gru
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 |
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 442566 |
Nadesłane przez: Sonia dnia 16-10-2012 15:28
Jutro Mati idzie do szkoły., Albo Mu kaszel minie, albo coś simę rozwinie. Czekamy już przeszło tydzień z tym kaszlem...Czas coś zrobić. Daję Mu syrop z cebuli, oprócz leków.
Małego trzyma gorączka trzeci dzień, ale dziś nie jest już ta gorączka taka oparna na leki, i można ją zbić... Noc była w miarę spokojna. Tylko raz gorączka dałam na czadu.
Rozmawiałam z Mężem i doszliśmy do wniosku, że teraz pojedziemy do lekarza do Iławy. Był Ordynatorem, ludzie go chwalą. Może postawi moje dzieci na nogi....
Planujemy też szczepienie na odporność. Tylko nie wiem, czy doustne, czy zwykłe.,..O tym zdecyduje lekarz.
Nadesłane przez: Sonia dnia 15-10-2012 15:24
Mam moich chłopaków w domku, bo obaj są chorzy:L( Ech...Mati dalej kaszle, mały ma gorączkę, która nie chce ustapić.... Jest ciężko...Ale co się dziwić..W szkole jeszcze nie palą, a skoro chłopcy siedzą ileś tam godzin to przemarzają!!!! Tylko jakoś nikt z lokalnych władz nie robi nic, aby sytuacja się zmieniła!!!! Połowa uczniów ma katary i kaszle!!! Z kim by nie pogadać, to się wścieka!!! zachorowała nawet córka mojej kuzynki, która przez 14 lat raz w zyciu miała antybiotyk!!!! To co ja mam zrobić z moimi zdechlaczkami??? Po chorobie znów puścić do szkołoy???A za dwa dni będzie to samo!!!! Nasza lokalna władza obudziła się i robi remonty w szkole. Te remonty miały się skończyć przed końce sierpnia!!!! Jest poowa padziernika, a wszyscy mają dokładnie w to, że nasze dzieci marzną!!!!
Nadesłane przez: Sonia dnia 10-10-2012 11:04
Ogólnie dzień, jak codzień... mati dalej w domku. Może w piątek pójdzie dopiero do szkoły...
Mały w szkole, potem obiadek, lekcje i nauka tańca...Ale to dopiero o 18-stej.
W domku sprzątnęłam, a teraz kawa. Ciekawe, czy dziś bedzie spokojnie, czy znów mi coś wyskoczy...
Wcxzoraj pojechałam po buty dla małego. Chciałam kupić cieplejsze, zimowe... Niestety, dostaw u nas jeszcze nie ma...Może za dwa tygodnie.... Sa pojedyncze pary, jeszcze z tamtego roku...
Poczekamy więc na buty:) Póki co, ma w czym chodzić...