W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
Styl Życia
22 maja 2011 08:38 | ID: 532527
W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
24 grudnia 2011 09:54 | ID: 710682
I mamy Wigilię!
Poleżałam w łóżku rano z mężem jak Pan Bóg przykazał
:)))) I tak mi się pięknie dzionek zaczął:)
24 grudnia 2011 10:28 | ID: 710688
Ja wstałałam ze smakiem porażki tak naprawdę. Zaczełam piec wczoraj ciasta i nie wyszły tak jakbym chciała. Zamiast kupić masło kupiłam coś w rodzaju smalcu. Szybko biegłam do sklepu a same wypieki bez rewelacji. Co prawda upiekłam swoją przepisową Wiewiórkę i tort kawowy ale natrudziłam się tyle że to nie było warte, lepiej trzeba było kupić gotowe. A jaki efekt końcowy? No właśnie aż niechce myśleć. Tak jest jak w biegu, na szybko i na ostatnią chwile po nocach piecze się ciasta.
24 grudnia 2011 10:49 | ID: 710695
Zrobiłam sałatkę gyros i zaraz idę się ogarnąć na 12 jadę z Młodym spotkać się z babcią i ojcem...
24 grudnia 2011 11:50 | ID: 710717
ubrania odświętne naszykowane :) czekamy :)
24 grudnia 2011 12:04 | ID: 710724
Jak wyjme z pieca ostatnie ciasta biore sie za mieszkanie, potem za siebie i oczekiwania na kolacje sie zaczną.
24 grudnia 2011 12:05 | ID: 710726
Looknijcie na Google - jakie cudeńko zrobili!
24 grudnia 2011 12:17 | ID: 710729
Biorę się za paszteciki. Kompot się gotuje. I pozostana tylko ryby. Tak to lubię.
Synuś zabrał strój Mikołaja i prezenty na górę. Tam szaleją z pakowaniem. I jest cuuudnie!!!
24 grudnia 2011 12:22 | ID: 710730
Ja mam paszteciki gotowe :)))) Zostało mi kapusty z grzybami, myslicie ze moge ją podac wrwaz z pierogami?
24 grudnia 2011 12:29 | ID: 710732
Mi pozostała jeszcze ryba do usmażenia , ale to zrobię przed samą kolacją . Zaraz idę pod prysznic i mogę świętować . A sernik w tym roku wyszedł pyszny ...
24 grudnia 2011 12:37 | ID: 710734
Dałam sie namówić synowi , żeby nie piec w domu tylko on kupi ciasto gotowe Niewypał !!! Ciasto jest niedobre, wygląda tylko ładnie Nie będe robić mu przykrości , przecież to nie jego wina Mam ochote zacząc piec ale co z tym kupionym? Dlaczego robią z ludzi głupców , żeby piec taką ochyde?
24 grudnia 2011 12:40 | ID: 710735
W kucni na chwilę obecną skonczylam, reszte robie przed podaniem. Teraz lece na cmentarz do Cioci na grób a potem prysznic :)
24 grudnia 2011 13:13 | ID: 710745
Uff...Porobione wszystko:) Mogę odsapnąć;) Teraz czekamy, żeby zacząć przyszykowywać wszystko do kolacji:) Będą u nas moi rodziece i siostra z rodzinką:)
24 grudnia 2011 13:26 | ID: 710760
U nas tez już wszystko gotowe, trzeba tylko usmażyć rybkę. Brat za pół godziny będzie w Olsztynie, a za jakieś 2 w Szczytnie:) więc czekamy na wiadomość i ruszamy po Niego, a potem już świętujemy:)
24 grudnia 2011 13:28 | ID: 710762
Byłam na Cioci grobie i tak mi się meeega smutno zrobiło a z drugiej strony ucieszyłam się. U Cioci bardzo wiele osób na grobie było i znicz zapalilo - miło, ze pamietają. Bardzo mi jej brak...
24 grudnia 2011 13:30 | ID: 710765
U nas tez już wszystko gotowe, trzeba tylko usmażyć rybkę. Brat za pół godziny będzie w Olsztynie, a za jakieś 2 w Szczytnie:) więc czekamy na wiadomość i ruszamy po Niego, a potem już świętujemy:)
U nas kolacyjkA rodzinna na 16.30, więc jeszcze zdążę paznokcie pomalować nawet:)
24 grudnia 2011 13:47 | ID: 710776
Zaraz idę się wykąpać i doprowadzić do porządku :)
24 grudnia 2011 14:01 | ID: 710781
Mąż o 16:00 przywiezie mamę i zaczniemy nakrywanie do stołu.
24 grudnia 2011 14:10 | ID: 710783
Jestem zmęczona!!! Ale zadowlona! Wszystko zrobione! Pierogów sterta: ruskich i z kapustą, uszka gotowe! Mały wykąpany i wystrojony!
24 grudnia 2011 14:11 | ID: 710785
Idę umys włosy i potem będe rybki robic...tylko jeszcze nie wiem czy w panierce czy w naczyniu żaroodpornym tak abym je mogła zjeść:)
24 grudnia 2011 14:14 | ID: 710786
Wciąż myślę o tym, że u nas od dwóch lat nic nie może wrócić do normalności. Wydawać by się mogło, że powoli zaczynamy wychodzić na prostą, a tu kolejna zła wiadomość, kolejny cios...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 