W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
18 listopada 2011 05:20 | ID: 684247
witam i ja ...
Witaj Alinko w piątek! Juz od rana, zycze Ci aby czas szybko zleciał :)
dziękuję Aniu , ale z tym będzie ciężko . najgorsze to czekanie na busa - sama , w pustym budynku przez ponad 1,5 godziny - koszmar , ale nie mam innego wyjścia ...
Wiem Kochana, czytałam i współczuje...
dzisiaj w pracy spędzę 12 godzin , trochę dużo ...
Ojej... Bidulko... Ale jutro weekend, mam nadzieje ze wypoczniesz:)
18 listopada 2011 05:30 | ID: 684248
witam i ja ...
Witaj Alinko w piątek! Juz od rana, zycze Ci aby czas szybko zleciał :)
dziękuję Aniu , ale z tym będzie ciężko . najgorsze to czekanie na busa - sama , w pustym budynku przez ponad 1,5 godziny - koszmar , ale nie mam innego wyjścia ...
Wiem Kochana, czytałam i współczuje...
dzisiaj w pracy spędzę 12 godzin , trochę dużo ...
Ojej... Bidulko... Ale jutro weekend, mam nadzieje ze wypoczniesz:)
stawiam na pełen relaks ...
18 listopada 2011 05:41 | ID: 684250
cześć z samego rana :)
mąż pojechał do pracy,Miki się obudził,więc i ja wstałam. napiję się kawy.
18 listopada 2011 06:19 | ID: 684260
Witam!
Dziś jadę na oststnie badanie krwi...potem zakupy i jak dam radę to jeszcze fryzjer...potem mogę nie mieć czasu na siedzenie u fryzjera, a strzechę mam straszną
18 listopada 2011 06:56 | ID: 684279
Czas budzić Maję, bo jeszcze uczesać ją muszę przed wyjazdem do przychodni...
18 listopada 2011 07:31 | ID: 684285
PIĄTEK!!!! Witajcie.
Młody dał mi popalić rano bo za nic nie chciał się obudzić, ubierać, a potem wychodzić z domu. Dodatkowo przeraził mnie ogromnie bo zaczęła Mu lecieć krew z nosa.
18 listopada 2011 08:47 | ID: 684323
Witam! Jestem jeszcze tochę ogłupiałą po tym szpitalu. Ale około 11 się ogarnę bo mam garść recept do wykupienia...I jadę na naukę dawania sobie zastrzyków w brzuch! Buuuu
Michaś dziś jeszcze spał u cioci ale dziś po przedszkolu wraca do domu:)
18 listopada 2011 08:53 | ID: 684330
HEJ wszystkim
Dzisiaj mamy imprezkę urodzinową u przyszłego swata, przyjeżdża syn z narzeczoną oraz nasz student. Tak więc weekend będzie rodzinny.
18 listopada 2011 08:56 | ID: 684331
Witam! Jestem jeszcze tochę ogłupiałą po tym szpitalu. Ale około 11 się ogarnę bo mam garść recept do wykupienia...I jadę na naukę dawania sobie zastrzyków w brzuch! Buuuu
Michaś dziś jeszcze spał u cioci ale dziś po przedszkolu wraca do domu:)
WITAJ IZUŚ, a tych zastrzyków to nie zazdroszczę.
18 listopada 2011 09:39 | ID: 684371
18 listopada 2011 09:42 | ID: 684376
Tak - zastrzyk przeciwakrzepowy...
18 listopada 2011 09:44 | ID: 684377
Tak - zastrzyk przeciwakrzepowy...
Auć. Brałam w szpitalu. Nie zazdroszczę. Szczypią jak diabli. Ale podskórne są więc nie powinnaś mieć problemu z podaniem.
18 listopada 2011 09:44 | ID: 684378
PIĄTEK!!!! Witajcie.
Młody dał mi popalić rano bo za nic nie chciał się obudzić, ubierać, a potem wychodzić z domu. Dodatkowo przeraził mnie ogromnie bo zaczęła Mu lecieć krew z nosa.
Kubuniowi czasami leci krew z nosa niespodziewanie, radziłam sie lekarzy i na razie nie ma w tym nic nienormalnego.
Witajcie piątkowo!
Praca, wizyta z Kubuniem u dentysty i wtedy poczuję, że weekend!
18 listopada 2011 10:30 | ID: 684427
No to mam luz do końca dnia. I siedzę z Wami :)
18 listopada 2011 10:47 | ID: 684449
No to jadę do aptek! Do zobaczyska:)
18 listopada 2011 11:18 | ID: 684488
M. właśnie zadzwonił, że pomiędzy 5 a 10 grudnia wyjeżdża na trzy dni w zagraniczną delegację. Akurat na Mikołajki...
18 listopada 2011 12:20 | ID: 684526
Witam! Jestem jeszcze tochę ogłupiałą po tym szpitalu. Ale około 11 się ogarnę bo mam garść recept do wykupienia...I jadę na naukę dawania sobie zastrzyków w brzuch! Buuuu
Michaś dziś jeszcze spał u cioci ale dziś po przedszkolu wraca do domu:)
Witaj Kochana!
O kurcze...a na co te zastrzyki?
18 listopada 2011 12:21 | ID: 684528
M. właśnie zadzwonił, że pomiędzy 5 a 10 grudnia wyjeżdża na trzy dni w zagraniczną delegację. Akurat na Mikołajki...
18 listopada 2011 12:22 | ID: 684530
Wróciłam:)
Lżejasza o trochę krwi;)
Zakupy zrobione, fryzjer zaliczony, kawa u mamy również:)
Teraz czekamy aż szanowny stolarz od łóżka przyjedzie...mam ochotę go udusić...ale się opanuję;)
18 listopada 2011 12:25 | ID: 684536
cześć zaglądam tylko na chwilę, przywitać się i powiadomić Was, że żyję. Może być tak, że nie zajrzę tutaj przez najbliższy miesiąc. Nie wyrabiam sie ze wszystkim, a do tego problemy w domu namnozyły się:( jak wszystko ogarnę to wróce z powrotem, a tym czasem żegnam się na dłuższy czas:( trzymajcie sie kochani pa;*
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.