15 września 2010 05:51 | ID: 291476
15 września 2010 18:10 | ID: 291887
15 września 2010 18:13 | ID: 291892
15 września 2010 18:18 | ID: 291896
15 września 2010 18:20 | ID: 291897
15 września 2010 18:37 | ID: 291908
15 września 2010 18:40 | ID: 291914
15 września 2010 18:57 | ID: 291925
15 września 2010 19:04 | ID: 291932
15 września 2010 19:05 | ID: 291935
15 września 2010 19:06 | ID: 291939
Hm.. Jakby to napisać... Z tego co wiem [a wiem, że mało wiem], tu znów jest ta kwestia nazwijmy to pełnej swobody we współżyciu, czyli: kiedy chcę, jak chcę, gdzie chcę... Według etyków chrześcijańskich ten środek także niszczy więź pomiędzy małżonkami... Zmusza do wczesniejszego "zaplanowania całej akcji"... Zakup prezerwatywy, posiadanie jej pod ręką, założenie itp. Czyli rozbijanie całego mistycyzmu aktu małżeńskiego... No i mówi się jeszcze o względach zdrowotnych: uczulenia, podrażnienie, alergia na lateks... Nie omieszkam jednak podrążyć tematu w tej przyszłotygodniowej rozmowie...
15 września 2010 19:08 | ID: 291942
15 września 2010 19:10 | ID: 291945
Hm.. Jakby to napisać... Z tego co wiem [a wiem, że mało wiem], tu znów jest ta kwestia nazwijmy to pełnej swobody we współżyciu, czyli: kiedy chcę, jak chcę, gdzie chcę... Według etyków chrześcijańskich ten środek także niszczy więź pomiędzy małżonkami... Zmusza do wczesniejszego "zaplanowania całej akcji"... Zakup prezerwatywy, posiadanie jej pod ręką, założenie itp. Czyli rozbijanie całego mistycyzmu aktu małżeńskiego... No i mówi się jeszcze o względach zdrowotnych: uczulenia, podrażnienie, alergia na lateks... Nie omieszkam jednak podrążyć tematu w tej przyszłotygodniowej rozmowie...
15 września 2010 19:11 | ID: 291946
15 września 2010 19:12 | ID: 291948
15 września 2010 19:12 | ID: 291949
15 września 2010 19:12 | ID: 291950
15 września 2010 19:12 | ID: 291951
15 września 2010 19:15 | ID: 291953
15 września 2010 19:16 | ID: 291954
15 września 2010 19:17 | ID: 291955
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.