Opublikowany przez: Magda Prokop-Duchnowska 2013-06-13 21:40:08
Poród i odwrócenie priorytetów
Brak ochoty na seks trwający do kilku miesięcy po porodzie mieści się w normie. Krocze, a w przypadku cesarskiego cięcia – brzuch, muszą mieć czas na wygojenie. Poza tym jeszcze długo po narodzinach rodzice mogą odczuwać skrajne zmęczenie opieką nad niemowlakiem. A w takiej sytuacji współżycie jest ostatnią rzeczą, na jaką mieliby ochotę.
- Niepokojącym sygnałem może być dopiero sytuacja, w której bliskość fizyczna nie ma miejsca, mimo że cykl dobowy dziecka zdążył się już unormować. – ostrzega seksuolog - Jeśli partnerzy nie powracają do relacji intymnej po porodzie lub co gorsza – sypiają w oddzielnych łóżkach należałoby zastanowić się nad źródłem potencjalnego problemu.
A możliwości może być naprawdę wiele. Jedną z nich jest bierność mężczyzny, który zamiast walczyć o podtrzymanie bliskości fizycznej, pozwala by dziecko zajęło jego miejsce w łóżku. Sytuacja, w której mama śpi z dzieckiem, a tata na kanapie sygnalizuje, że w relacji intymnej pary dzieje się coś niepokojącego. - W takim przypadku facet powinien przejąć inicjatywę – mówi specjalista - wyznaczyć nowe granice i upomnieć się o swoje. I nie chodzi tutaj o stawianie sprawy na ostrzu noża, tylko o szczere i otwarte wypowiedzenie swoich uczuć – dodaje.
Częstą przyczyną gwałtownego spadku libido u kobiety są traumatyczne wspomnienia z porodu, a co za tym idzie – paniczny lęk przed poczęciem kolejnego dziecka. W tej sytuacji doskonałą pomocą jest zapewnienie partnerce skutecznej antykoncepcji.
Oziębłość seksualna może pojawić się również w okresie karmienia piersią. Dla niektórych mężczyzn widok ociekającego mlekiem biustu jest wręcz odpychający. Kobiety z kolei mogą być skrępowane sączącym się podczas pieszczot pokarmem. Dobrym wyjściem z takiej sytuacji jest uprawianie seksu w staniku i wkładkach laktacyjnych, po wcześniejszym opróżnieniu piersi.
Brak ochoty na seks kilka miesięcy po porodzie - co zrobić? |
Jednak znacznie częstszą dolegliwością laktacyjną jest suchość pochwy, która utrudnia, a czasem nawet uniemożliwia penetrację. Produkcja mleka jest bowiem procesem niezwykle „wodochłonnym”, przez co może przyczynić się do powstania ujemnego bilansu płynów w organizmie karmiącej mamy.
- Chcąc zwiększyć nawilżenie śluzówki pochwy - tłumaczy ginekolog położnik dr n. med. Bartłomiej Wolski - można spróbować ograniczyć częstotliwość karmienia oraz zadbać o prawidłowe nawodnienie organizmu. Należy jednak wiedzieć, że wymienione metody nie zawsze przynoszą pożądane rezultaty. A to dlatego, że główną przyczyną suchości pochwy jest brak estrogenów – hormonów, które odpowiadają za właściwą wilgotność błon śluzowych. Poprawić sytuację może stosowanie lubrykantów, kapsułek z olejem wiesiołka (doustnie) czy preparatów kwasu hialuronowego (raz dziennie, dopochwowo).
Zdaniem specjalisty, znacznie bardziej problematycznym źródłem oziębłości świeżo upieczonej mamy jest boląca i ciągnąca blizna poporodowa – „pamiątka” po nacięciu krocza. Przyczyn bólu może być wiele: przerośnięcie rany, nieprawidłowa technika szycia, rodzaj zastosowanych nici, zaburzony proces gojenia czy niewłaściwa pielęgnacja rany.
Ponieważ zgrubienie zlokalizowane jest bezpośrednio u wejścia pochwy, każdorazowa próba penetracji może wywoływać w kobiecie nieodparte wrażenie, że została źle (czyt. zbyt ciasno) zszyta. W efekcie seks kojarzy się jej, już nie tylko z lękiem i dyskomfortem, ale również z dolegliwościami fizycznymi. W takiej sytuacji nie ma mowy o czerpaniu przyjemności ze zbliżenia. Współżycie staje się wręcz katorgą. Rodzi też obopólną frustrację partnerów, którzy zniechęceni częstymi porażkami, wpadają w pułapkę permanentnej oziębłości.
Dobrym sposobem na zmiękczenie i uelastycznienie blizny poporodowej jest regularne smarowanie jej maścią z dodatkiem silikonu. Przy okazji nakładania specyfiku zaleca się wykonywanie masażu krocza, który pomoże rozciągnąć zgrubiałą narośl. W niektórych sytuacjach – najczęściej w przypadku niewłaściwego zszycia rany, konieczna jest interwencja chirurga, który skoryguje przerosłą bliznę oraz poszerzy średnice zwężonego przedsionka pochwy.
- Warto jednak wiedzieć, że korekta defektów poporodowych łącznie z nowoczesnymi zabiegami typu odmłodzenie okolic intymnych czy powiększanie punktu G, i tak nie podniosą jakości życia intymnego jeśli kobieta odczuwa ‘irracjonalny’ lęk przed wznowieniem współżycia. Nie bez powodu doświadczeni seksuolodzy mawiają, że seks nie dzieje się między udami, tylko między… uszami – kwituje ginekolog.
***
Może właśnie z uwagi na kolosalne znaczenie psychicznego wymiaru intymności, pierwszym krokiem jaki warto uczynić by poprawić jakość seksu, powinna być szczera rozmowa, w trakcie której kobieta i mężczyzna podzielą się ze sobą swoimi lękami, oczekiwaniami i pragnieniami. Dzięki uczciwej wymianie zdań małżonkowie zaprzestaną snucia domysłów na temat domniemanych powodów wzajemnej oziębłości. Umiejętnie przeprowadzony dialog skutecznie oczyści atmosferę, powodując że dotychczas zamknięci partnerzy zaczną się na siebie otwierać – zarówno na poziomie psychiki jak i fizjologii.
nie daję nic po sobie poznać i robimy TO |
|
19,5% |
uprzedzam, że mam gorszy dzień, ale się mobilizuję i dochodzi do seksu |
|
17,1% |
przepraszam i stosuję zmyśloną wymówkę |
|
2,4% |
mówię wprost, że nie mam dziś nastroju |
|
61,0% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
femmalka 2013.07.05 12:04
Jest kilka powodów : kobieta boi się następnej ciąży, porodu, kobieta jest zmęczona nocnym czuwaniem, kobieta skupua się tylko i wyłącznie na opiece nad dzieckiem.
Isiunia 2013.06.21 08:36
Przede wszystkim faceci - pomagajcie swoim kobietom bardzo. Jeśli one padają z nóg ze zmęczenia, nie liczcie na pożądanie:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.