Opublikowany przez: IwonaSza
Wiele badań i publikowanych danych potwierdza, że płodność mężczyzn maleje w kolejnych pokoleniach. W 2010 r. WHO po raz kolejny obniżyło normy parametrów nasienia uznawanego za prawidłowe - poprzednie, które obowiązywały przez 10 lat, spełniało coraz mniej mężczyzn. Ocenia się, że w 75% przypadków nie można określić przyczyny niepłodności męskiej. Nie bez znaczenia jest standard i styl życia (np. stosowanie używek i niektórych leków - np. sterydów anabolicznych używanych niezgodnie z rejestracją przez zdrowych mężczyzn na poprawę masy mięśniowej), odżywianie, zawody, w których istnieje podwyższone ryzyko zaburzeń płodności, związane z ekspozycją na promieniowanie, przegrzewanie jąder, szkodliwe środki chemiczne, a także chemiczne dodatki do kosmetyków i chemii gospodarczej, mogące mieć wpływ na układ hormonalny człowieka(parabeny itp).
Podstawowym kryterium określającym potencjał płodności mężczyzny jest wykonane dwukrotnie badanie nasienia. Nasiennie do badania najlepiej oddać bezpośrednio w klinice, gdzie wykonywane będzie badanie a próbkę pobiera się po 3 - 7 dniowej abstynencji (czyli powstrzymaniu się od współżycia). We wszystkich ośrodkach znajdują się specjalne pokoje, w których mężczyzna może oddać nasienie sam lub w towarzystwie partnerki. W sytuacji, w której oddanie nasienia w klinice może być zbyt stresujące istnieje możliwość oddania i dostarczenia w ciągu godziny nasienia z domu. Istnieją również specjalne prezerwatywy (bez środków plemnikobójczych), które umożliwiają oddanie nasienia do badania w trakcie współżycia w domu. Doświadczenia wielu zespołów leczących niepłodność dowiodły, że badania kobiety i mężczyzny najlepiej przeprowadzić jest w jednym ośrodku leczenia, gdzie decyzja o wyborze metody leczenia może być oparta o ocenę potencjału rozrodczego pary.
Kriokonserwacja nasienia
Z możliwości zamrożenia i przechowywania nasienia przede wszystkim powinni skorzystać mężczyźni, u których w wyniku leczenia onkologicznego może nastąpić utrata płodności. W wielu krajach, poinformowanie pacjenta o takiej możliwości to standard i obowiązek przed wdrożeniem terapii przeciwnowotworowej. Niestety, w Polsce jeszcze nie. Większość pacjentów, którzy zdecydowali się zamrozić nasienie, przychodzi do nOvum z własnej inicjatywy. A to lekarz prowadzący terapię onkologiczną powinien informować o szansie na przyszłe ojcostwo, bo często w obliczu ciężkiej choroby pacjent nie myśli o powrocie do normalnego życia po zakończeniu leczenia. Dzisiejsza onkologia jest coraz skuteczniejsza i coraz więcej wyleczonych mężczyzn będzie funkcjonować jak zdrowa część społeczeństwa, założy rodziny, a co za tym idzie zapragnie rodzicielstwa. Ci, którzy zabezpieczyli swoje plemniki, mają duże szanse zostać ojcami, dzięki wykorzystaniu ich w procedurze in vitro.
W nOvum, pierwszy taki szczęśliwy przypadek miał miejsce w 2002 roku, kiedy udało się uzyskać ciążę z nasienia zamrożonego 12 lat wcześniej, jako zabezpieczenie płodności pacjenta przed leczeniem onkologicznym – mówi dr Piotr Lewandowski z warszawskiej Przychodni nOvum - z kolejnych porcji tego samego nasienia uzyskano dwie kolejne ciąże i urodzone dzieci. Dzięki temu, że mężczyzna zabezpieczył swoją płodność, mamy dziś szczęśliwą pięcioosobową rodzinę.
W procedurze in vitro, z możliwości przechowywania nasienia korzysta się również u mężczyzn, u których nie ma pewności, czy w dniu pobrania komórek jajowych uzyska się liczbę plemników wystarczającą do ich zapłodnienia. Również w sytuacji kiedy mężczyzna nie może być w klinice tego dnia może wcześniej zamrozić odpowiednią porcję nasienia.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Sonia 2013.08.07 16:02
Popieram Mariolę. Jesli jest sposób na to, aby pomóc parom zostać rodzicami, to czemu z tego nie skorzystać:)
Mariola1811 2013.08.05 15:51
Każdy powinien mieć szansę zostać rodzicem. Powinniśmy mówić więcej o płodności mężczyzn i kobiet, a in vitro to super sprawa!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.