Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisac o wszystki i o niczym :).
Zapraszam do II części "GADEK SZMATEK" :).
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w I części .
3....2...1.... START !
24 września 2012 10:26 | ID: 833378
witajcie. wszyscy w domu chorzy - całe szczęście Filipkowi już przechodzi :)
Zdróweczka życzę... na szczęście u nas jak na razie rodzinka zdrowa - odpukać
ja również zdrówka życzę
24 września 2012 10:26 | ID: 833379
po druga kawe ide i ja.
... ja dopiero pierwszą... druga będzie po obiadku razem z mężusiem...
3 bedzie popoludniu z babcia moja ukochana.....
24 września 2012 10:27 | ID: 833380
U mnie sobota była bardzo pracowita, dom błyszczał:) a wczoraj było gościnnie i tak weekend zleciał, w przyszły idziemy na wesele, już nie mogę się doczekać;)
To sobie pobalujesz
no pewnie:) mam nadzieję, że będzie fajnie!
24 września 2012 10:27 | ID: 833381
Ja uciekam, bo mam moc pracy... Po południu będę więcej:))
Miłego dzionka!!!!
Idę na strych cieplejsze kurtki poznosić:)))
A byłaś chociaż trochę bo nie zauważyłam Ty pracusiu...
24 września 2012 10:27 | ID: 833383
po druga kawe ide i ja.
... ja dopiero pierwszą... druga będzie po obiadku razem z mężusiem...
3 bedzie popoludniu z babcia moja ukochana.....
ja właśnie piję pierwszą, a druga będzie około 16 jak siostra wróci z pracy
24 września 2012 10:28 | ID: 833384
U mnie sobota była bardzo pracowita, dom błyszczał:) a wczoraj było gościnnie i tak weekend zleciał, w przyszły idziemy na wesele, już nie mogę się doczekać;)
To sobie pobalujesz
no pewnie:) mam nadzieję, że będzie fajnie!
Na weselach teraz przeważnie fajnie jest, co raz to inne zwyczaje i atrakcje...
24 września 2012 10:39 | ID: 833394
Jeśli wszystko jest wyśrodkowane, że tak powiem, nie ma przegięcia w jedną czy w drugą stronę to uważam wesela za jedne z fajniejszych okazji do szampańskiej zabawy i nie mam tu na myśli alkoholu polewanego strumieniami.
Ze swojej strony również życzę Ci naprawdę udanej zabawy za tydzień ;)
Paulqa ja też życzę zdrówka. Boję się, że i u nas może przeziębienie zagościć, bo w przedszkolu widziałam przedszkolankę pociągającą a tu niewiele potrzega w takiej grupie dzieci.
24 września 2012 10:42 | ID: 833396
musze do piwnicy zejsc po słoiki puste dla babci a pełne przywioze znow. heheheh
ale to jak mała zasnie ....
24 września 2012 10:49 | ID: 833408
musze do piwnicy zejsc po słoiki puste dla babci a pełne przywioze znow. heheheh
ale to jak mała zasnie ....
Nasz dzieci też czasami biorą pełne... My z mężem jakoś od samego początku sami wszystko składamy może dlatego, że od razu mieliśmy działeczkę.
24 września 2012 10:54 | ID: 833412
Ja jak zajeżdżam do mamy, to też wyjeżdżam zapakowana po sam dach ;) Ale jak sprzedamy smoczycę to niestety to się skończy... :(
24 września 2012 10:55 | ID: 833413
Ja w weekend narobiłam musu z jabłek i dyni, małą będie miałą owocki do kaszki albo same do jedzenia.
Ale mnie kichanie męczy od rana, to chyba jednka alergia na psa....
24 września 2012 11:34 | ID: 833437
Ja jak zajeżdżam do mamy, to też wyjeżdżam zapakowana po sam dach ;) Ale jak sprzedamy smoczycę to niestety to się skończy... :(
Torbami też można "przytachać"...
24 września 2012 11:35 | ID: 833438
musze do piwnicy zejsc po słoiki puste dla babci a pełne przywioze znow. heheheh
ale to jak mała zasnie ....
Nasz dzieci też czasami biorą pełne... My z mężem jakoś od samego początku sami wszystko składamy może dlatego, że od razu mieliśmy działeczkę.
ojj ja sie bawic w robienie słoiczkow nie bede napewno..
poki moge biore a jak sie to skonczy pojde i kupie w sklepie...
24 września 2012 11:36 | ID: 833440
czekam az mi sie aukcje skoncza i lece do piwnicy i do WAMu
24 września 2012 11:37 | ID: 833441
musze do piwnicy zejsc po słoiki puste dla babci a pełne przywioze znow. heheheh
ale to jak mała zasnie ....
Nasz dzieci też czasami biorą pełne... My z mężem jakoś od samego początku sami wszystko składamy może dlatego, że od razu mieliśmy działeczkę.
ojj ja sie bawic w robienie słoiczkow nie bede napewno..
poki moge biore a jak sie to skonczy pojde i kupie w sklepie...
A dla mnie to przyjemnośc robić słoiki. Co prawda zawsze łatwiej jak ma się swoje owoce i warzywa. Przynajmniej wiesz co jesz:) no i robie w słoiki to mi smakuje:)
24 września 2012 11:38 | ID: 833442
czekam az mi sie aukcje skoncza i lece do piwnicy i do WAMu
Ja wczoraj sprzedałam dwie pary butów i książkę.
24 września 2012 11:39 | ID: 833443
W tym tygodniu może pojade do przyszłej teściowej i będziemy robić sok z jabłek:)
24 września 2012 11:43 | ID: 833445
musze do piwnicy zejsc po słoiki puste dla babci a pełne przywioze znow. heheheh
ale to jak mała zasnie ....
Nasz dzieci też czasami biorą pełne... My z mężem jakoś od samego początku sami wszystko składamy może dlatego, że od razu mieliśmy działeczkę.
ojj ja sie bawic w robienie słoiczkow nie bede napewno..
poki moge biore a jak sie to skonczy pojde i kupie w sklepie...
A dla mnie to przyjemnośc robić słoiki. Co prawda zawsze łatwiej jak ma się swoje owoce i warzywa. Przynajmniej wiesz co jesz:) no i robie w słoiki to mi smakuje:)
tak tak. babcia ma swoj ogrod i wiem co robi w słoje.
24 września 2012 11:44 | ID: 833447
czekam az mi sie aukcje skoncza i lece do piwnicy i do WAMu
Ja wczoraj sprzedałam dwie pary butów i książkę.
ja płaszczyk i kamizelke po Jowce tez sprzedałam.
24 września 2012 11:45 | ID: 833448
ojj ja sie bawic w robienie słoiczkow nie bede napewno..
poki moge biore a jak sie to skonczy pojde i kupie w sklepie...
No patrzcie jaka wygodnisia z tej naszej MARTUNI...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.