Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
29 sierpnia 2018 14:15 | ID: 1429106
Sprawa brata u jego lekarza rodzinnego załatwiona ale będę musiała iść jutro, bo Pani doktor nie wpisała daty na zaświadczeniu lekarskim a to istotna sprawa... Po drodze do przychodni spotkałam kuzynkę i zaprosiła mnie na herbatę, to wracając do domu zaszłam do niej... Pogadałyśmy i dała mi ze swojej działki śliwki węgierki to pojemy z mężem... Ja już po obiedzie czekam na męża, coś dzisiaj mu dłużej schodzi...
29 sierpnia 2018 15:18 | ID: 1429108
Chyba wyskocze do szwagierki. Miałam jechać do koleżanki ale dam sobie spokój, bo zmęczona jest po pracy.
29 sierpnia 2018 16:42 | ID: 1429111
A my jednak nie pojechaliśmy na działkę. Mieliśmy dzień shopingowy. Mąż kupił sobie porządne addidasy, dla mnie kupił jeansy i dwie bluzki. No i kupilismy jeszcze pomidorków i słoiki. Wykorzystamy dzień na zrobienie soku pomidorowego.
29 sierpnia 2018 17:21 | ID: 1429114
Dziś już chyba nic nie zrobię za późno do domu wracam. .
29 sierpnia 2018 18:43 | ID: 1429115
Ja już w domu jestem. Przejdę się do lasu, zobaczę gdzie rośnie czarny bez, bo chcę zrobić sok...
29 sierpnia 2018 19:34 | ID: 1429121
Po powrocie męża z pracy poszliśmy do drugich dziadków po chłopaków i razem z drugim dziadkiem wybraliśmy się na działkę... Chłopcy sobie pohasali na zjeżdżalni a potem ja pobawiłam się z nimi w chowanego... he he he... Ziemowit pomagał dziadkowi przy wyrywaniu chwastów na grządce po ogórkach i wśród truskawek znalazł kilka czerwonych...
29 sierpnia 2018 19:35 | ID: 1429123
Ja już w domu jestem. Przejdę się do lasu, zobaczę gdzie rośnie czarny bez, bo chcę zrobić sok...
Tez musze zebrac i przemrozic...na zime bedzie.
29 sierpnia 2018 19:36 | ID: 1429125
Na chodzie jestem od wczoraj, od 6-tej...zaraz uciekam poduszke przytulic...
29 sierpnia 2018 19:49 | ID: 1429131
Ja już w domu jestem. Przejdę się do lasu, zobaczę gdzie rośnie czarny bez, bo chcę zrobić sok...
Chyba jeszcze za wcześnie.. ja tez zrobię.. mam nawet blisko czarny bez.
29 sierpnia 2018 20:16 | ID: 1429137
Na chodzie jestem od wczoraj, od 6-tej...zaraz uciekam poduszke przytulic...
Tyle godzin to padniesz moment... Spokojnej nocki :)
29 sierpnia 2018 22:42 | ID: 1429146
Wczoraj dzownił starszy syn, dzisiaj młodsza synowa i córka to wiem co u nich słychać, dobrze że pamiętają i co i raz dają to odczuć... Jutro jeszcze muszę pójść do drugiego lekarza w sprawie brata i do dzisiejszej pani doktor by na zaświadczeniu lekarskim wystawiła datę... Mąż też ma zadanie - opłacić czynsz w spółdzielni...
30 sierpnia 2018 06:26 | ID: 1429165
Na chodzie jestem od wczoraj, od 6-tej...zaraz uciekam poduszke przytulic...
Tyle godzin to padniesz moment... Spokojnej nocki :)
I padlam przed 20-ta,ale wyspalam sie.
Zbieram sie do pracy zaraz...
30 sierpnia 2018 08:50 | ID: 1429170
Na chodzie jestem od wczoraj, od 6-tej...zaraz uciekam poduszke przytulic...
Tyle godzin to padniesz moment... Spokojnej nocki :)
I padlam przed 20-ta,ale wyspalam sie.
Zbieram sie do pracy zaraz...
Miłej pracy :)
30 sierpnia 2018 08:51 | ID: 1429171
Wczoraj do nocy robiłam mięso. Dziś od rana sprzątanie. Czekam, aż podłogi wyschna i lecę dalej z robotą.
30 sierpnia 2018 09:35 | ID: 1429181
Czekam na męża, coś nie wpada na kawę...
30 sierpnia 2018 11:32 | ID: 1429185
Ładna pogoda dziś na pranie szybko by wyschlo
30 sierpnia 2018 12:24 | ID: 1429188
Ładna pogoda dziś na pranie szybko by wyschlo
Ja właśnie powiesiłam pranie na balkonie, niech schnie...
30 sierpnia 2018 12:27 | ID: 1429189
Do lekarza w sprawie brata wybiorę się jutro bo dzisiaj dużo ludzi u niego, znajoma zapisała mnie na 12:30 to nie muszę się spieszyć... I też jutro pójdę do pani doktor by wstawiła datę na zaświadczeniu oraz wezmę swoją receptę na lek od mojego lekarza rodzinnego...
30 sierpnia 2018 12:37 | ID: 1429191
Wrocilam z zakupow Przygrzalo dzisiaj siedze przy wiatraku Myslalam ze to juz koniec goraca
30 sierpnia 2018 14:25 | ID: 1429196
Wrocilam z zakupow Przygrzalo dzisiaj siedze przy wiatraku Myslalam ze to juz koniec goraca
I ja muszę wybrać się po zakupy, poczekam na męża i pojedziemy razem... jutro nasi synowie przyjeżdżają...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.