W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
17 czerwca 2011 11:35 | ID: 563543
mala zaraz spac pojdzie.
kurde sie tak wyglupiala ze rozciela sobie usta chyba bo krew poleciala....
mój wczoraj też tak leciał, że gdy upadł - przygryzł wargę aż do krwi. ostre ząbki i ...tak to się skończyło
no dobrze ze pawla nie bylo...za bardzo ,, nadopiekunczy jest i by jeszcze powiedzila ze dziecko zabije jak ze mna siedzie.....
17 czerwca 2011 11:35 | ID: 563544
mala zaraz spac pojdzie.
kurde sie tak wyglupiala ze rozciela sobie usta chyba bo krew poleciala....
mój wczoraj też tak leciał, że gdy upadł - przygryzł wargę aż do krwi. ostre ząbki i ...tak to się skończyło
Michaś wczoraj w przedszkolu biegł z wc a dziewczynka tam wbiegała i się stryknęli skroniami...Cent był obok i ponoć poważnie to wyglądało. Bałam się o wstrząśnienie ale noc upłynęła spokojnie. Ciekawe jak ta dziewczynka...
17 czerwca 2011 11:38 | ID: 563545
ide zaraz spac ja poloze a sama nie wiem co bede robic....
17 czerwca 2011 11:39 | ID: 563546
mala zaraz spac pojdzie.
kurde sie tak wyglupiala ze rozciela sobie usta chyba bo krew poleciala....
mój wczoraj też tak leciał, że gdy upadł - przygryzł wargę aż do krwi. ostre ząbki i ...tak to się skończyło
Michaś wczoraj w przedszkolu biegł z wc a dziewczynka tam wbiegała i się stryknęli skroniami...Cent był obok i ponoć poważnie to wyglądało. Bałam się o wstrząśnienie ale noc upłynęła spokojnie. Ciekawe jak ta dziewczynka...
tak to jest z tymi dziećmi...sama taka byłam...z wiecznie przetartymi spodniami na kolanach, albo co gorsza - ze zdartymi kolanami :)
17 czerwca 2011 11:42 | ID: 563547
Cześć Wszystki:)
Sieszę jak na szpilkach i czekam do 16...
Wizyta? Będzie dobrze.
Tak.
Mam stresa jak przed jakimś egzaminem...nie wiem czemu...
17 czerwca 2011 12:15 | ID: 563575
Cześć Wszystki:)
Sieszę jak na szpilkach i czekam do 16...
Wizyta? Będzie dobrze.
Tak.
Mam stresa jak przed jakimś egzaminem...nie wiem czemu...
A ja wiem :))) Zwyczajnei się martwisz, przejmujesz i jest to normalne. Chyba każda kobieta tak ma.
17 czerwca 2011 12:16 | ID: 563576
Witajcie:)
Bieg u mnie od rana!!! Do tego mam nerwa, jak sto ognistych!!!!!! Ależ mam chęć przyłożyć jednej osobie!!!!! Aż mnie ręka swędzi!!!!!
Przeniosłam dzieci karty zdrowia do innego ośrodka, po południu jadę właśnie tam, umówić się na wizytę do alergologa:))) To chyba jedyna dobra wiadomość w tym pokręconym dniu!!!
17 czerwca 2011 12:31 | ID: 563596
Cześć Wszystki:)
Sieszę jak na szpilkach i czekam do 16...
Wizyta? Będzie dobrze.
Tak.
Mam stresa jak przed jakimś egzaminem...nie wiem czemu...
A ja wiem :))) Zwyczajnei się martwisz, przejmujesz i jest to normalne. Chyba każda kobieta tak ma.
Masz rację...boję się usłyszeć czegoś podobnego jak przy poprzedniej ciąży...
Musi być dobrze:)
17 czerwca 2011 12:32 | ID: 563598
Witajcie:)
Bieg u mnie od rana!!! Do tego mam nerwa, jak sto ognistych!!!!!! Ależ mam chęć przyłożyć jednej osobie!!!!! Aż mnie ręka swędzi!!!!!
Przeniosłam dzieci karty zdrowia do innego ośrodka, po południu jadę właśnie tam, umówić się na wizytę do alergologa:))) To chyba jedyna dobra wiadomość w tym pokręconym dniu!!!
Cześć Żaneta:)
Znów sąsiad?
17 czerwca 2011 12:32 | ID: 563599
Cześć Wszystki:)
Sieszę jak na szpilkach i czekam do 16...
Wizyta? Będzie dobrze.
Tak.
Mam stresa jak przed jakimś egzaminem...nie wiem czemu...
A ja wiem :))) Zwyczajnei się martwisz, przejmujesz i jest to normalne. Chyba każda kobieta tak ma.
Masz rację...boję się usłyszeć czegoś podobnego jak przy poprzedniej ciąży...
Musi być dobrze:)
No właśnie. Ale nie martw się na zapas. Będzie dobrze!!!!! W końcu trzymamy kciuki, no nie?
