W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
16 czerwca 2011 14:39 | ID: 562814
Coś mnie trafi zaraz! Nie chcą puścić Łukasza do domu!
Czemu?
;/
'Bo nie' to ich odpowiedź!
To po jaką cholerę ma ten urlop nagrodowy? Przepadną mu 3dni wolnego bo nie ma kiedy tego wykorzystać
16 czerwca 2011 14:40 | ID: 562815
Dniówka dobiega końca. Odebrałam męża garnitur z pralni, załatwiłam w ZUSie, stypę i wiązankę. Po pracy lece z Kubusiem po słodkie zakupy na jutrzejszy piknik rodzinny w przedszkolu który odbędzie się odrazu po stypie.
ALUŚ wyrazy współczucia Takie życie Kochana.
A piknik taki dzisiał był u Oliweczki - może jeszcze trwa...
16 czerwca 2011 14:41 | ID: 562817
Ja dziś odmalowałam kuchnię, posprzątałam w szafkach i powoli muszę przygotowywać obiad ;)
16 czerwca 2011 14:42 | ID: 562820
Coś mnie trafi zaraz! Nie chcą puścić Łukasza do domu!
Czemu?
;/
'Bo nie' to ich odpowiedź!
To po jaką cholerę ma ten urlop nagrodowy? Przepadną mu 3dni wolnego bo nie ma kiedy tego wykorzystać
MARLENKO - to wojsko jest i tam z minuty na minutę inne "rozkazy" są - wiem bo zięć w wojsku jest jako żołnierz zawodowy już chyba z 7 lat
16 czerwca 2011 14:49 | ID: 562834
Coś mnie trafi zaraz! Nie chcą puścić Łukasza do domu!
Czemu?
;/
'Bo nie' to ich odpowiedź!
To po jaką cholerę ma ten urlop nagrodowy? Przepadną mu 3dni wolnego bo nie ma kiedy tego wykorzystać
MARLENKO - to wojsko jest i tam z minuty na minutę inne "rozkazy" są - wiem bo zięć w wojsku jest jako żołnierz zawodowy już chyba z 7 lat
Tylko jak masz urlop to na niego idziesz. Ma go wpisanego i siedzi w jednostce i nic nie robi bo już mają wszystko zaliczone i zrobione jedyne co robią to leżą na łóżku i podziwiają sufit
16 czerwca 2011 14:50 | ID: 562837
Coś mnie trafi zaraz! Nie chcą puścić Łukasza do domu!
Czemu?
;/
'Bo nie' to ich odpowiedź!
To po jaką cholerę ma ten urlop nagrodowy? Przepadną mu 3dni wolnego bo nie ma kiedy tego wykorzystać
MARLENKO - to wojsko jest i tam z minuty na minutę inne "rozkazy" są - wiem bo zięć w wojsku jest jako żołnierz zawodowy już chyba z 7 lat
Tylko jak masz urlop to na niego idziesz. Ma go wpisanego i siedzi w jednostce i nic nie robi bo już mają wszystko zaliczone i zrobione jedyne co robią to leżą na łóżku i podziwiają sufit
Kochana, ja rozumiem co czujesz.., bo ja sama sie czesto wsciekam...
Ale przykre to mowic, ale tak własnie jest.
Zero organizacji, non stop cos.
16 czerwca 2011 15:33 | ID: 562868
Cent i Michaś wrócili juz do domku:) Nie ma jak to obecność bliskich na troski:)
16 czerwca 2011 16:13 | ID: 562891
Młody je kwaśnicę aż Mu się uszy trzęsą :) Małżonek zasnął a za chwilkę powinien wyjeżdżać na jakieś tam spotkanie. Ja idę nastawić zmywarkę.
Jestem dzisiaj ciutkę wcześniej w domu bo wyjątkowo szybko załatwiłam tę delegację.
16 czerwca 2011 17:04 | ID: 562917
Łukasz już jedzie zrobił dym i go puścili ;D
16 czerwca 2011 17:06 | ID: 562920
Łukasz już jedzie zrobił dym i go puścili ;D
Jak się cieszy :))))
16 czerwca 2011 17:08 | ID: 562921
Łukasz już jedzie zrobił dym i go puścili ;D
Jak się cieszy :))))
Też byś się cieszyła ;)))
16 czerwca 2011 17:10 | ID: 562922
Łukasz już jedzie zrobił dym i go puścili ;D
Jak się cieszy :))))
Też byś się cieszyła ;)))
No ba :)
16 czerwca 2011 17:34 | ID: 562942
To ja się cieszę razem z Marleną.
Dotarłam do domu. Odpocznę i lecę do cioci w sensie na różaniec.
16 czerwca 2011 17:36 | ID: 562945
To ja się cieszę razem z Marleną.
Dotarłam do domu. Odpocznę i lecę do cioci w sensie na różaniec.
Cześć Ala. Kiedy pogrzeb?
16 czerwca 2011 17:39 | ID: 562951
To ja się cieszę razem z Marleną.
Dotarłam do domu. Odpocznę i lecę do cioci w sensie na różaniec.
Cześć Ala. Kiedy pogrzeb?
Pogrzeb jutro. A najlepsze jest to, ze ok. 14:00 będzie już po wszystkim a o 14:30 zaczyna sie piknik w przedszkolu. Mysle, ze to idealne rozwiązanie, wkroczyć w świat dzieci. Bardzo się z tego cieszę.
16 czerwca 2011 17:41 | ID: 562954
Jest to jakiś sposób na poradzenie sobie z tym wszystkim. I na pewno nie można Kubie zabierać tego pikniku.
16 czerwca 2011 17:45 | ID: 562961
Jest to jakiś sposób na poradzenie sobie z tym wszystkim. I na pewno nie można Kubie zabierać tego pikniku.
Życ trzeba dalej, poza tym ciocia by się wkurzyła gdybym tam nie poszła :)))
16 czerwca 2011 17:48 | ID: 562964
Gdzies mi smignela informacja, ze Aguska miala bole i pojechala do szpitala... czy ktos wiec co u niej? Rodzi czy nie? A moze juz urodzila?
16 czerwca 2011 17:48 | ID: 562965
Jest to jakiś sposób na poradzenie sobie z tym wszystkim. I na pewno nie można Kubie zabierać tego pikniku.
Życ trzeba dalej, poza tym ciocia by się wkurzyła gdybym tam nie poszła :)))
Dokładnie.
16 czerwca 2011 17:50 | ID: 562966
A w poniedziałek jadę z Kubusiem i innymi dziecmi z przedszkola na basen!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.