Życie codzięnneKategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 41, liczba wizyt: 81013 |
Nadesłane przez: monik231 dnia 18-04-2011 13:12
Dzisiaj zaczęłam dzień od porannej kawki i dobrego humorku ,którego mam nadzieję wystarczy mi na cały dzień.Najpierw o godzinie 8.45 pojechałam z siostrą po księdza bo dzisiaj miał spowiadać moją babcię .Trochę się zeszło bo ksiądz jeszcze zanim pojechał do babci to jeszcze chciał bo miał na liście do spowiedzi przed babcią cztery osoby..Następnie posadziłam kartofelki wczesne i cebulkę i inne warzywka ..Oczywiście Madzia mi bardzo pomagała bo ona też siała warzywka...A teraz postanowiłam ,troszeczkę posiedzę z wami.....
Nadesłane przez: monik231 dnia 18-04-2011 13:03
Niedziela zaczęła się wspaniale..Najpierw o godzinie 8 rano Madzia chociaż jest chora bo już dwa dni miała gorączkę 40 stopni ale jej się w niedziele obniżyła ,bardzo chciała iść do kościołka poświęcić palemkę więc się zgodziłam i powiedziałam jej ,że pojedziemy na 17 ..W niedzielę mieliśmy zakończenie rekolekcji chociaż msza trwała ponad godzinę Madzia bardzo słuchała kazania co ksiądz rekolekcjonista mówił było naprawdę ciekawe jak nigdy...I tak minęła Niedziela Palmowa..
Nadesłane przez: monik231 dnia 16-04-2011 10:33
Trochę zaniedbuje familie ale ostatnio nie mam na nic czasu i mam dużo problemów..Tak się wszystko nazbierało..Ale zaczynam nadrabiać zaległości ...Wczoraj zaczęłam generalne porządki .Wczoraj już wielkie pranie firanek ,obrusów i jeszcze codziennych rzeczy prasowania mam multum to jeszcze nie skoczyłam bo połowę zostawiłam sobie na dziś ..Nawet chłopaki wzięli się dzisiaj za porządki sprzątają koło domku..I Madziulka mi pomagała razem sprzątamy...