W agencji pracowała za barem. Trafiła tam z oferty... Urzędu Pracy. Szef był wymagający, ale ona takich lubi. Wiedziała, w co się pcha, ale nie przeraziło ją to. Nie była dziewczyną do towarzystwa. Już na pierwszym spotkaniu szef jej powiedział, że nikt jej nie może...
Ta przezabawna komedia niezaplanowanych sytuacji, mogłaby zdarzyć się naprawdę. Tu fantazja nie tylko wodzi bohaterów na pokuszenie, ale też wodzi ich za nos, ku uciesze wkręconego w tę niezłą drakę widza!