Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
20 września 2019 07:00 | ID: 1452100
Ja dziś znów do ortopedy.... Zobaczymy co powie...
Pewnie znowu nasiedzisz się w kolejce.....
Dzisiaj może nie... Idę prywatnie, mam na 12, więc mam nadzieję, że dużego poślizgu nie będzie...
No i nie było... Poszło szybko. Kolejny zastrzyk w kręgosłup dostałam...
O matko to musiało być bolesne.
Ja to bym chyba spod tej igły uciekła
20 września 2019 07:03 | ID: 1452101
Ja dziś znów do ortopedy.... Zobaczymy co powie...
Pewnie znowu nasiedzisz się w kolejce.....
Dzisiaj może nie... Idę prywatnie, mam na 12, więc mam nadzieję, że dużego poślizgu nie będzie...
No i nie było... Poszło szybko. Kolejny zastrzyk w kręgosłup dostałam...
O matko to musiało być bolesne.
Ja to bym chyba spod tej igły uciekła
Gadałam z lekarzem, że nie chce, bo potem boli... Niestety był nieugięty. Gdyby jeszcze to było jedne uklucie..! Ale na sześć razy brał ten zastrzyk, wzdłuż kręgosłupa...
20 września 2019 08:21 | ID: 1452104
Byłam pół godzinki nad morzem ,słoneczko,ale za duży wiatr Ubrałam się za lekko Od poniedziałku mam doła,może mnie puści dzisiaj Straszne to jest
Trzymaj się BASIU, jesień nadchodzi to i nastrój pogarsza się...
20 września 2019 08:24 | ID: 1452105
Bezsenna noc za mną, w dzień na pewno drzemkę utnę...a wieczoem chyba tabletkę nasenną wezmę by kolejna noc nie była bezsenna...
20 września 2019 08:25 | ID: 1452106
Ziemniaki starałam i biorę się dalej... Prądu u mnie nie ma... Mam nadzieję, że włącza niedługo, bo piec mi zgaśnie...
20 września 2019 11:51 | ID: 1452122
Odebrałam samochód z naprawy....w końcu. Nie ma to jak swój...
Chwilę posiedzę, zjadłam, wypiję kawę i trzeba znowu lecieć.
20 września 2019 16:50 | ID: 1452143
Odebrałam samochód z naprawy....w końcu. Nie ma to jak swój...
Chwilę posiedzę, zjadłam, wypiję kawę i trzeba znowu lecieć.
No to i dobrze. Zawsze z autem lżej.
20 września 2019 16:51 | ID: 1452144
Ja dziś znów do ortopedy.... Zobaczymy co powie...
Pewnie znowu nasiedzisz się w kolejce.....
Dzisiaj może nie... Idę prywatnie, mam na 12, więc mam nadzieję, że dużego poślizgu nie będzie...
No i nie było... Poszło szybko. Kolejny zastrzyk w kręgosłup dostałam...
O matko to musiało być bolesne.
Ja to bym chyba spod tej igły uciekła
Gadałam z lekarzem, że nie chce, bo potem boli... Niestety był nieugięty. Gdyby jeszcze to było jedne uklucie..! Ale na sześć razy brał ten zastrzyk, wzdłuż kręgosłupa...
WspoWspółc
20 września 2019 19:10 | ID: 1452145
Ja dziś znów do ortopedy.... Zobaczymy co powie...
Pewnie znowu nasiedzisz się w kolejce.....
Dzisiaj może nie... Idę prywatnie, mam na 12, więc mam nadzieję, że dużego poślizgu nie będzie...
No i nie było... Poszło szybko. Kolejny zastrzyk w kręgosłup dostałam...
O matko to musiało być bolesne.
Ja to bym chyba spod tej igły uciekła
Gadałam z lekarzem, że nie chce, bo potem boli... Niestety był nieugięty. Gdyby jeszcze to było jedne uklucie..! Ale na sześć razy brał ten zastrzyk, wzdłuż kręgosłupa...
WspoWspółc
Dałam radę. Ale już się boję kolejnego...
20 września 2019 23:10 | ID: 1452153
Bezsenna noc za mną, w dzień na pewno drzemkę utnę...a wieczoem chyba tabletkę nasenną wezmę by kolejna noc nie była bezsenna...
Zdrzemnęłam się 2,5 godzinki a o tabletce zapomniałam a teraz to już za późno bo do południa będę spała...
21 września 2019 08:32 | ID: 1452155
Bezsenna noc za mną, w dzień na pewno drzemkę utnę...a wieczoem chyba tabletkę nasenną wezmę by kolejna noc nie była bezsenna...
Zdrzemnęłam się 2,5 godzinki a o tabletce zapomniałam a teraz to już za późno bo do południa będę spała...
U mnie dziś bezsenna noc... O 3 jeszcze na tv patrzyłam, zasnęłam nad ranem a o 7 już nie spałam...
21 września 2019 10:11 | ID: 1452161
Bezsenna noc za mną, w dzień na pewno drzemkę utnę...a wieczoem chyba tabletkę nasenną wezmę by kolejna noc nie była bezsenna...
