Opublikowany przez: Magda Prokop-Duchnowska 2013-08-20 14:03:25
Pożyczać czy nie - oto jest pytanie
A co z wydatkami, które nas zaskoczyły - mandatem, naprawą lodówki czy wizytą u dentysty? W sytuacjach awaryjnych, kiedy potrzeba szybkiego zastrzyku gotówki, większość ludzi korzysta z rezerwy finansowej. Gorzej, jeśli rodzina nie posiada oszczędności... Wówczas warto pożyczyć pieniądze - ale nie od banku, tylko od przyjaciela lub kogoś z rodziny.
Większość doradców finansowych stanowczo odradza zaciąganie pożyczek na rower, lodówkę czy wakacje. Pamiętajmy, że im mniejsza kwota kredytu, chwilówki lub pożyczki pozabankowej, tym dług jest droższy i mniej opłacalny. Może się np. okazać, że po skorzystaniu z tego typu usług, za lodówkę o wartości 1200zł zapłacimy aż 2000zł. A przecież nikt z nas nie lubi przepłacać!
Na co wystarczają nam pensje? |
Znacznie korzystniejsze jest systematyczne odkładanie pieniędzy na upragniony cel. O ile w przypadku wakacji jesteśmy w stanie odpowiednio wcześnie zaplanować rodzinny budżet, o tyle już w przypadku awarii lodówki czy samochodu - niekoniecznie.
Dobrym sposobem na uniknięcie niespodziewanych wydatków - a więc również pożyczek jest zapobiegliwe oszczędzanie pieniędzy, w momencie, gdy np. gwarancja danego sprzętu dobiega końca. Jeśli po upływie terminu urządzenie będzie działało bez zarzutu, możemy pomnożyć zgromadzone oszczędności np. umieszczając je na lokacie.
Ziarnko do ziarnka...
Wiemy już że, rodzinne wydatki dzielą się na stałe i zmienne. Wiemy też, że kluczową rolę w oszczędzaniu odgrywają te drugie. Okazuje się jednak, że opłaty regularne typu kredyty, rachunki czy transport również możemy optymalizować i to z niemałą korzyścią dla naszej kieszeni.
Konto - wspólne czy oddzielne? |
Np. prosta czynność polegająca na odłączeniu sprzętu z gniazdka po zakończonym użytkowaniu (wyłączanie trybu stand-by) może zmniejszyć rachunek za prąd nawet o 50 proc.! Równie oszczędne dla portfela może okazać się przykręcenie grzejników o 1°C, regularne rozmrażanie lodówki, systematyczne usuwanie kamienia z czajnika, gotowanie potraw pod przykrywką czy gaszenie za sobą światła w pomieszczeniach. Tego typu czynności to cegiełki, które każdy członek rodziny może codziennie dokładać do rodzinnej "skarbonki".
Dodatkowo, raz na jakiś czas warto zrobić gruntowny przegląd usługodawców, z którymi podpisujemy umowy od lat. Być może na rynku pojawiła się nowa, korzystniejsza oferta dostawcy prądu, Internetu czy telefonii komórkowej? Zastanów się też, czy twoja rodzina mogłaby - bez większych wyrzeczeń - zrezygnować z telewizji kablowej i telefonu stacjonarnego. Dzięki temu moglibyście zaoszczędzić nawet do 200zł miesięcznie!
***
Nie ulega wątpliwości, że oszczędzanie w rodzinie to konieczność. Bez odpowiedniego zabezpieczenia finansowego nie można spać spokojnie, szczególnie jeśli w domu są dzieci. Tworzenie rezerwy finansowej nie jest łatwe, jednak oszczędną postawę można z czasem wypracować. Przede wszystkim należy wyzbyć się konsumpcjonizmu. Wówczas nie traci się gruntu pod nogami nawet w przypadku utraty pracy czy nieszczęśliwego wypadku. W końcu nie bez przyczyny mówi się, że "wolnym uczynią cię dopiero te pieniądze, których nie wydasz"...
wcale |
|
42,2% |
mniej niż 1000 złotych |
|
6,7% |
1001 - 2000 złotych |
|
6,7% |
2001 - 5000 złotych |
|
15,6% |
5001 - 10000 złotych |
|
6,7% |
więcej niż 10000 złotych |
|
22,2% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
emesz 2013.09.01 14:57
Generalnie to często bagatelizujemy małe oszczędności, a one właśnie tworzą całość. W skali roku może to być suma może okazać się zaskakująca.
KasiaSlajd 2013.08.28 17:53
20 zł dziennie dla dziecka?! To ja jako dorosła tyle nie wydaję. I to ma być limit? Poza tym, artykuł popieram ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.