Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
11 września 2018 13:16 | ID: 1430225
I wyszłam, odebrałam lek w aptece dla brata bo miał wczoraj przyjść i opłaciłam w Urzędzie Miasta podatek za garaż już do końca roku, zrobiłam małe zakupy w Tesco i zrealizowałam swoje bony na 13zł - zawsze to mniej z mojej kieszeni poszło...
Dobre i to :)
11 września 2018 13:42 | ID: 1430227
I wyszłam, odebrałam lek w aptece dla brata bo miał wczoraj przyjść i opłaciłam w Urzędzie Miasta podatek za garaż już do końca roku, zrobiłam małe zakupy w Tesco i zrealizowałam swoje bony na 13zł - zawsze to mniej z mojej kieszeni poszło...
Dobre i to :)
He he he - zawsze cuuuś...
11 września 2018 14:33 | ID: 1430231
Piekę dyniowe muffinki. A potem muszę isć do Biedronki wybrać słodziaka dla Mai. Przy okazji kupię mąkę i masło.
11 września 2018 14:43 | ID: 1430234
W nocy dopadla mnie taka grypa zoladkowa ,ze ledwo zyje. Spalam do tej pory.
Glodna jestem, pic mi sie chce ale strach cos wziac bo nawet woda sie wraca.
11 września 2018 15:47 | ID: 1430237
Czas już do domku.... Jeszcze 10 minut.. Ale jestem głodna...
11 września 2018 17:42 | ID: 1430256
Czas już do domku.... Jeszcze 10 minut.. Ale jestem głodna...
He he he - jak przeczytałam to też pomyślałam o jedzeniu, czas na jakąś kolacyjkę...
11 września 2018 18:18 | ID: 1430261
Czekam na męża. Muffinki upieczone. Mogłam zrobić mniej a większe. Ale nie wiedziałam jak wyrosną. Pierwsze koty za płoty. Zostało mi jeszcze purre z dyni, to jutro albo pojutrze upiekę ciasto dyniowe.
11 września 2018 19:27 | ID: 1430263
Zupe nastawilam na jutro,ogarne sie wieczornie i znowu do lozka.
11 września 2018 20:18 | ID: 1430269
Zupe nastawilam na jutro,ogarne sie wieczornie i znowu do lozka.
U mnie mąż gotuje w tym tygodniu. W przyszłym ja, bo tak nam zmiany pasują... I ja za chwilę lecę do łóżka bo wstałam o 4.30 i jestem zmęczona. Przeszło 10 godzin w pracy...
11 września 2018 21:36 | ID: 1430278
Wczorajszej nocy w nowym łóżku Olaf spał prawie całą noc, tylko raz córka do niego chodziła a tak bywało, że nawet kilka a i on do nich przychodził... Do przedszkola musiała go budzić, chyba podpasowało mu te nowe łóżeczko... Jego łóżko jest podobne do tego...
12 września 2018 04:54 | ID: 1430279
W nocy dopadla mnie taka grypa zoladkowa ,ze ledwo zyje. Spalam do tej pory.
Glodna jestem, pic mi sie chce ale strach cos wziac bo nawet woda sie wraca.
Zdrówka Reniu!
12 września 2018 04:54 | ID: 1430280
Ogarnę się i lecę do pracy... Wstać mi się nie chciało...
12 września 2018 06:48 | ID: 1430289
W nocy dopadla mnie taka grypa zoladkowa ,ze ledwo zyje. Spalam do tej pory.
Glodna jestem, pic mi sie chce ale strach cos wziac bo nawet woda sie wraca.
Zdrówka Reniu!
Dziekuje, juz lepiej dzisiaj. Ale za to wyspalam sie za wszystkie czasy.
12 września 2018 06:49 | ID: 1430290
Ogarnelam sie porannie i do pracy sie zbieram. Po poludniu na zebranie jade do szkoly..
12 września 2018 07:45 | ID: 1430291
Zbieram się na działkę.
12 września 2018 09:19 | ID: 1430296
W nocy dopadla mnie taka grypa zoladkowa ,ze ledwo zyje. Spalam do tej pory.
Glodna jestem, pic mi sie chce ale strach cos wziac bo nawet woda sie wraca.
Zdrówka Reniu!
Dziekuje, juz lepiej dzisiaj. Ale za to wyspalam sie za wszystkie czasy.
No i dobrze. Ja planuje kimnac z godzinkę po pracy. Jakaś niedospana jestem...
12 września 2018 17:25 | ID: 1430325
W nocy dopadla mnie taka grypa zoladkowa ,ze ledwo zyje. Spalam do tej pory.
Glodna jestem, pic mi sie chce ale strach cos wziac bo nawet woda sie wraca.
Zdrówka Reniu!
Dziekuje, juz lepiej dzisiaj. Ale za to wyspalam sie za wszystkie czasy.
No i dobrze. Ja planuje kimnac z godzinkę po pracy. Jakaś niedospana jestem...
No i nie kimne. Mięsko się marynuje pralka chodzi, ja też chodzę... Ech...
12 września 2018 18:20 | ID: 1430327
Z miasta wrocilam,zebranie zaliczone. Teraz sie ogarnac wieczornie i spokoj.
12 września 2018 18:25 | ID: 1430329
Po powrocie z działki musiałam się zdrzemnąć. I mąż mnie wybudził.Teraz czekam na niego, bo już jedzie do domku.
Na działke pojadę w sobotę.
12 września 2018 19:31 | ID: 1430330
Powoli zaczynam przeglądać swoje ciuchy i oddawać bo mam nadzieję, że na początku października ruszymy wreszcie z remontem, zostaniemy na jednej szafie, którą trzeba będzie zamówić bo chcę mieć przesuwaną do samego sufitu to i garderobę muszę zmniejszyć...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.