Zdrzemnęłam się 2,5 godzinki a o tabletce zapomniałam a teraz to już za późno bo do południa będę spała...
U mnie dziś bezsenna noc... O 3 jeszcze na tv patrzyłam, zasnęłam nad ranem a o 7 już nie spałam...
Może chociaż co dobrego byli. A tak w ogóle ile to się taxi czasu na ten sen. Ile to rzeczy można by było zrobić.
21 września 2019 10:21 | ID: 1452162
Bezsenna noc za mną, w dzień na pewno drzemkę utnę...a wieczoem chyba tabletkę nasenną wezmę by kolejna noc nie była bezsenna...
Zdrzemnęłam się 2,5 godzinki a o tabletce zapomniałam a teraz to już za późno bo do południa będę spała...
U mnie dziś bezsenna noc... O 3 jeszcze na tv patrzyłam, zasnęłam nad ranem a o 7 już nie spałam...
Może chociaż co dobrego byli. A tak w ogóle ile to się taxi czasu na ten sen. Ile to rzeczy można by było zrobić.
A potem narzekamy że w dzień tyle roboty...spimy w nocy to nam się zbiera
21 września 2019 10:24 | ID: 1452163
Wolne mam dzisiaj...tylko z nazwy. Obiad szykuję, pranie już wisi. Jakoś tak ostatnio zbieram na sobotę z całego tygodnia. Chyba że coś zbraknie to wstawię pranie.
Ciasto jakieś bym zakręcila....no i na kawę lecę potem....
21 września 2019 10:25 | ID: 1452164
Bezsenna noc za mną, w dzień na pewno drzemkę utnę...a wieczoem chyba tabletkę nasenną wezmę by kolejna noc nie była bezsenna...
Zdrzemnęłam się 2,5 godzinki a o tabletce zapomniałam a teraz to już za późno bo do południa będę spała...
U mnie dziś bezsenna noc... O 3 jeszcze na tv patrzyłam, zasnęłam nad ranem a o 7 już nie spałam...
Mnie głupoty się śniły i budziłam się co raz...
21 września 2019 11:30 | ID: 1452166
Wolne mam dzisiaj...tylko z nazwy. Obiad szykuję, pranie już wisi. Jakoś tak ostatnio zbieram na sobotę z całego tygodnia. Chyba że coś zbraknie to wstawię pranie.
Ciasto jakieś bym zakręcila....no i na kawę lecę potem....
U mnie to samo. Obiad kończę, pranie narazie jedno, zaraz drugie puszczę.. Jeszcze byłam na czarnym bzie. Będę robić sok po obiedzie.. Nie miała baba roboty, czarnego bzu narwala..
21 września 2019 14:00 | ID: 1452168
Wolne mam dzisiaj...tylko z nazwy. Obiad szykuję, pranie już wisi. Jakoś tak ostatnio zbieram na sobotę z całego tygodnia. Chyba że coś zbraknie to wstawię pranie.
Ciasto jakieś bym zakręcila....no i na kawę lecę potem....
U mnie to samo. Obiad kończę, pranie narazie jedno, zaraz drugie puszczę.. Jeszcze byłam na czarnym bzie. Będę robić sok po obiedzie.. Nie miała baba roboty, czarnego bzu narwala..
No i wyszło 20 słoików.... Na przeziębienie jak znalazł...
21 września 2019 14:24 | ID: 1452169
Bezsenna noc za mną, w dzień na pewno drzemkę utnę...a wieczoem chyba tabletkę nasenną wezmę by kolejna noc nie była bezsenna...
Zdrzemnęłam się 2,5 godzinki a o tabletce zapomniałam a teraz to już za późno bo do południa będę spała...
U mnie dziś bezsenna noc... O 3 jeszcze na tv patrzyłam, zasnęłam nad ranem a o 7 już nie spałam...
Mnie głupoty się śniły i budziłam się co raz...
Głupoty to i mnie dziś. Niewiadomo skąd takie się bierze..
21 września 2019 14:25 | ID: 1452170
Wolne mam dzisiaj...tylko z nazwy. Obiad szykuję, pranie już wisi. Jakoś tak ostatnio zbieram na sobotę z całego tygodnia. Chyba że coś zbraknie to wstawię pranie.
Ciasto jakieś bym zakręcila....no i na kawę lecę potem....
A odpuść ty trochę.. na ciasto wpadaj do mnie dopuki jeszcze jest..
21 września 2019 14:27 | ID: 1452171
Wolne mam dzisiaj...tylko z nazwy. Obiad szykuję, pranie już wisi. Jakoś tak ostatnio zbieram na sobotę z całego tygodnia. Chyba że coś zbraknie to wstawię pranie.
Ciasto jakieś bym zakręcila....no i na kawę lecę potem....
U mnie to samo. Obiad kończę, pranie narazie jedno, zaraz drugie puszczę.. Jeszcze byłam na czarnym bzie. Będę robić sok po obiedzie.. Nie miała baba roboty, czarnego bzu narwala..
No i wyszło 20 słoików.... Na przeziębienie jak znalazł...
O to sporo; ja zanim się zbiore to mi ptaki zjedza..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.