Blog anormalnyKategorie: Polityka, Religia Liczba wpisów: 99, liczba wizyt: 7390997 |
Nadesłane przez: Bartt 06-08-2009 11:03
Wpadł mi w ręce Super Express. Zazwyczaj nie marnuję czasu na tego typu gazety, ale dziś... nazwijmy to "polecenie służbowe". Jak mus to mus.
„Dodę opętał szatan?” bije mnie po oczach tytuł z pierwszej strony. Ciekawe – a że siedzę trochę w temacie – Religii, nie Dody bynajmniej – postanowiłem przeczytać cały artykuł. Zaniepokojony Super Express martwi się, co stało się z „królową piosenki”. Normalnie z krzesła spadłem! Doda królową piosenki? Litości… Ale jadę dalej. Redaktorzy z trwogą piszą o tym, jak piosenkarka podważa autentyczność Biblii i śmieje się z Ewangelistów. Wzruszyłem się – w redakcji już dziwnie się na mnie patrzą. Super Express pierwszym obrońcą wiary katolickiej w Polsce! Zaraz stronę poświęconą katechezie w codziennym wydaniu dorzucą. No nic, czas otrzeć łzy wzruszenia i czytać dalej. Ale podbudowali mnie swoją troską, naprawdę.
Co jest powodem tak „skandalicznego” zachowania Dody? Ha! Nie wpadlibyście na to. Za sprawą jej nowego chłopaka Nergala, lidera „czarciometalowej” (co to ma być?) grupy Behemot naszą królową (sic!) miał opętać demon. Kurczę, robi się ciekawie… Ja na miejscu dziennikarzy Super Expressu udałbym się od razu do egzorcysty… a może ten demon jest zaraźliwy?
Pewna swego Doda z rozbrajającą szczerością pyta się o to, gdzie w Biblii są dinozaury? Nazywa Ewangelistów kolesiami naprutymi (co to za słowo!?) winem i palącymi zioła… Zaprawdę, słusznie SE podniósł krzyk.
A teraz trochę poważniej. Co jest przyczyną takiej a nie innej wypowiedzi Doroty Rabczewskiej? Nie demon, nie zły duch, nie chłopak a metalowego zespołu. Pieniądz. Dziewczyna w ostatnim czasie coraz rzadziej pojawiała się w mediach więc trzeba działać. Parę słów dla dziennik.pl i od razu pierwsza strona w SE – kasa leci. Jej gadki o Biblii są kretyńskie, ale demonowi z pewnością „zasłużyła się” bardziej swoim życiem, a nie jakimś wywiadem… ale jej życie, to nie moja broszka. Postawa SE – rozdwojenie jaźni. Zazwyczaj jeżdżą po Kościele i katolickich wartościach jak po łysej kobyle, a teraz święte oburzenie…
Tak – tu jest demon. A nawet więcej – tu jest bożek: kasa, kasa, kasa…
__________________________
A to tak dodatkiem...
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p1646,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b106-1,Blog-anormalny.html