Każda mama przygotowuje się do porodu na swój sposób. Niektóre bardziej duchowo, inne zaś dbają o swoje ciało. Joga w ciąży wydaje się idealnym połączeniem obu tych sfer. Podczas zajęć każda z przyszłych mam pozna tajniki harmonijnego łączenia ciała i umysłu, pomagając sobie i maluszkowi przygotować się do przyjścia na świat.
O tym czym jest joga w ciąży, jak się ją praktykuje i w czym pomaga porozmawialiśmy z joginką Dominiką Górniaszek.
Familie.pl: Na czym polegają zajęcia jogi dla przyszłych mam? Dla laików wygląda to mniej więcej tak – panie z brzuszkami leżą na matach…
Dominika: Rzeczywiście tak jest, ponieważ zawsze rozpoczynamy i kończymy sesję jogi relaksem. Jednak leżenie na macie jako praktyka relaksu w jodze w ciąży nie jest tak prosta, jakby mogło się wydawać. W każdym z trzech trymestrów ciąży leży się na macie nieco inaczej, gdyż fizjologia poszczególnych etapów ciąży dyktuje specyficzne ułożenie ciała w pozycji relaksacyjnej. Po drugie nie jest to takie „zwykłe” leżenie. Aby się odprężyć i właściwie odciążyć różne części ciała używamy różnych pomocy - wałków, kocy, pasków do jogi. Ponadto w tak zwanych „relaksach” praktykujemy przenoszenie uwagi na wydłużony oddech, uczymy się oddychania torem przeponowym, praktykujemy siava jatrę czyli odprężamy poszczególne części ciała, praktykujemy wizualizacje i afirmacje. Tak wygląda na ogół wstęp i zakończenie zajęć. Główna sesja to dużo asan w nurcie viniasa krama przygotowujących do porodu oraz typowo pro-ciążowych.
Familie.pl: Właśnie, to najważniejsza kwestia: jak joga przygotowuje do porodu i jaki ma wpływ na ciążę?
Dominika: Joga ma zbawienny wpływ na ciążę i poród. Jest cudownym narzędziem, które z jednej strony przygotowuje ciało i umysł do porodu, z drugiej zaś zapobiega i zmniejsza dolegliwości okresu prenatalnego. Jako praktyka głębokiej pracy z ciałem, joga jednocześnie wzmacnia i uelastycznia ciało. Ale nie tylko mięśnie - również ścięgna, powięzi, mięśnie głębokie i stawy. Silne i elastyczne ciało radzi sobie lepiej podczas porodu niż słabe i sztywne. A dopiero na zajęciach jogi Panie uświadamiają sobie jak bardzo ich ciała są zastałe i zamknięte. Dzięki regularnej praktyce asan kobieta w ciąży otwiera i poszerza obręczy swojej miednicy, rozwiera biodra, uelastycznia stawy i ścięgna w rejonie miednicy. Krok po kroku uelastycznia mięśnie krocza i wnętrza ud, a także zdobywa umiejętność relaksacji dna miednicy i prawidłowego oddychania podczas poszczególnych faz porodu. Tak przygotowane ciało nie musi walczyć ze swoja sztywnością podczas kilkunastu żmudnych godzin porodu, gdyż jest już otwarte, elastyczne i miękkie. W takim stanie dziecko przychodzi na świat łatwiej i szybciej. Podczas zajęć uczymy się koncentracji na oddechu, aby podczas porodu przenosić uwagę z bólu na oddech. Dzięki takiemu przygotowaniu - uelastycznianiu i relaksacji ciała oraz koncentracji umysłu- poród jest łagodniejszy, łatwiejszy i przebiega sprawniej. Ponadto joga ma wpływ na pogłębienie świadomości ciała i sygnałów jakie ono wysyła, co niezbędne jest podczas porodu. Wykonywanie asan ma także nieoceniony wpływ na przebieg całej ciąży. Zapobiega i łagodzi fizyczne dolegliwości w ciąży - przeciwdziała bólowi pleców, puchnięciu nóg, żylakom, ułatwia oddychanie, polepsza ukrwienie i ogólnie sprzyja sprawności kobiet w ciąży. Joga działa też wyciszająco na emocje - zmniejsza stany lękowe i niepokoje i generalnie bardzo poprawia nastrój.
Familie.pl: Wspomniałaś o praktyce asan. Co to takiego ‘asana’?
Dominika: Asana to pozycja jogiczna - ułożenie ciała, które powinno być zawsze stabilne i wygodne. Joga w ciąży oferuje kobietom warianty asan specjalnie opracowane z myślą o tym wyjątkowym stanie. W ciąży przede wszystkim praktykujemy asany relaksacyjne podparte na wałkach do jogi, asany siedzące zawsze na złożonych kocach, asany w klęku podpartym, w kucki, także stojące, delikatne skręty i delikatne wygięcia w tył. Głównie skupiamy się na otwieraniu bioder, odciążaniu i wzmacnianiu pleców i nóg oraz otwieraniu klatki piersiowej.
Familie.pl: Nie ma więc mowy o stawaniu na głowie czy zarzucaniu nóg za głowę?
Dominika: Stanie na głowie czyli salamba sirsana i nogi za głową - halasana są zarezerwowane dla Pań, które praktykowały jogę przed zajściem w ciążę. W ciąży nie uczy się pozycji odwróconych, pozostawiamy je na czas po narodzinach dziecka. Lecz jeśli kobieta wykonywała te pozycje przed ciążą, to jak najbardziej powinna kontynuować ich praktykę, ale tylko w formie wariantów dla Pań w ciąży. Asany odwrócone zmieniają krwioobieg, polepszają ukrwienie i dotlenienie mózgu, stymulują pracę przysadki mózgowej, przez co mają silny wpływ na odmłodzenie i rewitalizację organizmu. Odciążają też organy wewnętrzne i gruczoły. W dwóch słowach - samo dobro. Dlatego też warto nauczyć się asan odwróconych w odpowiednim czasie - przed lub po ciąży.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
94.75.*.* 2017.10.18 09:02
Każdy może zacząć trenować jogę. Wystarczy chcieć :) Ale moim zdaniem nie ma co zaczynać na własną rękę, bo z instruktorem to jednak w pełni skutecznie i bezpiecznie można się wszystkiego nauczyć. Jak ja zaczynałam swoją przygodę z jogą, to znalazlam instruktorkę w sieci. I pracuję z nią do dzisiaj :) Zerknijcie do tej wyszukiwarki trenerów i instruktorów sportowych [wymoderowano]
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.