze w tym był to,że mój mąż grał wtedy na gitarze.Tyle,że w domu,bo padał deszcz i nic z ogniska nie wyszło.
-
7
usunięty użytkownik
2009-04-27 17:53:31
27 kwietnia 2009 17:53 | ID: 21756
Po prostu zadzwonił do moich drzwi i poprosił o ciepłą herbatę
-
8
usunięty użytkownik
2009-04-27 18:31:01
27 kwietnia 2009 18:31 | ID: 21759
W internecie :)
i niebawem "perełka" zostanie moją żonką :)
każdy ma ten swój dzień i czas więc nie ma ogólnej recepty.
Cierpliwość, uszanowanie swoich kryteriów i to cos :P
-
9
Mama Juniora
Zarejestrowany: 24-08-2008 12:11 .
Posty: 644
2009-04-27 19:52:09
27 kwietnia 2009 19:52 | ID: 21764
a nas poznał ze sobą jakieś 12 lat temu mój ówczesny chłopak......
-
10
usunięty użytkownik
2009-05-19 23:10:36
19 maja 2009 23:10 | ID: 24763
Mówi się,że nie warto ładować uczuć w faceta poznanego... na dyskotece. Ja właśnie tam "wyrwałam" sobie męża 13 lat temu ;) w sierpniu będziemy obchodzić 7 rocznicę ślubu i nie było ani jednej chwili, w której żałowałabym tego kroku :)
-
11
elap83
Zarejestrowany: 16-02-2009 10:27 .
Posty: 273
2009-05-20 10:08:20
20 maja 2009 10:08 | ID: 24789
pchelka:)
Oj to było prawie 11 lat temu :) poszłam na dyskotekę.. gdzie spotkałam wtedy swojego obecnego chłopaka z inną dziewczyną ….a on poprosił Michała mojego męża żeby się mną zaopiekował na tej dyskotece i tak się opiekuje już 11 latale jak go poznałam w życiu nie sądziłam że tak to wszystko się potoczy.....
-
12
Maciejka
Zarejestrowany: 06-06-2008 14:08 .
Posty: 368
2009-05-20 10:28:01
20 maja 2009 10:28 | ID: 24791
Mieszkaliśmy w jednym akademiku i nic.
Wystarczyło jednak, ze pojechalismy razem na obóz narciarski, a ze był tez w tym czasie też sylwester to wspólna zabawa, toast o północy w górach i naświeżym powietrzu zrobiły swoje i tak to się zaczęło , od Nowego Roku 20 lat temu, było pięknie i romantycznie.
Teraz jest tylko pięknie, na romantyzm brakuje trochę czasu a szkoda.
https://www.familie.pl/Forum-5-163/m23498.html -- Maciejka
-
13
renata29113
Zarejestrowany: 01-05-2009 22:26 .
Posty: 76
2009-05-20 18:45:58
20 maja 2009 18:45 | ID: 24865
my akurat w pracy :) dołączyłam do zmiany gdzie mój już pracował- najpierw był kolegą a że się starał został kimś więcej :))
-
14
Lara73
Zarejestrowany: 17-04-2008 09:04 .
Posty: 849
2009-05-20 18:55:47
20 maja 2009 18:55 | ID: 24867
ja z mężem poznałam sie na wykopaliskach, jakies 8 lat temu, znaczy mężem jest jakieś 3 lata dopiero
-
15
usunięty użytkownik
2009-05-27 12:54:28
27 maja 2009 12:54 | ID: 26070
elap83 napisał 2009-05-20 10:08:20pchelka:) Oj to było prawie 11 lat temu :) poszłam na dyskotekę.. gdzie spotkałam wtedy swojego obecnego chłopaka z inną dziewczyną ….a on poprosił Michała mojego męża żeby się mną zaopiekował na tej dyskotece i tak się opiekuje już 11 latale jak go poznałam w życiu nie sądziłam że tak to wszystko się potoczy.....
widzę,że "Ele" mają farta do facetów z dyskotek hi hi...
-
16
mama Patryka
Zarejestrowany: 05-05-2009 08:27 .
Posty: 1184
2009-05-27 21:31:30
27 maja 2009 21:31 | ID: 26182
-
17
mrowka456
Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 .
Posty: 1007
2009-08-05 16:53:21
5 sierpnia 2009 16:53 | ID: 40759
napierw rozmawialismy ze soba u kolezanki na urodzinach ;p nawet niweizac ze jestesmy obydwoje z olsztyna ... jakies 3-4 miesiace pozniej gadajac z kolesiem na czacie stiwerdzilam ze sie z nim spotkam i okazalo sie ze sie znamy z tamtej imprezy :) stiwerdzilsmy ze los tak chcial i juz ok 3,5 roku jestesmy razem :) w tym dwa lata i 4 miesiace po slubie (osiwadczyl mi sie po okolo dwoch miesiacach od pierwszej randki)
-
18
usunięty użytkownik
2009-08-05 19:36:49
5 sierpnia 2009 19:36 | ID: 40780
pomyliłam numer telefonu,po pierwszej rozmowie wiedziałam że za niego wyjed i wyszlam 8 miesięcy pózniej, dzieliło nas 350 km
-
19
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2009-08-05 20:05:12
5 sierpnia 2009 20:05 | ID: 40782
jadwiga napisał 2009-08-05 19:36:49pomyliłam numer telefonu,po pierwszej rozmowie wiedziałam że za niego wyjed i wyszlam 8 miesięcy pózniej, dzieliło nas 350 km
wow...aż niewiarygodne :)
-
20
usunięty użytkownik
2009-08-05 20:33:19
5 sierpnia 2009 20:33 | ID: 40797
jadwiga napisał 2009-08-05 19:36:49pomyliłam numer telefonu,po pierwszej rozmowie wiedziałam że za niego wyjed i wyszlam 8 miesięcy pózniej, dzieliło nas 350 km
byliście sobie przeznaczeni!