Poprzedni wątek był ,, przeładowany,, karty nie otwierały się tak, jak powinny... Zapraszam do nowej, kolejnej części naszych pogaduszek:)
4 października 2018 11:48 | ID: 1432106
Zyje ,ale podroz to juz horror Chcialam sobie zrobic dobrze i kupilam bilet do warszawwy na pendolino Jechalam 8godzin a powinnam 5 Nie zdazylam na pociag i stracilam bilet do Lublina To tylko w skrocie ,bo to nie koniec koszmaru Planowo powinnam byc o 15 na miejscu,a bylam o 20 zmeczona Jak ktos nie ma pecha to ja go mam Nauczylam sie z tym zyc Pozdrawiam wszystkich z zimnej lubelszczyz
4 października 2018 11:55 | ID: 1432107
samopoczucie dzisiaj niezłe, po południu kawka z koleżanką, a jutro idę na poszukiwania wózka, bo są dni otwarte u nas w "Mama i ja". Pójdę z mama oczywiście, bo obiecała się dołożyć. Czy u Was jest tradycja, że wózek kupują dla wnuczki rodzice mamy, a dla wnuczka rodzice taty?
4 października 2018 12:01 | ID: 1432109
Zyje ,ale podroz to juz horror Chcialam sobie zrobic dobrze i kupilam bilet do warszawwy na pendolino Jechalam 8godzin a powinnam 5 Nie zdazylam na pociag i stracilam bilet do Lublina To tylko w skrocie ,bo to nie koniec koszmaru Planowo powinnam byc o 15 na miejscu,a bylam o 20 zmeczona Jak ktos nie ma pecha to ja go mam Nauczylam sie z tym zyc Pozdrawiam wszystkich z zimnej lubelszczyz
Hej kochana! Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. A jak pociąg się opóźni i nie z twojej winy powinni ci zwrócić w kasie
4 października 2018 13:27 | ID: 1432124
samopoczucie dzisiaj niezłe, po południu kawka z koleżanką, a jutro idę na poszukiwania wózka, bo są dni otwarte u nas w "Mama i ja". Pójdę z mama oczywiście, bo obiecała się dołożyć. Czy u Was jest tradycja, że wózek kupują dla wnuczki rodzice mamy, a dla wnuczka rodzice taty?
My kupowalismy sami :)
4 października 2018 13:30 | ID: 1432125
samopoczucie dzisiaj niezłe, po południu kawka z koleżanką, a jutro idę na poszukiwania wózka, bo są dni otwarte u nas w "Mama i ja". Pójdę z mama oczywiście, bo obiecała się dołożyć. Czy u Was jest tradycja, że wózek kupują dla wnuczki rodzice mamy, a dla wnuczka rodzice taty?
My kupowalismy sami :)
My dawaliśmy na wózek a dzieci same kupowały...
4 października 2018 13:33 | ID: 1432126
Bezsenna nocka za mną, rano byłam padnięta i po godz.8 ciut zdrzemnęłam, na kawce byłam u koleżanki, zaniosłam jej i gorzką czekoladę do niej... Pogadałyśmy sobie... Szłam do sklepu po ziemniaki to do niej zaszłam z "wałówką"...
4 października 2018 13:54 | ID: 1432131
Jeszcze dwie godziny i do domku. Już teraz zleci :)
4 października 2018 14:33 | ID: 1432133
Ja czekam na Ziemowita, ma przyjść od drugich dziadków... będzie mi weselej bo mąż pojechał do kolegi pomagać...
4 października 2018 15:30 | ID: 1432136
I wnusio nie przyjdzie, został u drugich dziadków bo przyszli tam kuzyni i z nimi będzie si bawił a ja za to zmieniłam pościel w sypialni i od razu wstawiłam do prania, kołdra wietrzy się na balkonie bo teraz mam fajne słońce...
4 października 2018 15:41 | ID: 1432137
Posprzatalam juz weekendowo. Teraz na obiad czekam bo zglodnialam. Zaraz mlodziez bedzie to akurat na obiad.
4 października 2018 17:16 | ID: 1432141
samopoczucie dzisiaj niezłe, po południu kawka z koleżanką, a jutro idę na poszukiwania wózka, bo są dni otwarte u nas w "Mama i ja". Pójdę z mama oczywiście, bo obiecała się dołożyć. Czy u Was jest tradycja, że wózek kupują dla wnuczki rodzice mamy, a dla wnuczka rodzice taty?
My kupowalismy sami :)
My dawaliśmy na wózek a dzieci same kupowały...
My dostaliśmy pieniądze a wózek sami zakupiliśmy taki który był dla nas najlepszy
4 października 2018 17:17 | ID: 1432142
I wnusio nie przyjdzie, został u drugich dziadków bo przyszli tam kuzyni i z nimi będzie si bawił a ja za to zmieniłam pościel w sypialni i od razu wstawiłam do prania, kołdra wietrzy się na balkonie bo teraz mam fajne słońce...
Nawet dobrze schnie przy tej pogodzie
4 października 2018 18:11 | ID: 1432145
I wnusio nie przyjdzie, został u drugich dziadków bo przyszli tam kuzyni i z nimi będzie si bawił a ja za to zmieniłam pościel w sypialni i od razu wstawiłam do prania, kołdra wietrzy się na balkonie bo teraz mam fajne słońce...
Nawet dobrze schnie przy tej pogodzie
I u mnie pranko na dworze....
4 października 2018 18:24 | ID: 1432151
Ufff - syn zadzownił z Krety bo się martwiłam, że od wtorku nie odzywał się, byli na wycieczce w... górach - he he he a pojechali przecież nad morze - nawet przewodniczka im to powiedziała... Zwiedzali greckie ruiny i byli nawet w jaskinii z naszym małym szkrabkiem Bartusiem, nawet dobrze to wszystko zniósł... Dzielny malec, tylko go podziwiać...
4 października 2018 21:16 | ID: 1432159
Zmykam spać. Mąż na nockę pojechał, chłopaki też już ucichli u siebie.... Czas odpocząć. Dobranoc.
5 października 2018 05:37 | ID: 1432168
Spałam dziś jak aniołek. Ale wciąż mi mało...
5 października 2018 11:25 | ID: 1432191
Spałam dziś jak aniołek. Ale wciąż mi mało...
I ja spałam ale też bym jeszcze pospała...
5 października 2018 11:45 | ID: 1432196
Spałam dziś jak aniołek. Ale wciąż mi mało...
I ja spałam ale też bym jeszcze pospała...
Ja się rozkrecilam i mi przeszło. I tak myślę nad kawka.
5 października 2018 12:50 | ID: 1432199
Spałam dziś jak aniołek. Ale wciąż mi mało...
I ja spałam ale też bym jeszcze pospała...
Ja się rozkrecilam i mi przeszło. I tak myślę nad kawka.
Ja już kawę popijam...
5 października 2018 14:11 | ID: 1432207
Z rana w miescie bylismy,nie udalo sie zalatwic to za czym pojechalismy ale za to co innego poszlo dobrze. Najlepiej to wychodzi gdy nic sie nie planuje.
Na obiad czekam i na syna,a potem to chyba drzemke utne przed nocka.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.