Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
5 czerwca 2018 07:38 | ID: 1422180
A ja na spólki z koleżanką zerwałyśmy 3 duże wiadra czereśni. Podzieliłyśmy się po połowie. Ja zrobiłam 16 różnej wielkości słoików kompotu, trochę zamroziłam, resztę zjadłam i na jutro do zupy czereśniowej z kluseczkami. Już mi ślinka leci. Był to najwyższy czas na zerwanie, bo na górze poczęstowały się ptaszki a na ziemi pełno spadów
O już czereśnie! ? Moje jeszcze blade są. .
5 czerwca 2018 09:23 | ID: 1422184
A ja na spólki z koleżanką zerwałyśmy 3 duże wiadra czereśni. Podzieliłyśmy się po połowie. Ja zrobiłam 16 różnej wielkości słoików kompotu, trochę zamroziłam, resztę zjadłam i na jutro do zupy czereśniowej z kluseczkami. Już mi ślinka leci. Był to najwyższy czas na zerwanie, bo na górze poczęstowały się ptaszki a na ziemi pełno spadów
O już czereśnie! ? Moje jeszcze blade są. .
U mnie wszystko wcześniej. Takie położenie działki, otoczona wzgórzami i zielenią (cieplej) a ogróek przy południowej stronie domu. Dobre to przy chłodzie ale ostatnie upały dały się we znaki. Po truskawkach zostało wspomnienie. Wiśni też nie ma dużo (chociaż ładnie kwitły) ale jest dużo jabłek (3 różne odmiany od wiosny do późnej jesieni) . Nie przejem.
5 czerwca 2018 13:04 | ID: 1422202
Zadzowniła córka siostry męża tym razem drugiej siostry i sobie pogadałyśmy o jej imprezie urodzinowej jak to fajnie było - powtórka by się przydała pośmiałyśmy się... Mam bardzo dobry kontakt z córkami obu sióstr męża i to mnie bardzo cieszy, że młodsze ode mnie kobietki chcą ze "starą" ciotką gadać...
5 czerwca 2018 14:54 | ID: 1422221
Siedzę u lekarza.... Jeszcze trochę mi zejdzie...
5 czerwca 2018 15:22 | ID: 1422225
Siedzę u lekarza.... Jeszcze trochę mi zejdzie...
Oby szybko zeszło... trzymaj się...
5 czerwca 2018 15:23 | ID: 1422226
Ogarnęłam trochę półki w kuchni, przygotowałam pojemniczki na koper, wstawiłam pranie...
5 czerwca 2018 15:54 | ID: 1422229
Mieliśmy jechać na działkę, ale padał deszcz. Więc zrobiliśmy zakupy w Biedronce, poszłam do fryzjera, do ZBK-u. A przed chwilą skończyłam opłacać przez internet rachunki.
5 czerwca 2018 16:20 | ID: 1422239
Mieliśmy jechać na działkę, ale padał deszcz. Więc zrobiliśmy zakupy w Biedronce, poszłam do fryzjera, do ZBK-u. A przed chwilą skończyłam opłacać przez internet rachunki.
A u nas deszczu ni widu ni słychu...
5 czerwca 2018 17:52 | ID: 1422241
Z rana było zachmurzone i już cieszyłąm się, ze będzie padać, wsadziłam cynie i deszcu nic. Rozpogodziło się, świeci słońce, chociaż nie jast tak upalnie i wieje
5 czerwca 2018 18:23 | ID: 1422244
Z rana było zachmurzone i już cieszyłąm się, ze będzie padać, wsadziłam cynie i deszcu nic. Rozpogodziło się, świeci słońce, chociaż nie jast tak upalnie i wieje
I u nas pogoda od rana podobnie jak u Ciebie WANDZIU... wypatrywałam deszczu i nic...
5 czerwca 2018 20:32 | ID: 1422251
Z rana było zachmurzone i już cieszyłąm się, ze będzie padać, wsadziłam cynie i deszcu nic. Rozpogodziło się, świeci słońce, chociaż nie jast tak upalnie i wieje
I u nas pogoda od rana podobnie jak u Ciebie WANDZIU... wypatrywałam deszczu i nic...
U nas na wieczor zimno sie zrobilo
5 czerwca 2018 20:34 | ID: 1422252
Jakas "zdeptana" jestem po pracy...
Poczytam co slychac i pewnie usne w trakcie.
5 czerwca 2018 20:58 | ID: 1422255
Z rana było zachmurzone i już cieszyłąm się, ze będzie padać, wsadziłam cynie i deszcu nic. Rozpogodziło się, świeci słońce, chociaż nie jast tak upalnie i wieje
U nas padało i to dość ładnie, dziś nie muszę podlewać...
5 czerwca 2018 20:59 | ID: 1422256
Jakas "zdeptana" jestem po pracy...
Poczytam co slychac i pewnie usne w trakcie.
I ja zjechana jestem. Po pracy bezpośrednio do lekarza, wróciłam po 16... I jakoś nie mogę się pozbierać...
5 czerwca 2018 21:48 | ID: 1422263
Z rana było zachmurzone i już cieszyłąm się, ze będzie padać, wsadziłam cynie i deszcu nic. Rozpogodziło się, świeci słońce, chociaż nie jast tak upalnie i wieje
I u nas pogoda od rana podobnie jak u Ciebie WANDZIU... wypatrywałam deszczu i nic...
U nas na wieczor zimno sie zrobilo
I u nas też...
5 czerwca 2018 21:49 | ID: 1422264
Jakas "zdeptana" jestem po pracy...
Poczytam co slychac i pewnie usne w trakcie.
Hi hi hi - i chyba usnęłaś...
5 czerwca 2018 21:50 | ID: 1422265
Nowy tydzień i ponownie mąż jutro z rana jedzie służbowo do W-wy... kiedy dadzą mu spokój... ehhh...
6 czerwca 2018 04:47 | ID: 1422272
Jakas "zdeptana" jestem po pracy...
Poczytam co slychac i pewnie usne w trakcie.
Hi hi hi - i chyba usnęłaś...
Nawet nie wiem kiedy:)
6 czerwca 2018 04:49 | ID: 1422273
Obudzilam sie o 3-ej i po spaniu juz.
Gdyby bylo cieplej to bym ogrod poszla pielic z rana,ale za zimno troche.
6 czerwca 2018 04:49 | ID: 1422274
Obudzilam sie o 3-ej i po spaniu juz.
Gdyby bylo cieplej to bym ogrod poszla pielic z rana,ale za zimno troche.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.