Styl Życia
|
gru
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
| Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
| 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
| 30 | 31 | |||||
|
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 442557 |
Nadesłane przez: Sonia
dnia 09-10-2012 10:52
Wczoraj był ciężki dzień, Najpierw urodziny sąsiadki, potem wizytta u alergologa. Która przeciągnęła się niesamowicie, bo była kolejka;( Musiałam jechać jeszcze do rodziców, w pewnej niecierpiącej zwłoki sprawie.... Wróciłam o 19. Przyjechała koleżanka z mężem. Potem mąż pojechał z Matmi na pogotowie, bo rozbujał Mu sie kaszel krtaniowy.... Jak się kładłam, było grubo po 23-ciej....
Mało tego, Mati dostał na pogotowiu antybiotyk, którego Mu nie ppodałam, bo nie widziałam potrzeby! Siedział jakiś pajac, nie lekarz w ambulatorium!!! Jak zawsze ostatnio...Dałam Matiemu leki na krtań, a dziś pojechałam do ośrodka upewnić się co i jak z Matim. Zrobiłam dobrze nie podając Mu antybiotyku:))) Dostał inne leki, i mam nadzieję, że pomogą.
Jutro zaś z Małym na naukę tańca jadę;)))
Nadesłane przez: Sonia
dnia 07-10-2012 19:21
Dziś jest dzień odpoczynku... A ja zgrzeszyłam na maxa. Najpierw pojechalismy na grzyby, potem trzeba było je zrobić. Zrobiłam 5 dużych słoików w ocet. Zjedliśmy obiadek i miałam sie połozyć, a chłopaki wyskoczyli z pomysłem, żeby znów do lasu jechać:) No i się stało. Pojechaliśmy. I znów grzyby do roboty... Kolejne 4 duże słoje zrobione:) Mało tego, zebrałam w lesie sadzonki poziomek. Musiałam je wsadzić w ogrodzie, żeby nie "odjechały"..,. I tak własnie pracowicie minęła mi niedziela;) Ale mam nadzieję, że nie ziści sie u mnie przysłowie, że "niedzielna praca w niwecz sie obraca".... Mam nadzieję, że słoiki "będą się trzymać", a poziomki sie przyjmą i zaowocują w przyszłym roku:)
Prawdą jednak jest powiedzenie, że robota kocha głupich i silnych:)))
Ale bez roboty człoweik do niczego nie dojdzie, więc i robić trzeba:)))
Nadesłane przez: Sonia
dnia 06-10-2012 11:17
Mam dziś w planach wyjazd do moich rodziców. Odpocznę sobie od domu, bo ostatnio non stoip tu siedzę. Pomoge rodzicom sprzątnąć strych, i zrobię Mamie porządki:) Wezmę małego z sobą:) Mati dziś imprezuje na weselu u Taty:) Oby miał dobrą imprezę;)
Ja mam w domu już wszystko zrobione, więc czekamy na obiad i śmiagamy do Mamy:)))
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
