Zapraszam do trzeciej części GADEK SZMATEK.
Bardzo się cieszę,że rozpoczynamy już trzeciego dziesięciotysiaka .Życzę miłego pisania .
21 stycznia 2013 13:18 | ID: 896548
Cześć kobitki :).
Hejka Asieńko:)))
Ja jestem z powrotem - nerwica okresowa jakby odrobinkę przycichła, więc pewnie najpóźniej jutro "ciocia" się pojawi, ale jeszcze obżarstwo mi nie przeszło, ech...
I mnie obżarstwo trzyma- niestety...
Cześć Żanetko :).
Witaj kochana...
Ja zaraz bede zmykać:) jakiś makijaż trzeba popełnić;)))
21 stycznia 2013 13:47 | ID: 896559
Znikam dać rosołek Oliwci i sama zjem... Będziemy czekały na dziadka to może z Oliwcią wybierze się na trochę na saneczki...
Do potem...
21 stycznia 2013 13:48 | ID: 896562
Znikam dać rosołek Oliwci i sama zjem... Będziemy czekały na... dziadka to może z Oliwcią wybierze się na trochę na saneczki...
Do potem...
Narazie Grażynko i smacznego:)))
21 stycznia 2013 14:02 | ID: 896572
I ja się zbieram. Niedługo mąz z pracy wróci, a ja smigam. Będę dopiero wieczorkiem:) Miłego poniedziałkowego popołudnia:)))
21 stycznia 2013 14:05 | ID: 896574
a my wróciliśmy do domu od lekarza :) Młody zdrowy nawet zaszczepił się na grypę i teraz śpi :)
21 stycznia 2013 14:09 | ID: 896577
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
21 stycznia 2013 14:38 | ID: 896587
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
To nawet Ci nie zadzwonił o której będzie??
21 stycznia 2013 14:51 | ID: 896597
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
To nawet Ci nie zadzwonił o której będzie??
nie :(
21 stycznia 2013 15:50 | ID: 896622
a my wróciliśmy do domu od lekarza :) Młody zdrowy nawet zaszczepił się na grypę i teraz śpi :)
To suuuper !!!
21 stycznia 2013 15:51 | ID: 896623
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
To nawet Ci nie zadzwonił o której będzie??
No właśnie...
WITAJ JOASIU !!!
21 stycznia 2013 15:54 | ID: 896625
Szymunio śpi, zupka i udziec z królika się gotują, a ja czekam na kuriera. Nigdzie się ruszyć nie można dopóki nie pzryjedzie :/
To nawet Ci nie zadzwonił o której będzie??
nie :(
I jak tam jeszcze nie przyjechał?
21 stycznia 2013 18:22 | ID: 896666
co tu tak cicho????
my jemy płatki z mlekiem z Jowi
21 stycznia 2013 18:32 | ID: 896673
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
21 stycznia 2013 18:33 | ID: 896674
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
frytki miałam wczoraj
ale pojadłam moze z 4 sztuki
jakos natchnienia nie mam na nie.....
21 stycznia 2013 18:35 | ID: 896675
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
frytki miałam wczoraj
ale pojadłam moze z 4 sztuki
jakos natchnienia nie mam na nie.....
Odzwyczaiłaś się już
????
21 stycznia 2013 18:37 | ID: 896676
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
frytki miałam wczoraj
ale pojadłam moze z 4 sztuki
jakos natchnienia nie mam na nie.....
Odzwyczaiłaś się już
????
jak patrze na moja opone na brzuchu jesc ich mi sie nie chce tylko ryczec
21 stycznia 2013 18:39 | ID: 896677
Ja zaraz robię frytki. Może one poprawią mi humor bo przydarzyła mi się mocno nieprzyjemne sytuacja i to wśród naucznych świadków, z którymi myślałam że się zaprzyjaźnię... echhh...
Co się stało?
21 stycznia 2013 18:45 | ID: 896681
Była Grześka zrobiła mi jazdę przy mamach dzieci, które razem z Dorotką chodzą na zajęcia taneczne. Zabroniła mi z Ulą rozmawiać, więc powiedziałam jej, że ja z nią rozmawiać nie będę, a jak to nie działało, to jej powiedziałam że nie ozmawiam z nią bo z głupimi nie rozmawiam. No ale to co się nasłuchały te mamy to już poszło w eter i w plotki też, a myślałam że się z nimi zaprzyjaźnię (bo odkąd się tu przeniosłam nie mam osoby z którą mogłabym wyjść na kawę, na ciuchy tak po prostu porozmawiać) no ale teraz po ptokach bo juz widziałam jak na chwilę odchodziłam jak mnie obmawiały
Byłej eksa też nie mogę zrozumieć... czego ona ode mnie chce? A to chore zabraniać mi rozmowy z dzieckiem, które mnie zna (co więcej zapytała się mnie ostatnio cy może do mnie mówić mamo...)
Źle mi strasznie...
21 stycznia 2013 18:47 | ID: 896682
Była Grześka zrobiła mi jazdę przy mamach dzieci, które razem z Dorotką chodzą na zajęcia taneczne. Zabroniła mi z Ulą rozmawiać, więc powiedziałam jej, że ja z nią rozmawiać nie będę, a jak to nie działało, to jej powiedziałam że nie ozmawiam z nią bo z głupimi nie rozmawiam. No ale to co się nasłuchały te mamy to już poszło w eter i w plotki też, a myślałam że się z nimi zaprzyjaźnię (bo odkąd się tu przeniosłam nie mam osoby z którą mogłabym wyjść na kawę, na ciuchy tak po prostu porozmawiać) no ale teraz po ptokach bo juz widziałam jak na chwilę odchodziłam jak mnie obmawiały
Byłej eksa też nie mogę zrozumieć... czego ona ode mnie chce? A to chore zabraniać mi rozmowy z dzieckiem, które mnie zna (co więcej zapytała się mnie ostatnio cy może do mnie mówić mamo...)
Źle mi strasznie...
nooo plotk sa zawsze zejabiste
21 stycznia 2013 18:47 | ID: 896683
Była Grześka zrobiła mi jazdę przy mamach dzieci, które razem z Dorotką chodzą na zajęcia taneczne. Zabroniła mi z Ulą rozmawiać, więc powiedziałam jej, że ja z nią rozmawiać nie będę, a jak to nie działało, to jej powiedziałam że nie ozmawiam z nią bo z głupimi nie rozmawiam. No ale to co się nasłuchały te mamy to już poszło w eter i w plotki też, a myślałam że się z nimi zaprzyjaźnię (bo odkąd się tu przeniosłam nie mam osoby z którą mogłabym wyjść na kawę, na ciuchy tak po prostu porozmawiać) no ale teraz po ptokach bo juz widziałam jak na chwilę odchodziłam jak mnie obmawiały
Byłej eksa też nie mogę zrozumieć... czego ona ode mnie chce? A to chore zabraniać mi rozmowy z dzieckiem, które mnie zna (co więcej zapytała się mnie ostatnio cy może do mnie mówić mamo...)
Źle mi strasznie...
Co za babsztyl Kurde no głupia sytuacja, ale nic juz nei poradzisz na to (w sensie na głupotę innych)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.