Artykuł promocyjny Opublikowany przez: oktawia_s 2015-06-02 22:02:08
WYGRYWA: lilu1982
GRATULUJEMY!
Potrafisz cały dzień spędzić z maluchem i nie zwariować? Oczywiście, że potrafisz! Są jednak chwile, kiedy dzieujesz losowi za to, że Twój smyk ma również tatusia, który równie dzielnie się nim zajmuje. Wspaniałe odciążenie prawda? Mimo to są momenty, w których oboje jesteście zmęczeni... To naturalne – małe dziecko wymaga stu procent Waszej uwagi. Aby mieć siłę się nim zajmować, oboje powinniście znaleźć czas dla siebie i wspólny relaks. Dlatego przygotowaliśmy dla Was wyjątkową nagrodę.
Mazowsze Medi Spa to kameralne, luksusowe miejsce położone w samym centrum Beskidu Śląskiego w uroczej miejscowości Ustroń nad rzeką Wisłą u stóp gór Równica i Czantoria.
Do dyspozycji Gości przeznaczone są komfortowe, stylowo urządzone pokoje z widokiem na spowite zielenią góry, strefa Wellness & Spa oraz klimatyczna kawiarnia. Niewątpliwym atutem obiektu jest nowoczesny basen, w którym zastosowana została unikatowa technologia Grandera.
Tylko teraz możecie wygrać voucher na pobyt
w tym malowniczym i cudownym miejscu!
O nagrodzie:
Do wygrania voucher dla 2 osób na weekendowy pobyt w SPA
Co obejmuje voucher?
- 2x nocleg w pokoju typu standard
- wyżywienie: 2x śniadnie, 2 kolacja, 1x obiad
- basen, jacuzzi sienna, łaźnia parowa, grota solna,
- salka fitness
- parking oraz wi-fi
Voucher ważny do 17go grudnia (za wyjątkiem okresów świątecznych i terminów wcześniej wyłączonych przez Hotel).
Partnerem konkursu jest:
83.25.*.* 2015.06.23 17:13
Bycie tatą nadaje sens życiu, wzbogaca i sprawia, że z niedojrzałego chłopca przemieniasz się w odpowiedzialnego mężczyznę, bo akurat tak u mnie było.Dla swojego syna i córki jestem bowiem największym autorytetem prawdziwym twardzielem, bohaterem życiowym przewodnikiem w jednej osobie.Słowem..wzorem do naśladowania,który zawsze wie i robi wszystko najlepiej bo bycie ojcem jest modne rozmowy o polityce i gospodarce pieniądzach odeszły na jakiś czas. Dzis sa ważniejsze spacery z dzieckiem wspólne oglądanie bajek opowieści o ząbkowaniu i kolkach i pytanie czy byłeś przy porodzie.Bycie tatą oznacza dla mnie powrót do dzieciństwa i zabawy mogę się bawić pistoletami, kolejkami, samochodzikami i to takimi jakimi w dzieciństwie nawet nie marzyłem hodować żółwia grać w piłkę i nikt nie powie że się wygłupiam lub leniuchuję wręcz przeciwnie moje dzieci uwielbiają kiedy znajduję dla nich czas zyskuje wtedy opinie świetnego taty i z tego jestem najbardziej dumny.
KrzysiekSobolewski 2015.06.22 10:36
"Tato, czy ja kiedyś będę latać?" to pytanie uświadomiło mi jak ważna jest moja rola w życiu mojej 5-letniej córki. Zaskoczony cierpliwie i zrozumiale tłumaczyłem jak wygląda życie i wcale nie jest tak jak w bajce o Barbie, nie da się wyskoczyć przez okno i polecieć. Córka patrzyła wtedy na mnie z zaciekawieniem i niedowierzaniem. Ta chwila nauczyła mnie jeszcze większej mądrości życiowej, cierpliwości i tego jak bardzo potrzebowałem być ojcem, by sam stać się w pełni spełnionym człowiekiem.
zibi1961 2015.06.21 20:56
W byciu tatą , zaskoczyło mnie bardzo wiele rzeczy, przede wszystkim to, że moje dotychczasowe życie lekkie , przyjemne i bezstresowe gdzieś zniknęło , a w miejsce tego pojawił się ogromny lęk i strach o tą małą istotkę.- a przecież nigdy wcześniej się tak bardzo nie bałem. Zaskoczyło mnie też to , że tak potrafię się martwić .Kilkanaście razy dziennie wchodziłem na internet w poszukiwaniu informacji, na temat kaszlu, krostek na twarzy, zatkanego noska , czy karmienia butelką. Ja facet silny o twardym, nieugiętym sercu ,nie wiedziałem , że mogę być taki miękki, Nagle nie byłem w stanie do końca zobaczyć familijnego filmu Chappie,...dlaczego ? - bo w którymś momencie źli ludzie biją biednego Chappiego, ja pomyślałem sobie , o moim synku bitym przez tych ludzi, i o mało serce mi nie pękło.Nigdy wcześniej też , nie wyobrażałem sobie dnia w którym mógłbym zrezygnować z moich ulubionych spotkań z kolegami, z gry w szachy z sąsiadem , wypadu na rybki , czy rytualnego przeglądania prasy codziennie wieczorem. Dzisiaj zamiast tego stoję nad kołyską mojego syna, i staram się odgadnąć i spełnić wszystkie jego potrzeby.Na razie jego językiem porozumiewania się jest głównie płacz, choć coraz częściej pojawia się też uśmiech. Poddaję się więc temu instynktowi,i spełniam każde jego życzenie.......Ale najbardziej zaskoczyło mnie w byciu tatą to , że można tak mocno pokochać człowieka, który budzi cię kilka razy w nocy, na którego w dodatku wcale się o to nie wkurzasz - wstajesz , przewijasz i karmisz ,i jesteś przy tym obłędnie szczęśliwy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.