Życie codzięnneKategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 41, liczba wizyt: 81017 |
Nadesłane przez: monik231 dnia 26-01-2011 13:12
Witam wszystkich dla mnie początek roku zaczął się okropnie problemy ,choroby i jeszcze raz choroby ..Wszystko co się dzieje od początku stycznia to choroby ból i cierpienie mam już dość .Nieraz myślę ,że tylko ja tak mam i muszę się z tym wszystkim sama borykać .Najgorzej nie mogę patrzeć jak moje dzieci cierpią a najgorzej Madzia nie dość ,że jest niejadkiem to jeszcze choruje bez przerwy i te złe wyniki tego już za dużo ile jeszcze będę musiała przejść.Dlaczego los daje mi tyle złego na mojej drodze...Czwartego lutego będzie dla mnie najważniejszym dniem wtedy będę znała wyniki badań Madzi mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze bo już nie daje rady....
Nadesłane przez: monik231 dnia 04-12-2010 17:36
tak, jestem zmęczona
brzmi to zapewnie dziwnie, ale chciałabym odpocząć od ciągłego martwienia się od ludzi, którzy mnie irytują, od szarej Polskiej rzeczywistości, od brzydkiej pogody, która ostatnio zagościła na dobre.
Wyjechac zostawić to za sobą, wziąć najpotrzebniejsze rzeczy, zamknąć drzwi za sobą bardzo cichutko, żeby mnie nikt nie zatrzymywał.Gdzie bym wyjechała, gdzie bym miała pójść? I tu koniec pięknego snu bo niby gdzie
?Nie ma gdzie, a żeby zacząc życ na własny rachunek potrzebne są pieniądze, a żeby miec pieniądze potrzebna jest praca.Mam szanse na takową, ale i tak nie wystarczy żeby sobie stąd pójść i odpocząć...taka nasza Polska rzeczywistość..
Żeby nie było tak całkiem pesymistycznie przypowiesc na koniec, a propo's tej smutnej rzeczywistości: rozmawiają tata mucha i synek mucha.Synek pyta:tatusiu, a dlaczego inne owady mieszkają na pięknych kwiatach, a my na gównie?Na co tata mu odpowiada poważnym tonem, ale widzisz synku może i tu nie mamy pięknie, kolorowo i nie pachnie, ale to tu jest nasza ojczyzna.
PS musze tu częsciej zacząć pisać, obiecuję Wam to i sobie i Wam:) bedzie też bardziej optymistycznie