A Żaneta wpadła i wypadła.
17 czerwca 2011 12:33 | ID: 563601
Cześć Wszystki:)
Sieszę jak na szpilkach i czekam do 16...
Wizyta? Będzie dobrze.
Tak.
Mam stresa jak przed jakimś egzaminem...nie wiem czemu...
A ja wiem :))) Zwyczajnei się martwisz, przejmujesz i jest to normalne. Chyba każda kobieta tak ma.
Masz rację...boję się usłyszeć czegoś podobnego jak przy poprzedniej ciąży...
Musi być dobrze:)
...i będzie dobrze, Aniu:-)
17 czerwca 2011 12:34 | ID: 563603
Cześć Wszystki:)
Sieszę jak na szpilkach i czekam do 16...
Wizyta? Będzie dobrze.
Tak.
Mam stresa jak przed jakimś egzaminem...nie wiem czemu...
WITAJ ANIU Będzie dobrze...
17 czerwca 2011 12:35 | ID: 563604
Cześć Wszystki:)
Sieszę jak na szpilkach i czekam do 16...
Wizyta? Będzie dobrze.
Tak.
Mam stresa jak przed jakimś egzaminem...nie wiem czemu...
A ja wiem :))) Zwyczajnei się martwisz, przejmujesz i jest to normalne. Chyba każda kobieta tak ma.
Masz rację...boję się usłyszeć czegoś podobnego jak przy poprzedniej ciąży...
Musi być dobrze:)
No właśnie. Ale nie martw się na zapas. Będzie dobrze!!!!! W końcu trzymamy kciuki, no nie?
A Żaneta wpadła i wypadła.
Wiem Kasiu i dziękuję:)))
To tylko takie głupie mysli, które jakoś nie chcą wyjść z głowy...
Dokładnie...to był moment...
17 czerwca 2011 12:35 | ID: 563605
Witajcie:)
Bieg u mnie od rana!!! Do tego mam nerwa, jak sto ognistych!!!!!! Ależ mam chęć przyłożyć jednej osobie!!!!! Aż mnie ręka swędzi!!!!!
Przeniosłam dzieci karty zdrowia do innego ośrodka, po południu jadę właśnie tam, umówić się na wizytę do alergologa:))) To chyba jedyna dobra wiadomość w tym pokręconym dniu!!!
WITAJ - o i już Ciebie nie ma... Co tam znowu się dzieje...
17 czerwca 2011 12:39 | ID: 563608
Dzięki Kochane Kobietki:)
Jak wrócę po wizycie to napiszę na blogu jak się sprawy mają...
Muszę iść umyć włosy..żeby lekarza nie wystraszyć;)))
17 czerwca 2011 12:46 | ID: 563616
Dzięki Kochane Kobietki:)
Jak wrócę po wizycie to napiszę na blogu jak się sprawy mają...
Muszę iść umyć włosy..żeby lekarza nie wystraszyć;)))
Hehehe -
17 czerwca 2011 12:47 | ID: 563617
Dzięki Kochane Kobietki:)
Jak wrócę po wizycie to napiszę na blogu jak się sprawy mają...
Muszę iść umyć włosy..żeby lekarza nie wystraszyć;)))
On chyba nie na włosy Ci będzie patrzył :)))
17 czerwca 2011 13:45 | ID: 563660
Dzięki Kochane Kobietki:)
Jak wrócę po wizycie to napiszę na blogu jak się sprawy mają...
Muszę iść umyć włosy..żeby lekarza nie wystraszyć;)))
On chyba nie na włosy Ci będzie patrzył :)))
Penie nie, ale jakoś pewniej będę się czuła;)))
Włosy umyte, obiad powoli sie robi...czas szybko leci...
17 czerwca 2011 13:53 | ID: 563666
Szybko - nieszybko. Mnie się wlecze.
Małżonek dzwonił z informacją, że jutro idzie do pracy. "Super", że zostanę sama z Młodym, sprzątaniem i gotowaniem. Ale fajnie bo "odrobi" finansowo to co stracił trzema dniami L4 w tym miesiącu.
Muszę jechać oddać spódnicę do sklepu bo po jednym razie kiedy w niej poszłam do pracy okazało się, że szew jest mocnijszy od materiału. I mi się rozchodzi na tyłku :)))) Tak nie może być więc ją zwracam. Mam nadzieję, że przyjmą bez problemów. Szkoda bo fajna była. Kupiłam ją w zeszłą sobotę więc jechac muszę dzisiaj. M. nie będzie zadowolony, ale 80 zł nie wyrzucę w błoto.
17 czerwca 2011 14:06 | ID: 563682
Cześć, mam kiepski dzień, w nocy bardzo bolały mnie plecy, nie mogłam spać, teraz jest podobnie, siedzę na fotelu, nie mam siły wstać - tak boli ;(
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.