centaurek (2011-11-16 21:28:26)
dagmara_84 (2011-11-16 21:21:51)
A pytanie kiedy stajemy się człowiekiem?-jest pytaniem mocno światopoglądowym. Wiele wybitnych umysłów ma problem z odpowiedzią na to pytanie. Biologia ma tu mało do gadania.
Wręcz przeciwnie - biologia wyjaśnia to dokładnie i jednoznacznie. Człowiekiem stajemy się w momencie połączenia się plemnika i komórki jajowej. Koniec, kropka.
A że wiele wybitnych umysłów ma niby problem... Widocznie nie są takie wybitne, te umysły.
Cent - uwielbiam Cię - lepiej bym tego nie ujęła
dagmara_84 (2011-11-16 22:39:21)
Kontrowersyjnie mogę zatem zapytać co z plemnikami?
Dagmaro, a ja kontrowersyjnie spytam: umiesz czytać ze zrozumieniem? Cent wyraźnie napisał: "Człowiekiem stajemy się w momencie połączenia się plemnika i komórki jajowej."
dagmara_84 (2011-11-16 22:45:47)
Ach jeszcze coś : tak z biologii:
Kiedy pojedynczy plemnik wniknie w komórkę jajową łącza się materiały genetyczne obu komórek. Powstaje zygota, która dzieli się tworząc zarodek.
A czy ktoś z nas zaprzeczał? Zarodek nie jest pierwszą fazą rozwoju człowieka tak, jak nie rodzimy się od razu nastolatkami.
Co do artykułu:
1. "Zarodek ma niewiele cech ludzkich i rzadko występuje w sytuacji typowej dla dorosłego człowieka."
Bo dorosły nie jest, ale czy tylko dorosły jest człowiekiem?
2. "Nie ma czucia, świadomości, planów życiowych, rozwiniętych organów, zdolności do samodzielnego przetrwania, nie ma zdolności ruchu ani mówienia."
Czy Twoja Córeczka posiada plany życiowe i zdolność do samodzielnego przetrwania? Jej człowieczeństwu chyba nie przeczysz? Ba, ja twierdzę, że wielu dorosłych (pełnoletnich) nie przetrwałoby zdanych tylko na siebie.
3. "Płody, na przykład, mają dość wątpliwe, choć nie całkiem ograniczone prawo do dziedziczenia, a z pewnością nie mają prawa do głosowania."
Czyli do osiemnastego roku życia nie jesteśmy ludźmi? Pozdrawiam wszystkich nieletnich
4. "Lepiej jest, jeśli uszkodzony zarodek poddany zostanie unicestwieniu lub wykorzystany do badań naukowych."
Zabawa w Pana Boga ... takiego po urodzeniu też unicestwić? Po co się ma męczyć, przecież my lepiej wiemy, że nie chce żyć.
5. "Natura nieustannie prowadzi swoją selekcję i jest czymś niepoważnym próbować ją za to potępiać ..."
Właśnie! NATURA.
6. "... nazywając je „perfidną aborcją”. Dziś (Kościół) używa bardziej dyplomatycznego języka ..."
http://humor.pl/system/application/resources/images/2011-09-27/HNG4tyMZks280mA7TINyW7tcU.jpg
To tyle. Idę spać