|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Chorujemy
Nadesłane przez: Isabelle 18-10-2009 11:21
Chorujemy już wszyscy. Mężulo słaby, ja kaszląca prosto z oskrzeli. Chcę czy nie chcę muszę iśc do lekarza. Z Miśkiem, sobą i meżulem. Nie chcę powtórzyć ubiegłego roku, kiedy to przez to, że praca była ważniejsza całą zimę przechodziłam z zapaleniem oskrzeli...bo zawsze było coś do zrobienia... Chba zmądrzałam. Wiem juz ile mam do stracenia. I jak sobie przypomnę ubiegłą zimę to jutro pedęm lecę do lekarza.
Najbardziej martwię się jednak Miśkiem. Nie przechodzi mu wcale kaszel.
Jutro zatem w autko i do lekarza trzeci taz w ciągu tygodnia.
Maż też w formie poniżej przeciętnej. Ten marek nocny grzecznie kładzie sie spać po 21 i zasypia. Stąd wiem, ze jest źle. Bo on się nigdy nie poskarzy jak go coś boli czy jest chory. Ale widać to po nim.
Ja dziś sama zatem jadę na urodziny Ernesta. Mamy nadzieję, że prezent mu sie spodoba. Chłopaki zostają w domu...
I polecam ten przepis na bezy na pewno się udadzą:)
1.Szklanka białek
2. Dwie szklanki cukru pudru
3. Ocet winny
Białka ubijać mikserem na nawiekszej prędkości i stopniowo dodawać cukier puder. Na końcu dodać łyżkę octu winnego lub soku z cytryny ( my robiliśmy z ocetem winnym ).
I do piekarnika. My pieliśmy 1,5 godziny na ok 120 stopniach i wyszly rewelacyjne:)
Dodam, ze piekliśmy je pierwszy raz:)
I jaka to fajna zabawa dla malucha:) Wycieliśmy mu dziurkę w torebce foliowej i sam nakładał ciasto na blaszkę:) Jednak nie szło mu najlepiej heheh więc resztę nałożył łyżką:) Frajda niesamowita:)
Zamknij
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku