Opublikowany przez: monika.g 2015-02-25 21:22:52
Jak powinno wyglądać przyjęcie komunijne?
Jest wiele różnych sposobów i każdy musi sam wybrać. Przypomnijmy, że tradycje związane z Pierwszą Komunią bardzo szybko się zmieniały na przestrzeni lat. Jeszcze moja matka, która przyjmowała Komunię tuż po wojnie, wspominała, że Komunię wtedy przyjmowano na początku lipca, dlatego że dzieci w ciągu roku musiały dużo pomagać rodzicom czy to w gospodarstwach czy w domach. Nie było czasu na żadne przygotowania, zwłaszcza na wiosnę. Dzieci zbierano w kościele dopiero powiedzmy na koniec czerwca, początek lipca, przychodziły codziennie. W połowie lipca była Komunia, po Komunii przyjęcie w salce parafialnej, pączki, kakao i dzieci wracały do domu. w późniejszych latach, PRL-u, czyli latach 70-tych zaczęto bardzo przeżywać ten sakrament. Było to związane z trudnymi czasami, kiedy niewiele było uroczystości radosnych, więc ludzie tym chętniej celebrowali wszelkie uroczystości religijne. Wtedy zaczęły się rodzić wszystkie zwyczaje związane z Pierwszą Komunią Świętą np. eleganckie suknie komunijne dziewczynek, niemalże przypominających suknie ślubne. Wcześniej szło się do Komunii w normalnym ubraniu lub jakiejś skromnej białej sukieneczce czy komży. Zaczęto też robić przyjęcia, zjazdy całej rodziny, prezenty. Dzisiaj następuje odwrót od tego, bo czasy są takie, że jest dużo uroczystości i akurat Komunia nie musi być tak najbardziej "wypasiona" ze wszystkich. Znów wraca się do akcentowania tych dobrych rzeczy, czyli Komunii przede wszystkim jako uroczystości duchowej. Nadmiar prezentów albo licytacja prezentami następnego dnia w szkole nie powinna przesłonić wydarzenia. Jest w tym pewien trud, ksiądz proponuje, że w tym roku kupimy jednakowe stroje dla wszystkich dzieci. Większość przyjmuje to chętnie, ale zawsze trafia się kilka osób, które się buntują „przecież my już od dwóch lat mamy garnitur, piękną suknię musimy się zaprezentować”. Nieraz bardzo zdeterminowanym rodzicom ksiądz odpowie „proszę bardzo, to wasza grupa będzie miała komunię oddzielnie”. Ale większość rodziców uznaje, że przed Bogiem wszyscy są równi i nikt nie powinien się wyróżniać.
Samo przyjęcie też jest bardzo zróżnicowane. Coraz chętniej ludzie robią przyjęcie w restauracjach, wiąże się to z tym, że rodziny są coraz większe, a mieszkania dość małe, żeby wszystkich pomieścić. Do restauracji można zaprosić więcej osób, a myślę, że to jest ważne jak jest więcej osób zaproszonych, jak wszyscy świętują razem. Osobiście wolę przyjęcia w domu, w rodzinnym kręgu, ale wiadomo, że dzisiaj to nie jest takie proste.
Zwyczajów komunijnych jest dużo. Są parafie, w których po południu przychodzi się jeszcze raz do kościoła. Duże warszawskie parafie często rezygnują z tego pomysłu, zdając sobie sprawę, że jeśli te rodziny mają przyjęcia w restauracji, które trzeba wynajmować gdzieś daleko, bo przecież nie ma 100 restauracji w pobliżu kościoła, żeby wszyscy mogli zrobić swoje przyjęcie, więc trudno za chwilę znowu wracać do kościoła. Zachęca się, żeby przyjęcia komunijne były bezalkoholowe, ale nie dlatego że alkohol jest czymś złym, ale dlatego, że jest to częściowo dziecięce przyjęcie.
A jaki prezent dla dziecka na Komunię ksiądz by polecił?
Odwieczny problem prezentów, co roku katalog żądań rośnie (śmiech). Wynika to z wcześniejszego procesu wychowania. Jeżeli dzieci wychowywane są w miarę skromnie i aparat ich roszczeń nie rośnie, to wtedy Pierwsza Komunia nie jest jakimś wielkim problemem. Ale sądzę żeby też Pierwszej Komunii nie traktować po macoszemu. Jeżeli jest to spotkanie z Panem Bogiem i radosny dzień w życiu małego człowieka to myślę, że warto podkreślić to za pomocą prezentów, tyle tylko, żeby prezenty były przemyślane, nie przesadzone. Zawsze pożądane są jakieś książki, rzeczy użyteczne, które młody człowiek powinien posiadać. Oczywiście możemy tu wejść w temat rowerów, laptopów, smartfonów, co według mnie nie jest dobrym prezentem dla dziecka ze względów wychowawczych. Ale jakiś porządny kalkulator, zegarek czy aparat. Tutaj apel do chrzestnych, cioć czy wujków – warto wcześniej zapytać rodziców dziecka jaki prezent będzie odpowiedni, czy w ich systemie wychowawczym mieści się ten czy inny rodzaj prezentu.
Serdecznie dziękuję księdzu, że zechciał poświęcić mi swój czas wolny i podzielić się z naszymi czytelnikami swoimi doświadczeniami.
Nie zapominajmy więc o powadze i znaczeniu duchowym tego sakramentu. Na pewno łatwiej jest zauważyć zewnętrzną otoczkę tego święta, bo można pięknie ubrać dziecko, zrobić super przyjęcie, liczyć na świetne prezenty, ale tak naprawdę nie to jest najważniejsze. Pamiętajmy, aby w dziecku umacniać dobro, samemu dawać mu przykład i rozbudzać w nim najwyższe wartości.
Za wywiad dziękuję księdzu Januszowi Stańczukowi.
Ks. dr Janusz Stańczuk, redaktor naczelny miesięcznika "Tak rodzinie", katecheta, rekolekcjonista, teolog pastoralista, autor homilii, baśni i opowiadań dla dzieci.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
89.229.*.* 2018.05.24 10:41
A czy na komunię wciąż wypada kupić zegarek? czy może juz postawić na złotą biżuterię? nie chcę dawać pieniędzy to według mnie nie eleganckie, ale chcę też trafić z prezentem
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.